Strażackie kolędowanie na Jasnej Górze ma już swoją tradycję. Po raz 21. kolędowali, wraz z rodzinami, strażacy z Piekiełka i z Mszany Dolnej. W sumie ponad 500 osób (przyjechaliśmy dziesięcioma autobusami – po 5 na miejscowość – i jeszcze samochodami prywatnymi). Pomysł pielgrzymowania zrodził się w Piekiełku, z chęci odwiedzenia rodaka o. Jana Pacha ze Słopnic, który wówczas pełnił funkcję podprzeora. Koledzy z Mszany Dolnej uznali, że najlepsze odwiedziny to są z kolędą.
W tym szczególnym roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości oprócz kolędy modliliśmy się za Ojczyznę, i jak zawsze
– za nasze rodziny, za nasze parafie i kapłanów.
– za zmarłych strażaków i byłych pielgrzymów.
Wraz z nami kolędowali: Franciszek Dziedzina v-ce przewodniczący Rady Powiatu, Czesław Kawalec radny powiatowy, Józef Kowalczyk burmistrz Mszany Dolnej oraz przewodnicząca Rady Gminy Tymbark Zofia Jeż.
Na zakończenie odbył się koncert kolęd przy żłóbku w wykonaniu orkiestry.
Wszystkim pielgrzymom w imieniu organizatorów serdecznie dziękuję za ten piękny i radośnie spędzony czas na modlitwie i już dziś zapraszam na przyszły rok.
Poniżej text z jasełek które graliśmy w latach 80-tych.
„… oj Maluśki! czy się nom odrodzi Ojczyzna kochana?
Dzieciątko się śmieje wiec miejmy nadzieje, że będzie zgoda i odnowa.”
Pamiętaliśmy też o pomocy dla naszych misjonarzy. Zebraliśmy sporą kwotę, którą przeznaczamy na koszty związane z wykończeniem nowego kościoła na Filipinach, jaki powstaje we wspólności ks.Jan Krzyściaka – misjonarza pochodzącego z Podłopienia. Jak przebiegają prace związane z budową kościoła możemy się dowiedzieć dzięki informacjom przekazywanych przez księdza Jana poprzez portal „tymbark.in” – dodał druh Andrzej Czernek, wiceprezes OSP Piekiełko.