Nasi na Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie!

Nasi Rodacy: Siostra Nazaretanka Dominika Moskal oraz ks.Michał Kulig, proboszcz parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Świętogórskiej w Gostyniu,  biorą udział w Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie.   Siostra Dominka jest grupą ze swojej parafii czyli z Rabki,  a ksiądz Michał przyjechał do Portugalii  z grupą prawie dwustuosobową  (dokładnie 198 🙂 ). Jest to grupa powiązana z Sanktuarium Świętogórskiej Róży Duchownej w Gostyniu, gdzie jest jednocześnie  centrum formacji młodzieży Archidiecezji Poznańskiej.  Jak pisze ks.Michał jest on ze swoją grupą w Portugalii od 20 lipca. Byli  w Portimão, Fatimie, Leiria, a teraz oczywiście przyjechali do Lizbony (w sumie trzy tygodnie).
Z ks.Michałem jest chór i orkiestra (niektórzy członkowie zespołów mieli okazję poznać młodzież z Tymbarku, podczas ich pobytu w Gostyniu).  Teraz przez trzy dni  organizują  dla polskiej grupy katechezy. 
Jak widać nastroje bardzo dobre, a pogoda, jak napisał ks.Michał, rewelacyjna!

Siostra Dominika Moskal oraz ks. Michał Kulig

 

Wakacje DSM w Jastarni

Dzisiaj dzień pełen wrażeń. Po porannej modlitwie DSM wyruszył na całodniową wycieczkę do Sopotu. Najpierw dziewczęta pociągiem pojechały na Hel, a potem statkiem popłynęły do Sopotu. Spacer po sopockim molo, zwiedzanie zabytkowej latarni morskiej, to tylko niektóre atrakcje dnia. Wieczorem pociągiem z Gdyni wróciły do Jastarni. Pomimo zmęczenia wszystkim dopisywały humory.

..

 

 

Z naszych ogrodów – rudbekia

Rudbekia to popularna ozdobna roślina rabatowa pochodząca z Ameryki Pn. gdzie występuje około 30 gatunków, należy do rodziny astrowatych. Rudbekie są kwiatami mało wymagającymi jak chodzi o glebę, rosną nawet w ubogiej gliniastej ziemi, lubią słońce i cieszą oko swym pięknym wyglądem od połowy lipca aż do jesieni. Mogą osiągać ponad 3m wysokości (rudbekia naga). W Polsce popularne są jedno i dwubarwne, mogą to być zarówno byliny jak i rośliny jedno lub dwuletnie. Czasami rudbekie bywają mylone z jeżówkami. W stanie dzikim w Polsce występuje rudbekia naga i owłosiona. One też pochodzą z upraw, ale zaczęły się rozsiewać, stosunkowo łatwo dziczeją, są miejsca w południowej Polsce, że rosną ich całe łany. Kto był w ostatnich latach w Bieszczadach to musiał je zauważyć przy drogach w dorzeczach rzek czy skarpach torowisk.

Zarówno pojęcie: rodzina astrowate jak i pochodzenie nazwy jest na tyle ciekawe, że kilka słów na ten temat. Rodzina astrowate – (dawniej złożone), jedna z liczniejszych rodzin wśród roślin naczyniowych. Do niej należy około 1000 rodzajów i ponad 30 tysięcy gatunków tak drzew, krzewów, roślin jedno i dwuletnich oraz bylin. Cechą charakterystyczną jest kwiatostan zwany koszyczkiem. Do astrowatych należą rośliny uprawne spożywcze: słonecznik, sałata, przyprawowe: cykoria, bylica, lecznicze: rumianek jak i ozdobne: aksamitka, aster, cynia i przedstawiana rudbekia.

Nazwa rudbekia związana jest ze.. Szwecją, może nie bezpośrednio z państwem, jako takim, ale po kolei. W 1477 roku w Uppsali (Szwecja) założona została szkoła wyższa, późniejszy Uniwersytet, najstarszy zresztą w całej Skandynawii. Na Uniwersytecie tym w siedemnastym wieku profesorem i rektorem był niejaki Olof Rudbeck  (syn też był profesorem). Była to postać wybitna, biolog, lekarz i trochę… mitoman. W jednym pozostawionym po sobie dziele twierdził, że Szwecja była kolebką cywilizacji europejskiej, a Grecy i Rzymianie pochodzili od pierwszych Szwedów, a stolicą Atlantydy była Uppsala. To na jego cześć Karol Linneusz (Szwed), też wyjątkowa postać, obok Darwina i Arystotelesa uważany za uczonego o największym wpływie na rozwój biologii nazwał tą roślinę rudbekią.  W USA rudbekia bywa nazywana Czarnooką Zuzanną, podobnie w Polsce czasami określa się thunbergię oskrzydloną, która ma zwyczajową nazwę – oczko Zuzanny.  

Rudbekia SUNBECKIA OLIVIA

Rudbekia naga

Rudbekia naga (pełna)

Rudbekia błyskotliwa

 

 

 

Tymbark: zamknięte dwie drogi – mieszkańcy zgłaszają problemy z przejazdem!

„Dwie drogi w Tymbarku zamknięte,  mizerne oznakowanie, dramat. Człowiek jeździ w kółko,   alternatywy nie ma.  Ruchem kierują  tylko przy kapliczce , koło stacji PKP „dziki zachód „, przez większość czasu stoją ciężarówki” – napisał czytelnik, który próbował dzisiaj poruszać się po drogach w Tymbarku „dole”. 

Czytelnik ma również uwagi, co do zastosowanego oznakowania, sugerując inne rozwiązania.