#ChallengeDlaJulki – Przedszkole Samorządowe w Tymbarku
Nasze przedszkolaki wykonały zadanie w ramach #LubomierzChallengeDlaJulki – poinformowało Przedszkole Samorządowe w Tymbarku
link do wsparcia: https://www.siepomaga.pl/julia-nieckula
Nasze przedszkolaki wykonały zadanie w ramach #LubomierzChallengeDlaJulki – poinformowało Przedszkole Samorządowe w Tymbarku
link do wsparcia: https://www.siepomaga.pl/julia-nieckula
Z ogłoszeń duszpasterskich Parafii Tymbark: „Święto Ofiarowania Pańskiego to także Światowy Dzień Życia Konsekrowanego. Naszą modlitwą obejmiemy osoby podejmujące służbę Panu Bogu i ludziom w różnych zakonach i zgromadzeniach, szczególnie wywodzące się z naszej wspólnoty parafialnej, oraz Siostry Nazaretanki pracujące w naszej parafii – Msza św. w intencji Sióstr o godz. 18.00. Tego dnia, w pierwszy czwartek miesiąca, będziemy także prosić o liczne i święte powołania do życia zakonnego i kapłaństwa. Ofiary składane na tacę przeznaczone są na zakony klauzurowe działające w naszej diecezji.”
Eucharystia o godz.18 pod przewodnictwem ks.proboszcza Jana Banacha, sprawowana była w intencji Sióstr Nazaretanek pracujących w Parafii Tymbark. Modlitwą objęte były też osoby konsekrowane wywodzące się z naszej parafii tj: siostry: Zofia Kulig, Kazimiera Kulig, Krystyna Smoter, Anna Przechszta, Dominika Moskal, Monika Kaptur oraz Marta Ból, księża: Stefan Smoter, Władysław Kulig, Michał Kulig, Przemysław Plata, Bogusław Binda i Ignacy Urbański oraz brat Bogusław Koza.
W koncelebrze Mszę św.sprawowali też ks.Szczepan Depowski oraz ks.Rafał Stós.
Święto Ofiarowania Pańskiego, w Polsce nazywane świętem Matki Bożej Gromnicznej, wiąże się obrzędem poświęcenia świec, tradycyjnie zwanych gromnicami. Poświęcenia na Mszy św.18 dokonał ks.proboszcz Jan Banach.
Oprawę muzyczną zapewnił Chór Parafii Tymbark, pod kierownictwem Piotra Taczanowskiego, który swoim śpiewem zakończył okres kolędowy 2022/2023.
IWS
List Biskupów na Święto Ofiarowania Pańskiego – czytał ks.Szczepan Depowski
IWS
Na Ukrainę dotarł pełny samochód dostawczy z ubraniami oraz świecami dla mieszkańców Ukrainy. Na apel druhów strażaków z jednostki OSP Piekiełko odpowiedziało wiele osób pragnących pomóc mieszkańcom Ukrainy, objętej działaniami wojennymi.
Jest to już drugi transport zorganizowany przez druhów strażaków.
Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna za hojność i zaangażowanie w niesienie pomocy dla Ukrainy – podkreśla druh Andrzej Czernek, naczelnik OSP Piekiełko.
Robert Nowak
materiał przygotowany przez Urząd Gminy Tymbark
W ubiegły piątek odbyło się zebranie sprawozdawczo-wyborcze Klubu Sportowego Harnaś Tymbark. O zmianach w składzie Zarządu już była informacja na portalu.
Podczas zebrania, w imieniu ustępującego Zarządu, Prezes Franciszek Mrózek przedstawił sprawozdanie z działalności Klubu za okres 2021 – 2023, w którym też podziękował osobom i instytucjom za współpracę w tym okresie.
W sprawozdaniu czytamy m.in.
Potwierdzeniem dobrego szkolenia jest spełnienie do tej pory wszystkich wymogów licencyjnych PZPN, dotyczących certyfikacji szkółek piłkarskich i przyznanie Srebrnego Certyfikatu klubowi do końca czerwca 2021 roku. Niestety z przyczyn o nas niezależnych klub w dniu 08.10.2021 r. zrezygnował z ubiegania się o Certyfikat w cyklu III. 2022-2023 wysyłając stosowne pismo do PZPN
Ponadto klub uczestniczy w rozgrywkach LPPN, jak również w różnych turniejach w Małopolsce i nie tylko.
W chwili obecnej klub posiada 9- drużyn: żabki – U5, skrzaty – U7, żaki – U9, orliki- U11, młodziki-U13, trampkarze – U15, juniorzy młodsi- U16, juniorzy starsi – U19, seniorzy- powyżej 19 lat.
… W sumie na tą chwilę we wszystkich kategoriach wiekowych w klubie trenuje ok. 150 dzieci.
Drużyna trampkarzy w sezonie 2021/2022 uzyskała awans i występowała w regionalnej lidze trampkarzy.
Drużyna młodzików w obecnych rozgrywkach zajęła 1 miejsce w LPPN i awansowała do I ligi., natomiast juniorzy młodsi występująca na boiskach I ligi Limanowskiego Podokręgu zajęli I miejsce i awansowali do ligi regionalnej.
Drużyna seniorów obecnie zajmuje drugie miejsce po I rundzie jesiennej w A klasie LPPN.
W poprzednich latach klub pozyskał kilku zawodników do naszego klubu którzy swoim doświadczeniem wzmocnili kadrę pierwszego zespołu.
W latach 2021 i 2022 r. organizowaliśmy tygodniowe obozy sportowe dla dzieci z okolic Tymbarku i nie tylko. W obydwu obozach wzięło udział ponad 100 dzieci, głównym tematem obozu było doskonalenie gry w piłkę nożna oraz integracja chłopców. Zawodnicy zwłaszcza najmłodsi uczyli się samodzielności, podejmowania decyzji, odpowiedzialności w grup. Oprócz gry w piłkę uczestnicy mieli okazję brać udział w wielu ciekawych zajęciach; w konkursach, karaoke, basen, wycieczki w góry, Łysa Góra, Paproć i Mogielica. W czerwcu zorganizowaliśmy zakończenia sezonu piłkarskiego w każdej kategorii, wspólnie bawiąc się z rodzicami i dziećmi.
Oprócz tego należy również podkreślić całoroczny czynny udział w życiu klubu sportowego grupy „Relax” składającej w przeważającej mierze z byłych zawodników występujących w drużynie „Harnasia” Tymbark w III i IV lidze. Tym razem we wrześniu ubiegłego roku zespół oldboi Harnasia Tymbark podejmował Podbeskidzie Bielsko Biała. Zawodnicy jednej i drugiej drużyny zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, zresztą po przeciwnej stronie byli zawodnicy ze stażem pierwszoligowym, i po zaciętym meczu Harnaś Tymbark zwyciężył w tym meczu 4-3. Po spotkaniu odbyło się miłe spotkanie obydwu drużyn pod altanką klubową.
Zawodnicy „Relaxu” brali udział w kilku turniejach w Polsce, jak również i za granicą na Słowacji. Natomiast w 2021 r. podczas odsłonięcia tablicy pamiątkowej im Józefa Sipaka byli piłkarze Harnasia Tymbark zmierzyli się z Limanovią przegrywając nieznacznie 2-1.
Jeżeli chodzi o działanie organizacyjne w Klubie Sportowym „Harnaś” w Tymbarku to mijający rok był bardzo udany i pracowity.
Takim najważniejszym punktem było na pewno w dniu 08. października 2021 r. dokonano na podstawie uchwały zarządu, a następnie wpisu do KRS zmiany nazwy klubu na KS Harnaś Tymbark.
– w 2021 roku udało nam się nadać stadionowi i odsłonić tablicę pamiątkową im Józefa Sipaka, dokończyliśmy budowę ogrodzenia 324m wokół stadionu, wymieniliśmy bramki na aluminiowe na głównym stadionie, udało się nam pozyskać nowy traktorek do koszenia, zakupiliśmy nową kosiarkę spalinową, nową maszynkę do malowania lin, nowe chorągiewki, oraz stopniowo uzupełniamy brakujący sprzęt do zajęć treningowych. Przywieźliśmy również sztuczną nawierzchnię typu orlik, gdzie planujemy ja w przyszłości wykorzystać pod mobilne boisko.
Natomiast w 2022 r. udało się nam dokończyć ogrodzenia panelowe nad budynkiem klubu, systematycznie uzupełniane są reklamy na ogrodzeniu nad stadionem, wymieniliśmy piłkochwyty na stadionie głównym, udało się nam pozyskać beton i zrobić wylewkę pod spikierkę, wykonaliśmy oświetlenie na stadionie głównym w Tymbarku o natężeniu oświetlenia 100 LUX (wczoraj zapadła decyzja że maszty zostaną postawione przy lepszych warunkach pogodowych), zmieniliśmy również zasilanie gazowe na prąd, wstawiając zbiornik 300l. i grzejniki elektryczne w pomieszczeniach klubowych. Stopniowo w miarę możliwości klubowych na bieżąco uzupełniamy brakujący sprzęt do zajęć treningowych.
Cała treść Sprawozdania pod linkiem : Sprawozdanie merytoryczne KS HARNAŚ TYMBARK
Prezentacja pokazująca efekty prac w latach 2021 – 2023 poniżej:
Krystyna Wilczek (1929-2007), nauczycielka języka polskiego, w latach 70-tych XX wieku napisała artykuł, w którym przedstawiła historię Tymbarku w czasach II wojny światowej. Zrobiła to, jak czytamy w zakończeniu: “w skrócie opisałam, trochę z pamięci, a resztę z wydawnictw” .
dokończenie artykułu
Na liście proskrypcyjnej (pisanej częściowo ręcznie, częściowo na maszynie) znajdowało się około 100 osób. Z tego zdołano zaaresztować jedynie trzydzieści kilka osób, w tym wielu członków i 5 pracowników Spółdzielni z inż. Markiem na czele I tak: inż. Józef Marek, Roman Giza, Adam Kamiński, dr Józef Macko, Stanisław Szelner, Józef Hładkulig, Andrzej Kruczyński, Jan Pachowicz, Miśkowiec, dwóch Sobczaków, Lach, kierownik szkoły z Wilkowiska, i inni.
Aresztowani zostali skuci, umieszczeni w klasie szkoły podstawowej w Tymbarku i po zakończeniu obławy mieli być odwiezieni bezpośrednio z Tymbarku na miejsce stracenia do pobliskiego lasu w Słopnicach, gdzie przed kilku dniami zlikwidowano pewnego dygnitarza hitlerowskiego.
Wczesnym rankiem żona dr.Józefa Macki zwróciła się do kierowniczki miejscowej poczty z prośbą, aby zamówiła pilną rozmowę telefoniczną z Krakowem, w celu ratowania aresztowanych. Kierowniczka poczty, mimo że z chwilą rozpoczęcia obławy otrzymała zakaz łączenia kogokolwiek z pocztą zamiejscową, połączyła ją na własną ryzyko o godzinie 8 z biurem Spółdzielni w Krakowie. W ten sposób umożliwiła natychmiastową interwencję u Generalnego Komisarza Spółdzielczości, u radcy Finkego i u dyrektora RGO. Tu zaznaczam, że przed wybuchem II wojny światowej był wicewojewodą w Poznaniu, a podczas okupacji były jego podwładny z Poznania, jako „reichsdeutsche”, był wysokim dygnitarzem w Generalnym Gubernatorstwie – a więc była pewna protekcja.
Interwencja odniosła skutek. Wydział Nadzoru Służby Bezpieczeństwa w Krakowie telefonicznie wstrzymał wykonanie masowej egzekucji i polecił komisarzowi w Nowym Sączu przeprowadzić najpierw dochodzenia w stosunku do każdego z aresztowanych z osobna. O tej błyskawicznej interwencji nikt z aresztowanych nie wiedział i nikt z nich nie miał żadnej nadziei ratunku. Zarządzenie o wstrzymaniu egzekucji dotarło do przeprowadzających operację gestapowców tuż przed godziną 11. Gdyby wcześniej ukończyli obławę, ratunek nadszedłby za późno, przynajmniej dla tych kilku osób, które po dwu tygodniach pobytu w więzieniu zostały jednak ocalone. Około godz.11.30 auta policyjne wróciły z terenu operacyjnego do Tymbarku, chociaż nie ujęto jeszcze wszystkich, tj. przynajmniej 40-tu osób z nieszczęsnej hekatomby. Wszystkich 37 aresztowanych załadowano na dwa auta. Gdy konwój miał wyruszać w drogę, dziesiątki kobiet, sióstr, żon i matek wybiegło z dziećmi, żegnając odjeżdżających krzykiem rozpaczy i głośnym płaczem. Aresztowani i ich rodziny byli przekonani, że jest to ostatnia droga na miejsce stracenia. Pierwsze i ostatnie auta konwoju obsadzone były gestapowcami uzbrojonymi w karabiny maszynowe gotowe do strzału.
Przy mijaniu Kaniny, na której krańcu, tuż obok szosy, znajdowało się kilka młodych sadów chłopskich, Marek krzyknął „Popatrzmy ostatni raz na te młode sady, bo to nasza wspólna, nie ukończona jeszcze praca”.
Po przyjeździe do Nowego Sącza i rozładowaniu aut, wszyscy aresztowani zostali skuci po dwóch i odprowadzeni do więzienia. Gdy zobaczył ich klucznik, krwawy Johann, powiedział z wściekłą pogróżką: „My tu na was czekamy już od kilku lat „.
Już przy pierwszym zetknięciu z aresztowanymi Johann bił ich po twarzy i szczuł czarnym wytresowanym wilczurem. Przesłuchiwania aresztowanych odbywały się codziennie późnym wieczorem, niekiedy z rana. Po kilku godzinach przesłuchiwany wracał niekiedy do celi, ale całe ciało miał czarne od razów pałki gumowej. Często już nie wracał do żywych; umierał pod razami.
12 lipca 1944 roku Gestapo wybrało z żyjących jeszcze 27 więźniów i dołączyło do nich 3 innych aresztowanych /razem 30/, których przewieziono do lasu w Słopnicach i tam rozstrzelano. Ofiarą tej egzekucji byli członkowie Spółdzielni oraz ich synowie, a wśród nich Wojciech Miśkowiec, ojciec Marii Honkowiczowej, aktywnej działaczki Ruchu Oporu i tajnego nauczania.
Wśród aresztowanych, podczas przesłuchiwań, specjalną uwagę zwracano na łysych, chcąc sprawdzić, czy wśród aresztowanych nie znajduje się przypadkowo dowódca partyzantów, ppkk. „Pociej”, o którym Gestapo wiedziało jedynie tyle, że jest łysy. Tajemniczy konfident, ukryty w kabinie, prawdopodobnie znał z widzenia „Pocieja” i miał go rozpoznać wśród więźniów.
Dr Józef Macko po przesłuchaniu został zwolniony z więzienia 13 lipca 1944 r.
Po pierwszej przespanej nocy w domu, dr Macko wyjechał do Krakowa, by ratować pozostałych przy życiu więźniów, a wśród nich inż. Marka. Radca Finke przyrzekł, że będzie czynił w Departamencie starania o następną interwencję. Finke polecił dr.Macce zgłosić się nazajutrz w godzinach południowych.
Macko udał się następnego dnia do radcy Finke, który wręczył mu w zalakowanej kopercie pismo, polecając wręczyć go komisarzowi lub jego zastępcy – zawodowemu artyście muzykowi.
Dr Macko wręczył zastępcy komisarza – muzykowi – koncertowe skrzypce włoskie z roku 1721, roboty Guarneriusza, prosząc o zwolnienie z więzienia żyjących jeszcze więźniów z Tymbarku. Na trzeci dzień dr Macko odebrał w Tymbarku telefon, aby „przyjechać po swoich ludzi autem ciężarowym”. Radosna wieść obiegła błyskawicznie Tymbark. Przybyli na miejsce więźniowie zostali ze łzami przywitani przez mieszkańców.
Pod koniec działań wojennych na tutejszym terenie działała również silna partyzantka radziecka, która przy udziale polskiej partyzantki dokonywała śmiałych wyczynów.
Wieś Tymbark została wyzwolona 21 stycznia 1945 roku przez 4 Fr.u.38 A., przedtem jednak został wysadzony przez hitlerowców dworzec kolejowy w Tymbarku.
Krystyna Wilczek
Tymbark podczas II wojny światowej – historia spisana przez Krystynę Wilczek
Artur Matras jest nowym prezesem Klubu Sportowego „Harnaś” w Tymbarku.
Po piątkowym zebraniu sprawozdawczo – wyborczym członków Klubu wczoraj ukonstytuował się zarząd tymbarskiego Klubu. Funkcję wiceprezesa pełni Andrzej Niezabitowski, a sekretarzem został wybrany Dominik Chudy. Członkami zarządu są: Andrzej Ligas, Wacław Szewczyk, Tomasz Ryś oraz Maciej Golonka. Komisja rewizyjna będzie pracować w składzie: Krzysztof Kordeczka, Wiesław Czyrnek i Jarosław Majeran.
Za wkład i zaangażowanie w realizacji zadań statutowych oraz inwestycyjnych, składamy serdeczne podziękowanie ustępującemu prezesowi klubu Franciszkowi Mrózkowi, życząc równocześnie wielu sukcesów w dalszej działalności sportowej.
Natomiast nowemu zarządowi życzymy satysfakcji z działalności sportowej, wychowawczej i spełnienia marzeń młodych piłkarskich pokoleń.
Robert Nowak