„GYPSY” – nowa płyta tymbarczanina Konrada Ligasa

Tymbarczanin, akordeonista, kompozytor, aranżer, Konrad Ligas wydał płytę „GYPSY”. 

Tak Konrad mówi o swojej płycie: 

Płyta „GYPSY” utrzymana w konwencji jazz manouche jest ukłonem w stronę znakomitego francuskiego gitarzysty Bireliego Lagrene’a, którego wirtuozerię przeniosłem na akordeon. Jest również próbą ukazania, że akordeon może odnaleźć się w muzyce jazzowej jako instrument wiodący, prowadzący wszechstronne linie melodyczne.
Utwory na płycie to głównie kompozycje Django Reinhardta. Cztery utwory zarejestrowane są głównie w trio: akordeon, gitara i kontrabas oraz trzy utwory z towarzyszeniem skrzypiec, dwa –klarnetu i jeden – saksofonu, co sprawia, że płyta jest różnorodna i kolorowa w obrębie jednej estetyki.

Konradowi  towarzyszą czołowi muzycy gatunku (dzięki którym można przenieść się w lata 30 – ste minionego wieku oraz odkryć tę muzykę na nowo): Janusz Witko – klarnecista i saksofonista – jego grę cechuje wspaniałe zrozumienie języka swingowego oraz operowanie przestrzenią, Dominik Bieńczycki – skrzypek, mandolinista, posiadający niesamowitą intuicję muzyczną oraz energię na scenie,  Marek Piątek – gitarzysta, wieloletni muzyk w zespole Aloszy Awdiejewa, fascynat muzyki cygańskiej, Józef Michalik – wybitny kontrabasista, basista oraz muzyk sesyjny, jego grę cechuje znakomite zrozumienie stylistyki oraz wirtuozeria.

Album wydany nakładem OKO-ART, zawiera kompilację dziesięciu utworów:Webster, Them there eyes, Djangology, Douce ambiance, Django’s Tiger, Belleville,  Limehouse blues, Troublant bolero, Hungaria, Mimosa. 
Płyta jest dostępna w sklepach: OKO-ART, https://sklep.okoart.pl/pl/p/Konrad-Ligas-GYPSY/131, ANDERSKI
https://sklep.anderski.pl/konrad-ligas-gypsy.html  oraz w największych serwisach streamingowych i sklepach internetowych. https://mymusicpl.lnk.to/GYPSY

Koncert premierowy płyty odbędzie się 14 czerwca 2019, o godz. 18.30 w Galerii BWA „U Jaksy”, ul. plac Tadeusza Kościuszki 3A, 32-200 Miechów.

Konrad Ligas

Konrad Ligas – akordeonista, kompozytor, aranżer. Ukończył SPSM I stopnia w Tymbarku, PSM I stopnia w Limanowej oraz klasę akordeonu na Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie prof. Janusza Patera. Uczestnik i laureat międzynarodowych i ogólnopolskich konkursów akordeonowych. Współpracował m.in. z Januszem Muniakiem, Wojciechem Groborzem, Karolem White, Leopoldem Kozłowskim, Roby Lakatosem, Francesco Buzurro. Członek takich zespołów jak: Jascha Lieberman Trio, Tempero, Sokół Orkestar, Megitza, Alchemy Trio, Django Tango Project, Max Klezmer Band. Dokonał kilku prawykonań kompozycji kompozytorów krakowskich, grając m.in. z orkiestrą symfoniczną. Współpracował z Teatrem im. Stefana Żeromskiego w Kielcach (współautor muzyki
do spektaklu „Wszyscy chcą żyć”), Teatrem im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, Teatrem im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Zakopanem oraz Sceną Prapremier InVitro w Lublinie. Był jednym z założycieli zespołu Nazzar Group, z którym zdobył III Nagrodę Programu 2 Polskiego Radia na XI Konkursie Muzyki Folkowej Polskiego Radia „Nowa Tradycja” (Warszawa 2008). W 2018 roku skomponował „Jazzową Suitę Patriotyczną” na akordeon, fortepian, klarnet, kwartet smyczkowy, kontrabas i perkusję z okazji 100-ej rocznicy Odzyskania Przez Polskę Niepodległości. Kompozycja powstała na zamówienie Stowarzyszenia Polskich Muzyków Kameralistów w ramach
programu „Zamówienia kompozytorskie” sfinansowanego przez Instytut Muzyki i Tańca.
Konrad Ligas został zaproszony przez „Nat Studio” w Tajlandii do zagrania recitalu solowego oraz „Jazzowej Suity Patriotycznej” wzbogaconej o muzyków z Tajlandii i Chin. Koncert odbędzie się w listopadzie 2019 r. w Sala Sudasiri Sobha w Bangkoku.

IX BESKIDZKIE CAMINO (2)

WSPOMNIENIA  jednego z uczestników

Do udziału w „Beskidzkim Camino” namówiła mnie mama. Sama była 4 lata temu i wróciła zmęczona, ale bardzo zadowolona. 50 km po górach to nie lada wyzwanie. Kolejne edycje odpuszczała z braku czasu lub siły. W tym roku jednak, z racji tego, że postanowiłem zmierzyć się z Kieratem, zaproponowała, że może to być dla mnie dobry trening. Powiedziałem, że pójdę jeżeli ona też pójdzie – zgodziła się. Mało tego, zwerbowała jeszcze dwie znajome osób. Atmosfera wydarzenia była bardzo przyjemna. Wszyscy uczestniczy przyjaźni i pozytywnie nastawieni. Tempo było utrzymane na stałym poziomie, aby zdążyć na 18:00 na mszę świętą do Ludzimierza. Dość szybko, ale dopasowywane tak, aby nikt nie zostawał z tyłu. Organizatorzy zadbali o transport gdyby ktoś nie dał rady. Było w tym wydarzeniu coś wyjątkowego. Polecam każdemu, kto lubi wędrówki po górach i modlitwę, kontemplację. Tym bardziej, że za rok będzie 10 edycja i 100 rocznica urodzin Jana Pawła II. Pilnują Ci tych szlaków!

i Elżbiety
 
Po raz pierwszy uczestniczyłam w pielgrzymce do Ludzmierza, pokonałam 50 kilometrów szczytami gór. Było trudno, ciężko ale każdy zdobyty szczyt uświadomił mi, że wszystko w życiu można pokonać. Poza tym ludzie gór mają wielkie serca, radość, optymizm życia. Więc jeżeli jest Ci źle, utraciłeś wiarę przyjdź za rok i zdobądź te szczyty aby pokłonić się Matce Bożej Ludzmierskiej. Uwierzysz w słowa św. Jana Pawła II ” Wobec gór czuje, że On jest i wtedy zaczynam się modlić”

  
IX BESKIDZKIE CAMINO w statystykach.

25 uczestników w tym: 11 pań i 14 panów. Z Limanowej – 4 osoby, ze Słopnic- 4, z Piekiełka – 3, z Krakowa – 2, ze Starej Wsi – 2, z Tymbarku – 2, po jednej osobie z:  Kasiny, Mszany Dolnej, Mogilan, Podłopienia, Porąbki, Rupniowa, Trzciany i Zalesia. Pierwszy raz szło 11 osób, drugi raz 6 osób, czwarty raz 1 osoba, piąty raz 1 osoba, szósty raz 2 osoby, siódmy raz 1 osoba i dziewiąty raz 1 osoba. Najmłodszy uczestnik 12 lat a najstarszy (senior) 68 lat.

PODZIĘKOWANIA

Pani Danusi z Piekiełka za bezinteresowne uszycie flag,  Pani Małgosi z Trutego za pyszne ciasto i góralskie sery, strażakom z OSP Szaflary za czuwanie w razie “W”, kapłanom i siostrom Nazaretankom z Tymbarku, uczestnikom pielgrzymki do św. Rity z Nowego Rybia, Małgosi i Frankowi oraz tym wszystkim którzy wspierali nas  duchowo i modlitwą. Rodzinie z Wilkowiska za przywitanie nas w Ludźmierzu.

IX BESKIDZKIE CAMINO PRZESZŁO DO HISTORII.

Andrzej Czernek