Wielki Post
Dzisiaj rozpoczął się okres Wielkiego Postu. Rozpoczyna go Środa Popielcowa, z obrzędem posypywania głów popiołem na znak żałoby i pokuty. Zwyczaj ten znany jest w wielu kulturach i tradycjach, m.in. w starożytnym Egipcie, Grecji. W 1091 r. papież Urban II wprowadził ten zwyczaj jako obowiązujący w całym Kościele. W tym też czasie ustalono, że popiół do posypywania głów wiernych ma pochodzić z palm poświęconych w Niedzielę Palmową poprzedniego roku.
Wielki Post to 40 dni (liczone do początku Mszy Św. w Wielki Czwartek, przy czym nie wlicza się niedziel). Dawniej był też okres przygotowujący do Wielkiego Postu – Przedpościa , obejmował on trzy kolejne niedziele przed Środą Popielcową ( Siedemdzisiątnica, Sześćdzisiątnica, Pięćdziesiątnica).
Kościół w tym okresie zaleca wiernym post, jałmużnę i modlitwę. A jak wyglądał post na naszych wsiach? Posty zachowywano surowo. Na początek wyparzano wszystkie naczynia kuchenne, szorowano je popiołem, by uniknąć kontaktu z tłuszczem w potrawach postnych. Wykluczone były tłuszcze zwierzęce w postaci słoniny, smalcu, masła. Niektórzy nie spożywali również mleka i sera, jako że zawierały one niedozwolony tłuszcz. Jedzono żur z grzybami lub bez, kwaśnicę, ziemniaki, kapustę, potrawy mączne. W tzw. suche dni, czyli w środę, piątek i sobotę po pierwszej niedzieli Wielkiego Postu pożywiano się tylko chlebem i wodą. Ogół brał udział w nabożeństwach pasyjnych oraz w każdy piątek w nabożeństwie Drogi Krzyżowej.
IWS
Fot. Łukasz Głowacki – fotoKAI