Boże Narodzenie czyli Godowe Święta – zapiski Starego Gazdy

Płodług słow stare Kosprzycki, a ji jyj chłopa Kosprzyka tys,  beły to Godowe Śfiota, a to lotygo ze ftej rospocyno sie przybywanie dnia, to tys cza go godnie powitać, bo to pszecio jako by nowe zycie, nowy rok f pszyrodzie.To ftej Narodziuł sie Mesyjorz, ftej f ludzi fstompiuła łotucha, i to tys  lotego to jest taki  śfioty dzioj, jak godała Kosprzycka, nie gotowało sie fcale na połnie, jadło sie to co dostało łod wiecerzy wigilijne, a dostało tego duzo, bo kielas mozno tygo syćkigo najeść, wiync i kasa s krupami, i kapusta s gorchem piechotnym i kapusta s jaśkom, i piyrogi s kapustom, i tak dali, i tak dali.
Po pastyrce cłek wrociuł puźno, bo ji kawoł drogi, bo ji cza beło sie jesce kaj łobrocić, cłek ledwo głowe do zogłofka przyłozył i juści cie tyrpiom coby do kłościoła lyź, bo sie f BOZE NARODZONIE słu drugi ros do kłościoła, nie beło jak tero, ze jak beł na pastyrce, to juści f Boze Narodzonie nie  musis lyź, a tero i łodziywek porzonny, ji ałuta f kłozdy chałpie, a nawet śtyry, ji syćkie wypucowane,na gienałt, no ji barz dobrze ze som dwa takie świota, jenno tero, a drugie na wiesne, cyli Wielko Noc, bo pewnikom by nikto nie pucowoł tyk ałut, a jako nie wierzycie ze prowdem pisem, to sie sami przyjrzyjcie cy pszed samymi śfiotami, cy to teraźniejsymi, cy tymi wieśnianymi, pszed chałpami nie som pucowane ałuta, cy nie wyłotfiyrane na łościyż dźwiyrze, i zacyno sie wietrzonie.
No ale mo być ło Bozym Narodzoniu, wiync tero coros mnij Parafijan jes f kościele, bo byli jus na Pastyrce, a jo tygo nie pokfolom, bo mozno s siebie jesce cosik dać i na drugom msze iść, no ale jak władza kłościelno przyzwoliuła, wiync pewnikom musi tak być, bo Kosprzycka tak godała:

  Nie godoj co Kłościoł mo robić, jeno tak rob,  jak Kłościoł godo.
Wiycie i to cheba prowde pedziała.

F Boze Narodzonie, gazda nomog se zalegnońć na wyrku, boby sie zboze połozyło f polu, choćby nie wiom jaki ladacy beł, cego Boze broj, coby kto izbe zamiatoł  Boze Narodzonie, to tys beł specyjalny dziyń, to był dziyń, f ktorym nie chłodziuło sie nikaj na chałupy, ton dziyń siedziało sie f sfoji chałupie, ze swojimi nojblizsymi, śpiywało sie kolyndy, łod casy do casu, podjodajonc, to przepijajonc, samogonom tys, a wiecor wyglondało sie na kolonnikof, i ciesyło jak łobocyłeś, cy to turonia, cy to śmierć, cy jesce anioła, a ji dwok pastuchyf łodzionyk f baraniom wysusonom skore, s baranicom na łbie.Nojbardzi dziecka boły sie turonia, bo jesce jak mioł porzonne krocone rogi, to ji porzonnie herdyknoł, a śmierć, cało bioło, s kłosom, tys nie napowała łoptymizmom.

I śfiotygo Szczepana
Nojsompszod rano, raniuśko, cza beło fstać s cebrzyka przyniyś do miski zimne wody, im zimniejso to lepsiejso, wrzucić pora śrybnyk dutkof i sie tom wodom porzonnie łopłokać, cyli umyć, miało to dać duzo bogactfa, syscy to robili, syscy f to wierzyli, a biyda, jak beła tak dali beła, a miejscami as piscała,jak godała Kosprzycka.
Gaździne, barz zwazowały coby podcas warzonio mlyka nie wykipiało na blache, bo to barz źle wrozyło na wieśniane wyganianie krow f pole, jak mlyko wykipiało to krowy bedom sie strśnie gźić. Chałpe mozno beło pozamiatać, a syćkie śmieci wyprać kaj rosło duzo roznygo badziewio, co by sie nie roznosiuło po zogonach.
Suma, barz wozno msza, ftej śfiociuło sie łowies, ej Boze kaj go tero f polu znojdzies, jus nika nie łobocys, ni łofsa, ni konia; wiync śfiociuło sie łowies,a co łodwoźniejsy hazda to ji rzyciył łofsom f jegomościa, jak det s kropidłom pszes kłościoł. Śfiocili i łobrzucałi sie tym łofsem, na pamiontke ukamiyniowanio śfiotygo Szczepana, a pszecio beł łon piyrsym moconnikom za wiare.
F zanadrzu cza beło trochy łofsa dostawić, coby go zmiysać  ze zbozym co bee na wiesne sione.
F śfiotygo Szczepana zacyno sie cas kiej mozno beło rusyć f łodwiedziny, cy to do somsiada, cy to do dalsyk powinowatyk, łoj loła sie ta samogona, łoła, a ji tuste grube na pinć palcof, spyrki, łobwyndzone, posolone, te grube tuste boczki, te sfojskie kiełbasy f śfińskim flaku, do tygo kołoce, chlyb s łopaty, zacynało sie biesiadowanie, śpiywanie kolynd, cekanie na Jegomościa co to pudzie po kolyndzie, i tak do Trzech Kroli…..

stary gazda  cdn….

 

2021 rok w Małopolskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej

Rok 2021 był pełen wyzwań dla żołnierzy 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. gen. bryg. Leopolda Okulickiego ps. „Niedźwiadek”.

Małopolscy terytorialsi cały czas rozwijali swój potencjał i podnosili kwalifikacje.

Szeregi Brygady zasila obecnie ponad 1000 żołnierzy.

 W ramach operacji „Trwała Odporność” żołnierze kontynuowali działania związane z Covid-19, blisko współpracując z Policją, samorządami, szpitalami oraz Państwową Inspekcją Sanitarną.

Zgodnie z mottem Wojsk Obrony Terytorialnej „Zawsze gotowi, zawsze blisko” terytorialsi zaangażowani byli we wsparcie społeczności lokalnych – udzielając pomocy między innymi poszkodowanym przez wichury w nowosądeckim, powodzie w gminie Łapanów i w okolicach Myślenic, a także ofiarom pożaru w Nowej Białej koło Nowego Targu. Dodatkowo w związku z kryzysem migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej małopolscy terytorialsi realizują zadania w ramach operacji „Silne Wsparcie”.

W przeciągu minionego roku żołnierze Brygady brali czynny udział w różnego rodzaju kursach i szkoleniach, m.in. z zakresu ratownictwa medycznego, pożarowego i wodnego,  SERE B, specjalistycznym kursie Naziemnych Zespołów Poszukiwawczo-Ratowniczych.

Reprezentacja 11 MBOT odniosła sukcesy w zawodach krajowych w pływaniu, strzelców wyborowych a także międzynarodowych – zdobywając pierwsze miejsce w konkurencjach użyteczno-bojowych pk. „SARGARIGOK VONUALASA”, zorganizowanych przez węgierski pułk obrony terytorialnej.

W 2021 roku 11 MBOT przeprowadziła 8 wcieleń na szkolenie podstawowe i wyrównawcze. Ponad 420 osób zostało powołanych do terytorialnej służby wojskowej, z tego prawie 200 to byli żołnierzy rezerwy. Rozpoczęto również formowanie batalionu lekkiej piechoty w Oświęcimiu. Rok 2021 był bardzo owocny jeśli chodzi o współpracę i szereg porozumień o współdziałaniu z instytucjami między innymi ze Szkołą Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej, Komendą Wojewódzką Policji, Komendą Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej, Wojewódzkim Urzędem Pracy oraz uczelniami – Uniwersytetem Pedagogicznym im. Komisji Edukacji Narodowej i Akademią Wychowania Fizycznego im. Bronisława Czecha, a także Karpackim Oddziałem Straży Granicznej. Zawarte porozumienia regulują formy współdziałania m.in. w przypadku wystąpienia zdarzeń kryzysowych, ratowania życia ludzkiego, poszukiwania osób zaginionych, a także pozwalają na organizowanie wspólnych przedsięwzięć szkoleniowych, wymianę doświadczeń, udzielanie specjalistycznego wsparcia technicznego i osobowego oraz udostępnianie baz szkoleniowych.

Wyjątkowym i jednym z najważniejszych wydarzeń roku dla Brygady było nadanie Sztandaru, który nazywany jest symbolem honoru, męstwa, sławy wojennej i wierności żołnierza polskiego.

Nowy rok Brygada rozpoczyna  szkoleniami z cyklu „Ferie z WOT”, gdzie w dniach 15 – 30 stycznia odbędą się szkolenia podstawowe i wyrównawcze uczniów szkół średnich, studentów oraz nauczycieli. W nowym roku zaplanowane zostały kolejne wcielenia ochotników w ramach szkoleń podstawowych i wyrównawczych.

Rok 2022 będzie także rokiem gdzie wystartuje formowanie batalionów lekkiej piechoty w Limanowej, oraz w Tarnowie.

Materiał: MBOT