Ostatnia kolejka Harnasia w II LIDZE OKRĘGOWEJ F2 ŻAK

W ostatnim meczu II LIGI OKRĘGOWEJ F2 ŻAK, Harnaś Tymbark podejmował u siebie drużynę LKS Zenit Kasinka Mała. Mecz odbył się w sobotę 26.10.2019 o godz 9:00 na orliku w Tymbarku.
Pierwsza połowa nie była szczęśliwa dla Żaków z Tymbarku.
Zawodnicy Harnasia, posiadali sporą przewagę w utrzymywaniu się przy piłce, stwarzali sobie dogodne sytuacje bramkowe. Mimo wszystko nie potrafili zamienić tego na gole. W bramce bardzo dobrze spisywał się bramkarz LKSu. Swoje sytuacje wykorzystywali zaś żaki Zenitu strzelając szybko dwie bramki. Bramkę kontaktową na 1:2 strzelił Kacper Bokowy. Niestety radość zawodników oraz kibiców nie trwała zbyt długo. Zenit Kasinka Mała pokazała co potrafi, wykorzystała błędy Tymbarku i strzeliła kolejne bramki. Na przerwę LKS ZENIT schodził mając cztero-bramkową przewagę (1:5)
W przerwie meczu dużo do przekazania zawodnikom miał trener Harnasia Mateusz Kruczek. Szybko i skutecznie wytłumaczył swoim podopiecznym gdzie popełniają błędy i czego muszą się wystrzegać. W sposób imponujący zmotywował zawodników, co było widoczne zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy.
Swoje umiejętności pokazał Kamil Kęska strzelając szybko dwie bramki. Swój dorobek bramkowy mógł także powiększyć Kacper Bokowy, jednak piłka po jego strzale odbiła się od słupka. Na szczęście dla Tymbarku, dobrze ustawiony był Krzysztof Kurek, który przejął piłkę i umieścił ją w siatce zmieniając wynik na 4:5. Dalsza część meczu wyglądała bardzo dobrze w wykonaniu zawodników obu drużyn, które strzelały kolejne bramki dla swoich drużyn. Po kilkunastu minutach ponownie dwu bramkowe (5:7) prowadzenie posiadała drużyna z Kasinki Małej. Czasu było coraz mniej i wszystko wskazywało, że tym razem przed swoją publicznością nie uda się wygrać Harnasiom. Radość zawodników LKS Zanit nie trwała zbyt długo.
Stracili czujność, co wykorzystała miejscowa drużyna strzelając po raz kolejny bramkę kontaktową na 6:7 (Kamila Kęska). Rozgrzani zawodnicy Harnasia Tymbark, coraz pewniej czuli się na połowie rywala, strzelając kolejne bramki. Dwie bramki dołożył Kacper Bokowy….i doprowadził tym samym do prowadzenia swojej drużyny (8:7)!
Minutę później, po raz kolejny wynik meczu zmienił Kamil Kęska, strzelając ostatnią bramkę w tym meczu.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 9:7 na korzyść drużyny Harnaś Tymbark.
WIELKIE BRAWA dla Żaków z Tymbarku, którzy w ostatnim meczu pokazali prawdziwy charakter na boisku.
Mimo iż przegrywali 1:5 po pierwszej połowie, każdy z osobna wziął do siebie to, co przekazał im trener w przerwie i po raz kolejny wygrali swój mecz. Jak zwykle na koniec wygranego spotkania wspólnie zrobili “kółeczko”, śpiewając radośnie “Tak się bawią… Tak się bawią… HARNASIEEE!” celebrując tym samym ciężko zdobyte 3 punkty.

Strzelcami bramek dla Tymbarku byli: Kamil Kęska x5, Kacper Bokowy x3, Krzysztof Kurek x1)
SKŁAD drużyny HARNAŚ TYMBARK: Jakub Kapturkiewicz, Krzysztof Kurek, Kacper Bulanda, Antoni Jaworski, Kacper Burdek, Bartłomiej Miśkowiec, Kacper Bokowy, Kamil Kęska.

Po tym spotkaniu drużyna Harnaś Tymbark ostatecznie na koniec sezonu II LIGI OKRĘGOWEJ F2 ŻAK  zajęła w tabeli 4 miejsce!

Informacja/zdjęcia: Dariusz Bokowy 

„Twierdza Tymbark” nie zdobyta jesienią….

Trener Franciszek Mrózek po meczu:
„Cieszy wygrana z Płomieniem w ostatnim meczu w tej rundzie, a z drugiej strony chcielibyśmy, aby sezon jeszcze trwał, bo z meczu na mecz coraz lepiej wyglądamy jako drużyna. Co do samego meczu, to wiedzieliśmy że przeciwnik posiada kilka indywidualności w drużynie i trzeba było zwrócić na to uwagę na boisku a przy okazji samemu myśleć o atakowaniu i strzelaniu bramek. Po jednym z odbiorów na własnej połowie poszła szybka kontra i po dograniu wzdłuż bramki przez Maćka Golonke, celnym trafieniem popisał się Adam Wolski. W pierwszej połowie jeszcze  Marcin Miskowiec strzelił bramkę ale sędzia nie uznał bramki, gdyż wcześniej, minimalnie na spalonym był kolega z drużyny. W drugiej połowie obie drużyny miały okazję do zmiany wyniku, ale z naszej strony Krzychu w bramce pokazał, że wie po co zakłada rękawice i można na niego liczyć. Zresztą wszyscy zawodnicy w tym meczu zostawili trochę zdrowia na boisku i każdy zagrał na swoim dobrym poziomie. Nikt nie zszedł poniżej swoich umiejętności. Cieszy mnie  młodzież,a dokładnie  Łukasz Piętoń oraz Mateusz Duda, którzy robią systematycznie postępy i kiedyś klub będzie mieć z nich pociechę. Na koniec mała refleksja… trybuny coraz pełniejsze, rodziny przychodzą z dziećmi a chłopaki robią swoje na boisku……Kierunek drogi obrany dobrze tylko pracować…”
 
Warto dodać, iż Harnaś jest niepokonany na własnym boisku tej jesieni. Odnotował cztery zwycięstwa i jeden remis, nie tracąc przy tym bramki. Krzysztof Kawula zachował czyste konto we wszystkich spotkaniach i aspiruje do tytułu „Zawodnika jesieni Harnasia sezonu 2019/2020”. 
Harnaś z kolei jest jedyną drużyną w lidze, która nie straciła bramki na własnym boisku. 
Przewodzi także, jako drużyna, która najmniej tych bramek straciła w ligowych starciach, licznik zatrzymał się na ośmiu trafieniach przeciwnika, na 10 rozegranych spotkań.
 
Harnaś Tymbark – Płomień Limanowa 1-0
Bramka: Wolski (as. Golonka)
 
Skład: Kawula- Piętoń, Kordeczka, Duda G, Banach- Sobczak, Sułkowski, Wolski, Golonka- Miśkowiec, Duda M.
Rezerwowi: Czopek, Bokowy, Beberok, Binda.
Informacja/zdjęcia: KS Harnaś

Historyczny spacer po Szczyrzycu – następny będzie po Tymbarku!

W sobotę, przy pięknej jesiennej pogodzie, bardzo dużej frekwencji osób zainteresowanych historią Szczyrzyca, klasztoru, Cystersów,  ich działalności gospodarczej, hodowli czerwonej rasy krów, browaru, odbył się dziewiąty Spacer Historyczny w ramach projektu realizowanego przez Lokalną Organizację Turystyczną Powiatu Limanowskiego pod tytułem SzczyrzycCystersi, piwo, krowy czerwone”.

Spacer poprowadził historyk Karol Wojtas. Po Muzeum Klasztornym oraz Sanktuarium oprowadził Ojciec Maksymilian Janusz, a tematykę walk i ofiar II wojny światowej przybliżył Przemysław Bukowiec. 

Dziesiąty Spacer Historyczny odbędzie się 9 listopada br. po Tymbarku.

zdjęcia: IWS

IWS