Pies czeka na właściciela!

Wczoraj późnym wieczorem znaleziono małego pieska na szczycie Łopienia. Pies jest drobny, niewiele większy od maltańczyka, zadbany, ma czerwoną obróżkę. Ewidentnie zgubił właścicieli.

Kontakt : 600799263

SYLWESTER na LUBOGOSZCZY – zapraszają organizatorzy akcji Odkryj Beskid Wyspowy

 

 SYLWESTER na LUBOGOSZCZY

31 grudnia 2024 – 1 stycznia 2025 roku

 

Nie trzeba drogich kreacji ani smokingów,

wystarczy się dobrze ubrać i można przeżyć niezapomniany Sylwester!

 Program:

 31 grudnia 2024 roku:

 – godz. 20.00  – wyjście z Parku Miejskiego w Mszanie Dolnej na trasę  (szlak  zielony i bez szlaku)  na szczyt Lubogoszczy ok. 2 godz.

– godz. 23.00 – Msza Św. Polowa na szczycie Lubogoszczy

– godz. 24.00-2.00   –  powitanie  Nowego  Roku, ognisko, grill

 1 stycznia 2025 roku:

 – godz. 2.00 – powrót do Mszany Dolnej ok. 2 godz.

  Udział jest bezpłatny, nie wymaga wcześniejszego zgłoszenia, wystarczy przyjść na miejsce zbiórki. Należy się ciepło ubrać, mieć dobre buty i latarkę. Każdy uczestnik bierze udział w wyprawie na własną odpowiedzialność.

Więcej informacji na www.facebook.com/odkryjbeskidwyspowy

Wspomnienie świętego Jana, Apostoła i Ewangelisty. Tradycyjne święcenie wina

27 grudnia Kościół katolicki wspomina śwl.Jana Apostoła i Ewangelisty. W tym dniu też tradycyjnie w kościele święci się wino. To bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasу średniowiecza. Związana jest z pewną legendą, według której św. Jan miał pobłogosławić kielich zatrutego wina. Cesarz Domicjan, który wezwał apostoła do Rzymu, by tam go zgładzić, podał mu kielich zatrutego wina. Św. Jan pobłogosławił go, a kielich się rozpadł. Wino, które pobłogosławił św. Jan straciło swoją zabójczą moc, zatem ma ono nas uwolnić od zła, złości. Ma nas zachęcać do dzielenia się miłością, którą głosił św. Jan w Ewangelii i swoich listach.  

„Swoją Ewangelię napisał Jan prawdopodobnie po roku 70, kiedy powrócił do Efezu. Miał w ręku Ewangelie synoptyków (Mateusza, Marka i Łukasza), dlatego jako naoczny świadek nauk Pana Jezusa i wydarzeń z Nim związanych nie powtarza tego, co już napisano, uzupełnia wypadki szczegółami bliższymi i faktami przez synoptyków opuszczonymi. Nigdzie wprawdzie nie podaje swojego podpisu wprost, ale podaje go pośrednio, kiedy pisze na wstępie: „I oglądaliśmy Jego chwałę” (J 1, 14), zaś w swoim pierwszym liście napisze jeszcze dobitniej: „To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce” (1 J 1, 1). Ewangelię św. Jana zna św. Ignacy z Antiochii (+ ok. 107) i cytuje ją w swoich listach. Zna ją również św. Justyn (+ ok. 165), a Fragment Muratoriego (160-180) pisze wprost o św. Janie jako autorze Ewangelii.
Pierwszymi adresatami Ewangelii św. Jana byli chrześcijanie z Małej Azji. Znali oni dobrze Jana, nie musiał się więc im przedstawiać. W owych czasach rozpowszechniały się pierwsze herezje gnostyckie: ceryntian, nikolaitów i ebionitów. Dlatego Ewangelia św. Jana nie ma charakteru katechetycznego, jak poprzednie, a raczej historyczno-teologiczny. Jan wykazuje, że Jezus jest postacią historyczną, że jest prawdziwie Synem Bożym. Tradycja za symbol słusznie nadała mu orła, gdyż głębią i polotem przewyższył wszystkich Ewangelistów” (cyt.za www.brewiarz.pl).

IWS