Zwyczaje związane ze świętem Trzech Króli

Ewangeliczna historia Trzech Króli opowiada o trzech cudzoziemcach, którzy prowadzeni poprzez gwiazdę, wyruszyli do Betlejem, aby złożyć pokłon narodzonemu królowi żydowskiemu. Gdy dotarli na miejsce ofiarowali Jezusowi dary, które należały wówczas do najcenniejszych: mirrę, złoto i kadzidło (kadzidło i mirra były wówczas w cenie złota, tą aromatyczną żywicę z rzadkich drzew palili w swoich pałacach jedynie najbogatsi).

Zwyczaj święcenia złota i kadzidła datowany jest od XVI wieku, a święcenia kredy od XVIII. Kadzidła robiono samodzielnie w domach. Najczęściej była to żywica z jałowca, ziele jałowca i inne suszone zioła. Po powrocie z kościoła, ziele jałowca ( dodawano także siarkę) prażono na płycie kuchennej. Po domu rozchodził się wówczas przyjemny, aromatyczny  zapach. Czynność tą  często powtarzano w dniu, w którym kapłan przychodził z tzw.kolędą.

Poświęconą kredą  na drzwiach wejściowych, do domów, stajen, pisano litery: K+M+B+wpisywano bieżący rok. Litery te są odczytywane jako pierwsze litery od imion Mędrów: Kacper, Melchior i Baltazar, lecz ich znaczenie jest inne. Jest to skrót CMB „Christus Mansionem Benedicat” czyli „Niech Chrystus błogosławi temu domowi”.

Święto Trzech Króli kończyło tzw. święta godowe czyli okres od Wigili do Święta Trzech Króli, okres radości, świętowania, wzajemnego odwiedzania się, śpiewania kolęd.

IWS

Tymbarscy Myśliwi polowali w Makowie Podhalańskim

W dniu drugiego stycznia 2016 roku dziesięciu myśliwych z Koła Łowieckiego „Hubert” w Tymbarku, na zaproszenie zaprzyjażnionego   Koła Łowieckiego „Groń” w Makowie Podhalańskim, wzięlo udział w łowach zorganizowanych w tamtejszym obwodzie. Mieli oni okazję zapoznać się ze sposobem polowania na dziki w innych warunkach terenowych, niż te, panujące w Beskidzie Wyspowym.

Po zakończonym, tuż przed zmierzchem polowaniu, na pokocie znalazły się dwie łanie oraz sześć dzików. Po całym dniu spędzonym w gronie makowskich kolegów po strzelbie, w pamięci naszych myśliwych pozostała wspaniała atmosfera polowania. Wszystkim dopisywał świetny humor, podbudowany pysznym bigosem spożytym w czasie przerwy i życzliwością, jakiej nasi łowcy zaznali od gospodarzy. Jak podkreślają nasi myśliwi  na szczególne uznanie zasługuje dyscyplina i profesjonalizm w przeprowadzeniu polowania oraz bardzo dobre  stosunki, które panują  między  kołami.

Tekst i zdjęcia ze strony internetowej Koła Łowieckiego "Hubert" w Tymbarku tutaj 

Hubert2

Hubert3 Hubert

„Tymbarski Ton” na Jasnej Górze

3 stycznia 2016 roku był dla strażackiej orkiestry” Tymbarski Ton” dniem szczególnym. Stało już się tradycją, że w godzianch dopołudniowych pogościliśmy w parafii p.w. Matki Bożej Częstochowskiej (w tym roku po raz trzeci), w której posługuje siostra Krystyna Majko. Po uczestnictwie w dwóch Mszach Św., po których orkiestra dała koncert kolęd i pastorałek, udaliśmy się na Jasną Górę. Po przyjeździe na miejsce zwiedziliśmy skarbiec, bibliotekę oraz poznaliśmy historię Jasnej Góry. Bardzo miłym akcentem był wpis do księgi pamiątkowej pana Wójta Pawła Ptaszka. O godzinie 16:30 rozpoczęliśmy kolędowanie w wypełnionej wiernymi Bazylice, którzy po każdym utworze dziękowali gromkimi brawami. O godzinie 17:00 rozpoczęła sie Msza Święta w intencji członków orkiestry, ich rodzin oraz przyjaciół, sponsorów i przybyłych pielgrzymów. Mszy świętej przewodniczył Ojciec Ignacy Rękawek. Po zakończeniu zostaliśmy zaproszeni na kolejny koncert w przyszłym roku, a następnie udaliśmy sie na krótką modlitwę przed Cudowny Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej.

W imieniu własnym i członków orkiestry pragnę serdecznie podziękować siostrze Krystynie, która doprowadziła do tego historycznego dla orkiestry wydarzenia. Dziękuje księdzu proboszczowi Ryszardowi Umańskiemu, Ojcu Janowi Pachowi, Ojcu Cyrylowi oraz organistce Siostrze Cecylii i Ojcom Paulinom, dzięki tym Osobom nasz udział wypadł okazale. Na koniec pragnę podziękować dyrygentowi Andrzejowi Głowie, koleżankom, kolegom i wszystkim tym, którzy pomogli w organizacji pielgrzymki . Dziękujemy również panu Wójtowi, który dołączył do naszej pielgrzymki wraz z rodzicami.
Ryszard Gawron

 

2015 rok w OSP Piekiełko

OSP Piekiełko podsumowało 2015 rok.  Jak już 15 razy wcześniej, OSP Piekiełko zorganizowało pomoc rzeczową dla rodaków na Wschodzie. Pomoc przekazywana została poprzez pracujące na tamtych terenach siostry  Nazaretanki.

Inną z cyklicznych akcji było pozyskanie ubrań dla bezdomnych. W tym roku  uzyskano rekordową, pod względem objętościowym, ilość. Strażacy szacują, że uzbierano około tony ubrań!

Wspólnie ze Stowarzyszeniem „FLORIAN” z Koszar OSP Piekiełko pozyskało książki do nauki historii i języka  polskiego dla  potomków naszych rodaków mieszkającym na Ukrainie.

Był to też rok, w którym w ramach programu  „BILECIK DLA BRATA”,  rozpoczęto zbieranie środków  dla misjonarza ks. Jana Krzyściaka SCJ z Podłopienia, pracującego na Filipinach. OSP postawiło sobie cel: zebranie do czerwca 2016 roku kwoty 5.000 zł. Na tą chwilę udało się zebrać  3750 zł.

Strażacy z Piekiełka pomagali też indywidualnym rodzinom, ich dzieciom. Pomoc otrzymała  Marysia Chlipała http://lach.limanowa.eu/81_marysia-chlipala.htm (przekazano pieniądze oraz ponad 100 kg nakrętek plastikowych) oraz  Marcin Sporek   http://lach.limanowa.eu/50_marcinek-sporek.htm   (dokonano dwie wpłaty).

IWS

PS.

Dziękując bardzo Strażakom z OSP Piekiełko za ich charytatywną działalność  redakcja tymbark.in dziękuje  również za noworoczne życzenia!

OSP P2

OSP P7OSP P6OSP P5OSP P4OSP P3OSP P1

 

Zopiski starego gazdy cd…

Hej kolynda, kolynda

Idom kolyndnicy, f zospak po kolana,

Prowadzom ze sobom, turonia, barana,

Kłapie swom kłapackom, rogami tys strasy,

Diabłowi co pszed nim, daje tys szturchasy.

 

Majom gwiozde piyknom, co mo sześć ramioni,

F blasku pełnygo miesioncka, kolorami mioni,

Kryncom dizarsko kryncom, kryncom se tys śmiało,

Kolyndy śpiywajom, jak na cas pszystało.

 

Anioł s biołyk pior, skrzydlaty,

Altom śpiywo, u wrot chaty,

Rynce złozoł,lico błogie,

Widzi rogi, diabła srogie.

 

I śmierć bryko, gawiydź strasy,

S diabłom cyni, rozne śpasy,

Grajkof śtyrek, jus pszed chatom,

Łoznajmiajom gazdom, sfatom:

Przyśli my tu po kolyndzie, niek Wom za przykre nie byndzie
A cy byndzie, cy nie byndzie kolyndować mozno fsyndzie
Bo Pon Jezus jak się narodził, to świynty Scepon po kolyndzie chodził
I my ludzie grzyśni po kolyndzie do Wos przyśli.
Na scynście, na zdrowie, na to Boze Narodzonie, na tyn Nowy Rok
coby się Wom darzyła kapusta i groch,
i zeby się Wom darzyło w kumorze, łoborze, na polu dej Boże
W kłozdym kontku po dzieciontku a na piecu troje.
A teroz zaśpiewamy Wom tako piykno kolyndecko .”

Ni mos, Ci ni mos, nad tom gwiozdecke,

Co mnie prowadzi, prosto f szopecke,

Tam , tam, kaj moj Pan lezy,

F złobie, f ludzki łodziezy.

Pójdem jo, pójdem, bede Mu słuzyć,
Nie dom Mu w stajni niewcasu uzyć.
Hej, hej, łobrołem sobie
Słuzyć, moj Jezu, Tobie.

Bedem łosiołkiem i wołkiem tfojim,
Bedem Cie sercym łogrzywoł mojem…
Hej, hej łobrołem sobie

Słuzyć moj Jezu, Tobie.

Żłobek Ci twardy miynko wyłoze,
Lebo Cie w sercu mojem połoze,
Hej, hej, łobrołem sobie
Słuzyć, moj Jezu, Tobie

Ani snu łocom moim pozwole,
Ciebie, Dzieciontko, kołysać wole.
Hej, hej, łobrołem sobie
Słuzyć, moj Jezu, Tobie

Co tylko kozes, wszystko to zrobiem,
F scynściu, f niescynściu bede pszy Tobie.
Hej, hej, łobrołem sobie
Słuzyć, moj Jezu, Tobie

Weź mnie, mój Panie, i na krzyż s sobą,
Gdzie się łobrócis, pójdem za Tobom.
Hej, hej, łobrołem sobie
Słuzyć, moj Jezu, Tobie

Teraz Ci śpiywać, prosić Cie bedem,
Kłochane Dziecie, dej mi kolynde,!
Hej, hej! nie co innego,
Tylko Siebie samego!

Nie kcem zapłaty innej łod Ciebie,
Dobrze zapłacis, kiej Ty dos Siebie.
Hej, hej! nie kce nicego,
Tylko Ciebie samego!

 

Za kolynde dziynkujemy,

zdrowio, scynścio winsujemy,

azebyście dugo zyli,

a po śmierci f niebie byli

s aniołami

 

stary gazda cdn…..

Kondolencje

Mojemu Koledze, fotoreporterowi  tymbark.in

Rolandowi Mielnickiemu

wyrazy współczucia oraz słowa wsparcia

z powodu śmierci

MAMY  JULII MIELNICKIEJ

działaczki „Solidarności”, kronikarza historii

składa

Irena Wilczek-Sowa

Pogrzeb Ś†P Julii Mielnickiej  odbędzie się w niedzielę o godz. 13.30,

Modlitwa różańcowa za Zmarłą w kościele parafialnym o godz.  12.50

kwiat3