Z Gorców do Tymbarku Szlakiem Papieskim czyli BESKIDZKIE SURSUM CORDA
Przy „Papieżówce” melduje się dziesięć osób. Mamy ze sobą flagi papieskie i narodowe, ale przede wszystkim brzozowy krzyż który prowadzi naszą grupę i jest świadectwem naszego pielgrzymowania. Obok wartki szum rzeki Kamienica, słońce nieśmiało pokazuje się zza góry. Rześki poranek. Dobre nastroje, pogoda wspaniała. Kilka wspólnych fotek, ukochana Barka św. Jana Pawła II i ruszamy w góry obierając azymut na Tymbark. Idąc drogą odmawiamy różaniec za naszą Ojczyznę, parafię i rodziny, i taka jest też intencja naszej „odpustowej”pielgrzymki śladami Świętego. Na parkingu spotykamy sporą, zorganizowaną grupę turystów. Przy drodze wojewódzkiej w Lubomierzu wchodzimy w żółty szlak prowadzący przez Jasień na Mogielnicę. Jasień wita nas o godz. 11.00 rozległą polaną i pięknymi, cudownymi widokami gór. Pogoda marzenie! Dla samych tych wspaniałych chwil warto tu być! Spotykamy turystów z Krakowa i redaktora portalu z Limanowej. Chwila odpoczynku na drugie śniadanie. Przy kapliczce modlitwa i ruszamy dalej. Mogielnicę zdobywamy o 13.00. Przy Papieskim Krzyżu modlitwa. Przez niektórych zaliczona też i wieża widokowa. Sporo turystów. Żółty szlak zmieniamy na zielony prowadzący na Łopień. Na przełęczy Rydza-Śmigłego kolejny posiłek. Przed piętnastą jesteśmy na Łopieniu. Tu kolejny ślad św. Jana Pawła II – krzyż postawiony przez parafię Jurków z okazji Jego beatyfikacji. Modlitwa i spokojnym krokiem ruszamy już czarnym szlakiem do Tymbarku. Teraz to już tylko z górki. Mija piętnasta, drogą odmawiamy koronkę do Miłosierdzia Bożego. Przy Domku Myśliwskim opiekunowie tego miejsca częstują nas wodą i proponują jedzenie. Po godz 16.00 wchodzimy w ulicę Podlas a następnie w ulicę Kościelną. Słychać nas – o co zadbał Janek, śpiewamy pieśni Maryjne. Mieszkańcy tychże ulic pozdrawiają nas. Tuż po 17.00 ks. Witold wprowadza naszą grupę do kościoła i udziela błogosławieństwa. Zostajemy na wieczorną msze świętą na której ks. Proboszcz radośnie nas wita, pozdrawia i otacza modlitwą. Dziękujemy kapłanom za tę życzliwość.
Święty Jan Paweł II wędrując górami zachęca nas do aktywnego wypoczynku i modlitwy na łonie natury o czym świadczy napis pod krzyżem na Mogielnicy.
„Wobec piękna gór czuję, że On jest. I wtedy zaczynam się modlić.” Nasza wędrówka tymi śladami jest odpowiedzią na Jego wezwanie tym bardziej że te ślady są tu i pośród nas. Dziękuję uczestnikom i każdemu kto wspierał nasz trud pielgrzymowania, a zarazem już dziś zapraszam na wędrówkę w przyszłym roku w wigilię parafialnego odpustu.
SURSUM CORDA
Andrzej Czernek