Wspomnienie, pamięć i wdzięczność

 

Dzień Wszystkich Święty to czas zadumy nad przemijaniem, ale także okres, gdy wspominamy naszych najbliższych. To również doskonały moment, aby wspomnieć o ludziach aktywnie zaangażowanych w życie swoich społeczności: parafialnych czy samorządowych. Pamięć o nich jest żywa, bowiem pozostawili po sobie namacalne ślad swojej wieloletniej aktywności. To taki przysłowiowy „odcisk palca”.

 Wzorem lat ubiegłych wspominamy tych, którzy pracowali dla naszej tymbarskiej społeczności samorządowej. Niestety, grupa o których mówimy i piszemy w czasie przeszłym, powiększa się i niestety powiększyła również w roku bieżącym. Przywołajmy zatem wspomnienie naszych działaczy samorządowych: radnych, sołtysów oraz pracownika oświaty. Wszystkim im należy się nasza wieczna pamięć i wdzięczność. Dziękujemy. Odpoczywajcie w Pokoju. Do zobaczenia w lepszym świecie.

 Wójt Gminy dr Paweł Ptaszek, Przewodnicząca Rady Gminy Iwona Toporkiewicz

 * * *

 Śp. Jolanta Sopata (1969-2020), wieloletnia Dyrektor Szkoły Podstawowej w Podłopieniu. Zawsze uśmiechnięta, pełna optymizmu, oddana sprawom wychowania dzieci, ale też sprawom wspólnoty samorządowej. Pracę zawodową jako nauczyciel rozpoczęła 1 września 1996 roku w Szkole Podstawowej w Podłopieniu. W dniu 10 lutego 1997 roku przeszła do szkoły Podstawowej w Tymbarku, a w latach 1997-2000 pracowała w placówkach oświatowych m.in. w gminie Limanowa i Dobra. W latach 2000-2004 uczyła w Parafialnymi Przedszkolu Integracyjnym w Tymbarku, później (w latach 2004-2008) pracowała w Szkole Podstawowej i Przedszkolu Samorządowym w Tymbarku. Od 1 września 2009 roku wróciła do szkoły Podstawowej w Podłopieniu, gdzie objęła funkcję dyrektora.  Otrzymała nagrodę z okazji Dnia Edukacji Narodowej: „za zaangażowanie w edukację młodego pokolenia tymbarczan”. Zmarła  29 października 2020 r. w wieku 51 lat.

* * *

Śp. Andrzej Bugański (1962-2022), Sołtys Wsi Zamieście (2019-2022) oraz Radny Gminy Tymbark (2018-2022). W radzie aktywnie uczestniczył w pracach Komisji Rewizyjnej oraz Komisji Rolnictwa. Zajmował się także sprawami ochrony środowiska i gospodarki komunalnej. Był  niewątpliwie przykładem społecznika, zaangażowanego m.in. w sprawy lokalnej społeczności. Był współinicjatorem zakupu budynku świetlicy, jej remontu oraz rozbudowy, a także wielu przedsięwzięć inwestycyjnych. W pracy społecznej nie szczędził ani sił, ani prywatnego czasu. Był zawsze dla drugiego człowieka. Zmarł 22 listopada 2022 r. w wieku 60 lat.

* * *

Śp. Tadeusz Mucha (1961-2023), Radny Gminy Tymbark w latach 2018-2023. W wyborach w 2018 roku startował z komitetu „Solidarna Gmina” otrzymując 133 głosy, co stanowiło ponad 70% wszystkich oddanych w okręgu. Był niezwykle mocno zaangażowany w sprawy Gminy Tymbark, które były dla niego zawsze ważne. W Radzie Gminy pracował w Komisji Budżetowej oraz Komisjach Rewizyjnej. Śp. Tadeusz pełniąc funkcję radnego koncertował się na tych zadaniach, które miały służyć lokalnej społeczności jak m.in. rozbudowa sieci wodno-kanalizacyjnej czy rewitalizacji rynku, a także wspierał inicjatywy na rzecz seniorów w naszej Gminne. Pełniąc funkcję Radnego nie szczędził własnego czasu, wysiłku i energii, by dobrze służyć mieszkańcom. Był otwarty na ich problemy i troski. Zmarł 1 stycznia 2023 r. w wieku 61 lat.

* * *

Śp. Marian Rybka (1958-2024),  Sołtys wsi Zamieście w latach (2008 – 2019), rolnik, działacz społeczny. Człowiek o wielkim sercu, zaangażowany w życie społeczności lokalnej i przez wiele lat dla niej pracujący. Przez szereg lat był również aktywnym druhem  Ochotniczej Straży Pożarnej w Tymbarku. W czerwcu 2018 r. podczas uroczystości 140-lecia OSP Tymbark, otrzymał za swoją działalność Złoty Krzyż Zasługi Orderu św. Floriana z rąk wojewódzkiego kapelana strażaków ks. Władysława Kuliga.

(materiał przygotowany przez UG Tymbark, wykorzystano zdjęcia: Rolanda Mielnickiego, Ireny Wilczek-Sowy)

Tymbark – spotkanie w ramach projektu „Limanowskie Archiwum Społeczne”

W środę w tymbarskiej bibliotece odbyło się ostatnie, z 11 planowanych, spotkanie w ramach realizowanego przez limanowski oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego, a wspierane jest przez Muzeum Regionalne Ziemi Limanowskiej w Limanowej. spotkanie w ramach  projektu  pod nazwą „Limanowskie Archiwum Społeczne” (LAS).

Spotkanie prowadził inicjator projektu Bartłomiej Studniarek, który przedstawił założenia LASu,  planowane działania. Celem projektu zgromadzenie wywiadów z osobami, które pamiętają różne wydarzenia z historii miejscowości, regionu, społeczności. Utworzona baza wywiadów będzie ogólnodostępna.

IWS

IWS

 

O pochodzącym z Tymbarku Ryszardzie Florku – przedsiębiorcy 35-lecia „WPROST”.

28 października podczas uroczystej gali w warszawskim hotelu Renaissance, „Wprost” po raz pierwszy w historii przyznał nagrody Przedsiębiorcom 35-lecia. Wśród 6 nagrodzonych przedsiębiorców jest Ryszard Florek, a jedną z czterech firm jest MASPEX.

Ryszard Florek, prezes firmy FAKO Źródło: FAKRO

WPROST napisał o Ryszardzie Florku:

Ryszard Florek, Fakro

Z małego zakładu rzemieślniczego zbudował Fakro, gigantyczną polską markę rozpoznawalną w Europie, Azji i obu Amerykach. Zatrudnia kilka tysięcy ludzi, ma na swoim koncie przeszło 200 zgłoszeń patentowych, jego produkty można kupić na ponad 60 zagranicznych rynkach.

Jest jednym z nielicznych polskich przedsiębiorców, który bardziej niż o konkurencji, myśli o wspólnym działaniu na rzecz całej polskiej gospodarki. To jemu udało się połączyć kilkadziesiąt największych polskich firm, często biznesowych rywali, żeby razem walczyć o lepsze jutro dla polskiego biznesu. Sam mówi, że globalna konkurencja, z którą muszą się mierzyć polscy przedsiębiorcy, przypomina gospodarcze mistrzostwa świata. A w tej rywalizacji polskie firmy powinny być jedną drużyną. Doradza kolejnym rządom i premierom, propaguje ideę kapitału społecznego, i mądrości gospodarczej.

Link do artykułu: 

https://www.forbes.pl/biznes/bocian-w-zakladzie-tymbarku/tfjvjng?fbclid=IwY2xjawGOMlRleHRuA2FlbQIxMQABHQIqLp5n-mOuztIH6h56VyAQAErH0I7pIakb436yGsrS5VIT1iXno5Xyug_aem_jgikt8JJlfSClDFiuKyENg

O tymbarskim bocianie – materiał reklamowy grupy Maspex

Tajemniczy gość w Tymbarku. Jak bocian stał się symbolem zakładu?

„Każdej wiosny na terenie zakładu Tymbark powraca szczególny gość – bocian biały. Od ponad 30 lat jego gniazdo zdobi teren fabryki. Ten wyjątkowy ptak, nazwany przez pracowników Tymbkiem niezmiennie wraca na swoje miejsce co roku i stał się nawet inspiracją spotu reklamowego.” – tak zaczyna się artykuł reklamowy grupy MASPEX.

screen z artykułu 

Link do artykułu: https://www.forbes.pl/biznes/bocian-w-zakladzie-tymbarku/tfjvjng?fbclid=IwY2xjawGOMlRleHRuA2FlbQIxMQABHQIqLp5n-mOuztIH6h56VyAQAErH0I7pIakb436yGsrS5VIT1iXno5Xyug_aem_jgikt8JJlfSClDFiuKyENg

 

 

Pamięć o grobach żołnierskich

Tymbarscy Strzelcy uporządkowali kolejne groby żołnierskie i Miejsca Pamięci Narodowej na cmentarzu parafialnym  w Tymbarku przed Świętem Wszystkich Świętych oraz Dniem Zadusznym.

W akcję zaangażowali się starszy strzelec ZS Nikita Bielyi oraz Strzelcy ZS Jan Nowak i Julek Sidlecki.

Przypomnijmy sylwetki naszych legionistów:

ppor. Jan Kordeczka

Pierwszy to ppor. Jan Kordeczka, który w roku 1914 z grupą strzelców (drużyniaków)  z Tymbarku  wyruszył do Krakowskich Oleandrów aby walczyć o Niepodległość Ojczyzny. W szeregi  Legionów Piłsudskiego wstąpił 4 września 1914 roku, gdzie przydzielony został do 3 pp. Legionów Polskich. Od lutego 1915 roku służył w Komendzie Sztabowej- w plutonie sztabowym Komendy II Brygady, przydzielonym następnie do 3-go pp. Legionów Polskich.

Dnia 5 lipca 1916 r. dostał się do niewoli rosyjskiej – notowany jako plutonowy. W roku 1918 został wykazany w  1. Polskim Legionie w Omsku (wschodnia  Rosja) pod pseudonimem Płonczyński Stanisław, gdzie służył do sierpnia 1918 r. W kwietniu 1919 roku wykazany w 2-gim pułku strzelców 3. Komp. 5 . Dywizji Syberyjskiej jako podporucznik.

W maju 1933 roku za pracę w dziele odzyskania niepodległości , został odznaczony przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Ignacego Mościckiego Krzyżem Niepodległości.

Podporucznik Jan Kordeczka do roku 1939 kilka razy organizował jednostkę tymbarskiego Strzelca, pełniąc w niej funkcję dowódcy.

Pamięć o ks. Płonczyńskim

11 listopada przypada 105 rocznica Odzyskania Niepodległości. Na cmentarzu parafialnym w Tymbarku jest grób ks. Stanisława Płonczyńskiego wielkiego patrioty, jednego z pierwszych prezesów XXVI PDS w Tymbarku. Pamiętajmy o zapaleniu na Jego grobie znicza.

Według zebranych danych  jednym z organizatorów XXVI Polskiej Drużyny Strzeleckiej w Tymbarku był ks. Stanisław Płonczyński – rodak tymbarski, syn tutejszego organisty. Został wyświęcony w Rzymie ad solam missam. O jego późniejszej pracy wiemy bardzo niewiele. Sam o sobie mówił, że parę lat był wikarym w Tuluzie we Francji, wreszcie osiadł w Tymbarku na swem patriomonium, bo jurysdykcji ad exicipiendas confessiones z powodu małych studiów do końca życia nie miał. Wiemy jednak, że mimo słabego zdrowia, był  bardzo aktywny i chętny do pomocy w pracach parafialnych. Stwierdza to również  notatka w Kronice Parafialnej (rok 1925, s. 61 – 62):

„W czem jednak mógł wspomagał  miejscowego i sąsiednich proboszczów, bo był bardzo usłużny. Odprawiał więc w każdą niedzielę i święta sumy, nieszpory, chrzcił, pomagał w kancelarji, uczył w szkole, gdy nie było wikarego, i prowadził kasę Raiffeisena zwaną później kasą Stefczyka.”

W latach 1923/24 uczył religii w Szkole Podstawowej w Zawadce. Ponadto, co nas najbardziej interesuje, pracował z młodzieżą współorganizując w Tymbarku  drużynę Strzelca. Był słabego zdrowia. O jego ostatnich godzinach życia pisze proboszcz, ks. Józef Szewczyk:

„Dnia 23 września (środa) zawiozłem do Krakowa do lekarza ks. Stanisława Płonczyńskiego. Był słaby od dłuższego czasu, lecz odprawiał Mszę św. Dopiero od dwóch tygodni w niektóre dni nie potrafił odprawiać, ale tylko w niektóre dni kładł się do łóżka. W niedzielę 20/9 jeszcze miał Mszę św. Był u lekarza, nie można jednak było poznać choroby. Kiedyśmy wysiedli w Krakowie na peron osłabł tak dalece, że nie mógł iść. Po przejściu kilkadziesiąt kroków posadziłem go na ławce na peronie, poddałem mu żal za grzechy, rozgrzeszyłem i nie wiem nawet kiedy życie zakończył. Zwłoki sprowadził siostrzeniec Stanisław Rosiek do Tymbarku. Pogrzeb odbył się 28/9.” (1925 r.)

Na podstawie opracowania Pana Stanisława Wcisły

st. insp. ZS Robert Nowak

Dowódca tymbarskiego Strzelca