Wernisaż prac artystki Marty Sobczak-Piętoń

Wernisaż  malarstwa Marty Sobczak-Piętoń odbył się dzisiaj w Bibliotece Publicznej w Tymbarku. Nie jest to pierwsza wystawa prac artystki, pochodzącej i mieszkającej w Podłopieniu, w Tymbarku,  ale jak podkreśliła gospodarz miejsca Dyrektor Biblioteki Ewa Skrzekut, 2020 rok będzie okresem, w którym w Bibliotece będą prezentowane prace twórców z Gminy Tymbark.  Pani Dyrektor przywitała licznie przybyłych gości. Przedstawiła artystkę i pokrótce omówiła jej twórczość, o której później więcej opowiedziała sama Artystka.  Ze swoimi refleksjami  na temat twórczości Pani Marty podzieli się  Pan Jan Plata.  Głos zabrali również Bogusław Juszkiewicz (artysta z Limanowej),  Dyrektor Biblioteki w Limanowej Pani Joanna Michalik  oraz radna Rady Gminy Tymbark Pani Anna Dyląg, która podkreśliła również dużą rolę w krzewieniu kultury w Tymbarku  Dyrektor Biblioteki Pani Ewy Skrzekut. 

IWS

zdjęcia i wideo: IWS

Zmarł ksiądz prałat Stanisław Pasyk

Zmarł nasz rodak ksiądz Stanisław Pasyk.

O śmierci poinformował na stronie Parafii Królowa Góra proboszcz parafii ksiądz Krzysztof Pasyk (prywatnie bratanek księdza prałata Stanisława Pasyka):

Z żalem zawiadamiamy, że we wtorek 14 stycznia 2020 r. w wieku 85 lat odszedł do wieczności po krótkiej ciężkiej chorobie śp. ksiądz prałat Stanisław Pasyk, kapłan diecezji świdnickiej. Pochodził z naszej diecezji, urodził się 23 marca 1935 r. w Zamieściu – parafia Tymbark, a ostatnie pięć lat pracował w diecezji tarnowskiej, jako rezydent w Parafii Królowa Górna w dekanacie Nowy Sącz – Wschód. Święcenia przyjął w archidiecezji wrocławskiej i po pracy we Wrocławiu, Jeleniej Górze i Zgorzelcu przez 35 lat był proboszczem w parafii św. Józefa w Świdnicy, gdzie od władz otrzymał tytuł Honorowy Obywatel Świdnicy. Był organizatorem trzech nowych parafii i budowy tam kościołów.

Pogrzeb odbędzie się w Świdnicy Śląskiej w środę 22 stycznia o godz. 11:00, po czym ciało Jego spocznie w grobowcu kapłanów na cmentarzu parafialnym –  miejscu doczesnego spoczynku.

Wcześniej w Parafii Królowa Górna w poniedziałek 20 stycznia o godz. 15:00 żałobna Msza św. pożegnalna przy jego trumnie (przed nią o godz. 14:30 Różaniec), po czym trumna z ciałem odjedzie do Świdnicy Śląskiej koło Wrocławia, gdzie we wtorek 21 stycznia o 18:30 nastąpi eksporta, wystawienie trumny w kościele św. Józefa w Świdnicy w oczekiwaniu na środowy pogrzeb. Niech odpoczywa w pokoju.

Ks. Krzysztof I. Pasyk /proboszcz/

O duszpasterskiej działalności księdza prałata Stanisława pisałam na portalu w 2018 roku,  w związku z  Jego jubileuszem kapłaństwa (na które ze względu na stan zdrowia niestety nie przyjechał).

Fragment materiału poniżej.

W niedzielę na Mszy św. o godz.11 będziemy świętować kapłańskie jubileusze.

W najbliższą niedzielę  tymbarska parafia będzie przeżywać uroczystość odpustową, parafialne święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Będzie to też dzień przeżywania jubileuszy 60 lat kapłaństwa księży Rodaków: księdza prałata Franciszka Malarza, księdza prałata Stanisława Pasyka oraz księdza prałata Stefana Dudy, jak też jubileusz 25-lecia kapłaństwa proboszcza Parafii Tymbark księdza dra Jana Banacha. 

Ksiądz prałat Stanisław Pasyk

50-lecie kapłaństwa, w środku ks.Stanisław Pasyk, obok niego ks.Stefan Duda oraz ks.Franciszek Malarz (z rodzinnego archiwum ks.Pasyka)

Informacje o księdzu prałacie Stanisławie Pasyku (ur.1935, sakrament kapłaństwa w 1958 roku) można przeczytać na świdnickim portalu informacyjnym „www.mojemiasto.swidnica.pl”. Nie jest to przypadek, gdyż ksiądz Stanisław ze Świdnicą był związany przez cały okres swojego kapłaństwa. Od  lipca 1972 r. do 2007 był proboszczem w parafii pod wezwaniem św.Józefa. Na tymże portalu jest artykuł (z maja 2012 roku) Lucjana Mamota, który przytaczam w całości:

Wrześniowa niedziela roku 1973. Msza święta „u Józefa” w Świdnicy. Mrowia narodu nie mogły pomieścić skromne mury poklasztornego, parafialnego „małego kościółka”: wierni modlili się stojąc na ulicy Karola Marksa (obecnie ulica Kotlarska) i we wszystkich „zakamarkach” przylegających do nawy głównej świątyni. Przy ołtarzu rosły, młody kapłan przepraszał parafian za niewygody i informował, że, być może, z czasem uda się zmniejszyć tłok w kościele, gdy władza da zezwolenie na założenie nowej parafii i budowę świątyni na osiedlu Młodych, że robi starania w tej sprawie. W ten oto sposób poznałem księdza Stanisława Pasyka, od roku 1972 proboszcza u św. Józefa. Później tak się ułożyło moje życie, że miałem sporo okazji słuchać „mojego” księdza proboszcza nie tylko, gdy był przy ołtarzu, ale i w prywatnych rozmowach poznawać jego plany i marzenia związane z założeniem nowej parafii. Zaimponowały mi jego pasja i upór w dążeniu do celu, nie zrażanie się systematycznymi odmowami władzy! On wierzył, że wcześniej czy później tę nową parafię założy i kościół zbuduje.

Jego wiara i optymizm udzielały się otoczeniu, zaś humor i bezpośredniość tego urodzonego dziecięcia gór jednały mu ludzi. Niestety, długie 7 lat musiał ks. Stanisław Pasyk czekać na to upragnione zezwolenie. Władza komunistyczna pękła pod naporem solidarnościowej odnowy roku 1980. Nie zaskoczyło to ks. S. Pasyka, on na tę chwilę był przygotowany od dawna: miał materiał budowlany i część funduszy na pierwsze zabezpieczenie terenu przeznaczonego pod budowę kościoła. Ze zdwojoną energią zabrał się do działania: do końca lutego 1983 r., kiedy to na os. Młodych przybył ks. Kazimierz Jandziszak, kierował dwiema parafiami i budował kościół. Ale i za ks. K. Jandziszaka jeszcze przez długi czas prowadził budowę osiedlowej świątyni – „uczył budowy” swojego następcę.

Z tego obowiązku zwolniła ks. Stanisława Pasyka nowa sytuacja: oto w szybkim tempie na terenie jego parafii zaczęto budować osiedle Zawiszów i trzeba było pomyśleć przynajmniej – jak mówił – o małym kościółku dla wiernych z Zawiszowa. W latach 1988-1991 znowu prowadzi dwie parafie i buduje drugi kościół – pod wezwaniem Ducha Świętego, który w czerwcu roku 1991, z woli biskupa wrocławskiego, przekazuje księdzu Jerzemu Skalskiemu. Ale nie spoczywa na zasłużonych laurach! Z miejsca, z marszu zaczął robić przymiarki do założenia kolejnej parafii, jego trzeciej, przy ulicy Hanki Sawickiej (dzisiejsza ul. Wałbrzyska 43), w posowieckim obiekcie, który za czasów „władzy radzieckiej” był między innymi „stołowoj”, to jest stołówką. Adaptację obiektu do celów sakralnych w głównym zamierzeniu zakończył w czerwcu 1995 roku, oddając kościół i nową parafię pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli, też z woli biskupa wrocławskiego, w ręce księdza Andrzeja Szyca, sam… przeszedł na emeryturę, został księdzem rezydentem przy parafii św. Józefa.

Sobota 4 listopada 1995 r., św. Karola Boromeusza – patrona Ojca Świętego Jana Pawła II: „mały kościółek” św. Józefa rzęsiście oświetlony, wypełniony wiernymi, przytulnie i jakoś tak rodzinne… wzniośle i swojsko. Z zakrystii procesyjnie wyszli kapłani ubrani w szaty liturgiczne, wśród nich Jego Eminencja ksiądz kardynał Henryk Gulbinowicz i ksiądz kanonik Stanisław Pasyk w… prałackiej sutannie. Przy ołtarzu ks. kardynał poświęcił nowo wyremontowane organy, po czym ksiądz prałat Kazimierz Jandziszak odczytuje dokument papieski, w którym napisano, że Ojciec Św. Jan Paweł II na prośbę kardynała H. Gulbinowicza, metropolity wrocławskiego, przyznaje godność kapelana honorowego – w skrócie: godność prałata – Jego Świątobliwości ks. kan. Stanisławowi Pasykowi, w latach 1972-1995 proboszczowi  parafii św. Józefa w Świdnicy. Z kolei ks. kardynał w imieniu Ojca Świętego wręcza ks. S. Pasykowi strój duchownego z odpowiednimi oznakami prałackimi: czarną sutannę z fioletowymi guzikami i wypustkami, czarny biret z fioletowym pomponem, fioletowy pas i fioletową mantylę, zaznaczając, że to dla ks. S. Pasyka jest „ziemska nagroda Kościoła powszechnego za ziemskie zasługi dla dobra Kościoła i jego ziemskiej chwały”. Dostojny gość złożył nowemu księdzu prałatowi serdeczne życzenia zdrowia, opieki Matki Najświętszej i błogosławieństwa Bożego na dalsze lata życia.

Po tej ceremonii ks. kardynał przewodniczył koncelebrowanej mszy świętej, koncelebransami byli między innymi księża prałaci Kazimierz Jandziszak i Stanisław Pasyk. Msza św. odprawiona była w intencji Ojca Św. Jana Pawła II (który w tym dniu obchodził imieniny) tudzież w intencji nowego ks. prałata i parafian z parafii św. Józefa, którzy – jak zaznaczył ks. kardynał – „z wielkim poświęceniem” przyczynili się, że w Świdnicy w krótkim czasie powstały trzy nowe parafie, „mimo ciężkich czasów”!

Prócz wyżej wymienionych w uroczystej instalacji prałackiej ks. Stanisława Pasyka uczestniczyła jego najbliższa rodzina, jego przyjaciele świeccy i duchowni, wierni ze wszystkich świdnickich parafii, księża współpracownicy, prezydent Świdnicy magister Adam Markiewicz i przewodniczący rady miejskiej magister Michał Ossowski.

Wśród grona kapłanów byli m.in.: ksiądz kanonik Jan Bagiński dziekan świdnickiej bazyliki (dzisiejszej katedry), ksiądz Bolesław Kałuża – kolega i przyjaciel z lat seminaryjnych ks. S. Pasyka tudzież księża proboszczowie nowych parafii… „Pasykowych parafii” – jak się mówi w Świdnicy.

Delegacja Duszpasterskiej Rady Parafialnej z os. Młodych w składzie Anna Sigel i Janusz Duda wręczyła prałatowi S. Pasykowi kwiaty i podziękowała „za trud założenia parafii pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i rozpoczęcie budowy monumentalnej świątyni”.

Mały kościół św. Józefa wypełniony był po brzegi wiernymi.

Były gorące brawa dla ks. prałata Stanisława Pasyka i dużo, dużo serdeczności!

Po mszy świętej zebrani – wspólnie z ks. kardynałem Henrykiem Gulbinowiczem i ks. prałatami S. Pasykiem i K. Jandziszakiem – wysłuchali koncertu organowego.