Fotoreportaż z zakończenia Rajdu Górskiego „Szlakiem Walk Legionów Polskich”

zdjęcia: Tadeusz Rybka

Maszerowali szlakiem Legionów

Pomimo bardzo trudnych warunków atmosferycznych kilkadziesiąt osób wzięło udział w dwudniowym XXIII Rajdzie Górskim „Szlakiem Walk Legionów Polskich Na Ziemi Limanowskiej”.

Młodzież pokonała trasę : pierwszy dzień Słopnice – góra Mogielica / 70 cm. śniegu / – Jurków. W Zespole Placówek Oświatowych w Jurkowie  przygotowano bazę noclegową oraz wyżywienie dla uczestników rajdu, którego sponsorem był wójt Gminy Dobra Benedykt Węgrzyn.

W drugim dniu rajdu młodzież pokonała trasę z Jurkowa przez Chyszówki – górę Łopień do Tymbarku. Tam na strzelnicy sportowej ZS im. KEN rozegrany został turniej strzelecki z broni pneumatycznej, gdzie w grupie szkół gimnazjalnych zwyciężyła Oliwia Zwierczyk, miejsce drugie zajęła Aleksandra Odziomek, miejsce trzecie Łukasz Piętoń.  Wszyscy z Gimnazjum Samorządowego w Tymbarku.  W grupie szkół średnich celnym okiem popisała się Ewelina Mieszaniec z Zespołu Szkół im. KEN w Tymbarku , miejsce drugie zajęła Patrycja Pęcek z tymbarskiego Strzelca, trzecie Maciej Banach również z organizacji proobronnej Strzelec w Tymbarku. Wśród opiekunów zwyciężyła Maria Gawron, drugie miejsce zajął Ireneusz Piszczek, trzecie Krzysztof Przechrzta. Organizatorem zawodów strzeleckich był Grzegorz Dziadoń, prezes UKS Tymbark. W konkursie kronik rajdowych w grupie szkół gimnazjalnych zwyciężyła Kronika Gimnazjum Samorządowego w Tymbark, a w grupie szkół średnich kronika z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Limanowej.

Głównym celem tegorocznego rajdu było uczczenie pamięci legionistów walczących i poległych na terenie ziemi limanowskiej, popularyzacja turystyki i krajoznawstwa Beskidu Wyspowego oraz patriotyczne wychowanie młodego pokolenia. Działania wojenne okresu pierwszej wojny światowej młodzieży przybliżył Ireneusz Piszczek z Polskiego Towarzystwa Historycznego Oddział w Limanowej.

Organizatorami rajdu byli: Urzędy Gmin w Tymbarku i w Dobrej, Zespół Placówek Oświatowych w Jurkowie, Zespół Szkół im. KEN w Tymbarku, Starostwo Powiatowe w Limanowej, JS nr 2007 im. kpt Tadeusza Paolone  ZS „Strzelec” , OSW w Tymbarku, Koło PTTK „Tymbarskie Harnasie”.

Nagrody zwycięzcom wręczali wójt Gminy Tymbark Paweł Ptaszek i dyrektor Zespołu Szkół im. KEN w Tymbarku Jolanta Dunikowska – Wszołek, a ich fundatorami byli: Urząd Gminy w Tymbarku, Jednostka Strzelecka nr 2007 im. kpt. Tadeusza Paolone ZS „ Strzelec”, OSW w Tymbarku oraz Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego.

Za wkład i zaangażowanie w organizację rajdów i patriotyczne wychowanie młodzieży wójt Gminy Tymbark Paweł Ptaszek wyróżnił  dyplomami i nagrodami książkowymi: Marię Gawron z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Limanowej oraz Ireneusza Piszczka z Polskiego Towarzystwa Historycznego Oddział w Limanowej.

Robert Nowak

strzelec

Z cyklu: 50-lecie Szkoły Podstawowej w Tymbarku. Podróż sentymentalna…

…czyli krótkie wspomnienia nauczycieli  oraz byłych uczniów Szkoły.

Pan Marian Tajduś: „Uczyłem wychowania fizycznego w naszej szkole przez 25 lat
Dobrze pamiętam czasy sportowej rywalizacji na różnych szczeblach. Piłka nożna była moją pasją, którą starałem się zaszczepić kolejnym pokoleniom uczniów naszej szkoły.

Natomiast moment odejścia z zawodu na emeryturę był dla mnie wielkim przeżyciem.”

zd-1

 Pan Marian Tajduś (na pierwszym planie) –  zakończenie roku szkolnego,  czerwiec,  2000 rok

dav

Spotkanie z uczniami, wrzesień, 2016 rok

Pani Maria Juszczyk wspomina: ”Dawne czasy nie były dla uczniów wcale łatwe. Dzieci nie tylko musiały się uczyć, ale także pracowały w polu. Były jednak bardziej zadowolone. Kiedy przyszłam tu do pracy budynek lśnił nowością i zrobił na mnie wielkie wrażenie.”

Na pytanie o najważniejsze wspomnienie związane z naszą szkoła odpowiada, że była to praca wychowawcza. Z wielką pasją wspomina przygotowanie kabaretu, konkursów recytatorskich i olimpiady przedmiotowe, w których brali udział jej uczniowie. ” Szkoła się zmieniła, ale pamiętajcie o tym, żeby współczesna technika was nie osaczyła” mówi pani Maria Juszczyk. Podkreśla także, że pamięta swoich uczniów, których miło spotkać po latach w różnych sytuacjach życiowych.

dav

Pani Maria Juszczyk – spotkanie z uczniami Szkoły, wrzesień 2016 rok

dav

Pani Maria Kulpa: „Uczyłam w tej szkole 21 lat języka niemieckiego. Są to lata, które wiążą się tylko z dobrymi wspomnieniami. Przeżyliśmy razem piękne chwile. Pamiętam moich uczniów i nauczycieli, z którymi pracowałam. W każdym człowieku starałam się widzieć dobro, ponieważ wtedy żyje się lepiej. Kiedy przyszłam tu do pracy, w roku 1984, nauczyciele przyjęli mnie z wielką życzliwością. Szczególnie wspominam przedstawienia w języku niemieckim „Cyrk i Melania”, które przygotowałam ze swoimi uczniami.”

dav

Pani Maria Kulpa –  spotkanie z uczniami Szkoły,  wrzesień,  2016 rok

dav

Pani Maria Kulpa oraz Dyrektor Szkoły Pan Marek Sawicki – wrzesień, 2016 rok

zd-7

Przedstawienie „Cyrk” wykonane w  języku  niemieckim.

Wspomnienia i zdjęcia zebrała Pani Jowita Janik – nauczyciel języka polskiego w SP wTymbarku

 

Marsz dla Życia i Rodziny – fotoreportaż część 2.

zdjęcia: RM

Marsz dla Życia i Rodziny

Limanowa była dzisiaj miejscem wyjątkowego wydarzenia. Był to Marsz dla Życia i Rodziny, jako diecezjalny ósmy, ale  dla Limanowej oraz wielu wielu parafii powiatu limanowskiego ( w tym dla Parafii Tymbark)  pierwszy, podczas którego tak niezliczona ilość osób mogła wyrazić swoje poparcie dla ochrony życia oraz rodziny.

Marsz wyruszył od limanowskiej Bazyliki, następnie ulicami ul. Jana Pawła II, Kopernika,  Matki Boskiej Bolesnej, Rynek, Kościuszki i Zygmunta Augusta dotarł do Parku Miejskiego w Limanowej. Marsz prowadziła młodzież – wolontariusze ŚDM, krótkimi tekstami wprowadzając w tematykę Marszu, jednocześnie prezentując muzykę wesołą i radosną, w tym również góralską, jak i hymn ŚDM. Był też czas na modlitwę m.in. w intencji osób, dzięki którym ten Marsz mógł się odbyć.

Atmosfera Marszu była bardzo radosna, ludzie uśmiechali się do siebie, pozdrawiali się nawzajem, czuło się jedność. W Marszu szły rodziny z dziećmi, młodzież, młode osoby, ale również w wieku średnim, jak i seniorzy. Każdy czuł się dobrze, jak w rodzinie.

W Parku Miejskim na uczestników Marszu czekał poczęstunek (m.in. smaczne ciasta, bigos) przygotowany przez osoby działające w limanowskich organizacjach, również przyparafialnych.

Wszystkim tym co przygotowali Marsz, oraz tym co wzięli w nim udział, podziękował Biskup Wiesław Lechowicz, symbolicznie składając podziękowania na ręce rodziny Gałuszków z Łososiny Górnej.

IWS

fotoreportaż część pierwsza

zdjęcia: RM