Limanowski Dom Kultury zaprasza wszystkie dzieci na spektakl „Księżniczka Rosa i Klimek” w ramach cyklu Bajkowa Niedziela

W niedzielę, 19 maja o godz. 12:00, na scenie w sali widowiskowej LDK wystąpią aktorzy Teatru Katarynka.

„Księżniczka Rosa i Klimek” to baśniowa opowieść o dwójce przyjaciół – księżniczce Rosie i Klimku, którzy zmierzą się w beztroskim świecie z przebiegłym i podstępnym czarodziejem Zoltanem. Dzieci poznają kolory podczas magicznego malowania obrazu. Spotykają, na pozór bezradną staruszkę, która okazuje się bardzo przebojową i wrażliwą osobą. Kobieta pomaga w ocaleniu krainy przed utratą kolorów oraz uczy dzieci kultury osobistej. Przedstawienie jest połączeniem pięknej oprawy muzycznej, tańca, śpiewu, wzruszających sytuacji, ale przede wszystkim wciągającej fabuły z morałem.

Spektakl zawiera wątki edukacyjne. Aktorzy pokażą dzieciom jak ważni są dziadkowie, nauczą ich kultury i szacunku do starszych. Widzowie zapamiętają by się nigdy nie poddawać i że wspólnymi siłami można zdziałać więcej oraz że dobro zawsze zwycięża. Dzieci razem z aktorami śpiewają w czasie malowania magicznego obrazu, razem z księżniczką tańczą taniec radości, biorą udział w piosence finałowej, a na zakończenie otrzymają kolorowanki.

​Czas trwania: 45 min

Spektakl kierowany do dzieci od 3 do 10 roku życia.

Więcej informacji na stronie: https://teatrkatarynka.pl/spektakle-dla-dzieci/ksiezniczka-rosa-i-klimek/

Bilety w cenie 25 zł – normalny i 20 zł – ulgowy można nabyć w kasie kina, biletomacie lub ONLINE.

Materiały promocyjne LDK

Parafia Podłopień – modlitwa na cmentarzu

Parafia Podłopień obecnie przeżywa misje parafialne, w roku szczególnym, gdyż Jubileuszu 40-lecia. W programie misji na wtorek została zaplanowana  procesja na cmentarz.

Modlitewna procesja na cmentarz – pod przewodnictwem księdza misjonarza Dariusza Mroczka SCJ oraz proboszcza Parafii Podłopień księdza Janusza Balasa –  wyruszyła z kościoła parafialnego, po zakończonej wieczornej Mszy św. 

Na cmentarzu modlono się za zmarłych.

IWS

no images were found

IWS

Podróże z plecakiem: Porąbka Zapora-Góra Żar-Kiczera-Przełęcz Istebnicka-Przełęcz Przysłop Cisowy-Kocierz -Przełęcz Kocierska.

Kolejny etap Małego Szlaku Beskidzkiego to: Porąbka Zapora – Góra Żar – Kiczera – Przełęcz Istebnicka – Przełęcz Przysłop Cisowy – Kocierz – Przełęcz Kocierska.

Zapora Porąbka – zapora wodna wybudowana w latach 1928–1937 w Międzybrodziu Bialskim. Spiętrza wody rzeki Soły, tworząc Jezioro Międzybrodzkie.

Jest to zapora wodna typu ciężkiego. Została zbudowana na podłożu skalnym według projektu prof. Gabriela Narutowicza ,naszego pierwszego Prezydenta po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w1918 r. i inż. Tadeusza Baeckera przez Société Franco-Polonaise Warszawa. Wysokość zapory wynosi 37,3 m, a jej długość 260

Przy zaporze znajduje się elektrownia wodna zbudowana w latach 1951–1954 jako pierwszy element Zespołu Elektrowni Wodnych (którego pozostałymi elementami są Tresna i Elektrownia Szczytowo-Pompowa Porąbka-Żar). Elektrownia posiada dwa hydrozespoły Kaplana o mocy 6,1 MW i jeden turbozespół z turbiną wodną typu Francisa o mocy 0,4 MW pracujący na potrzeby własne.

Nieścisłość w nazewnictwie zapory wynika z powszechnego stosowania adresu kierownictwa budowy, zamiast faktycznego położenia. Kierownictwo zlokalizowane było w tzw. „Kolonii” w Porąbce, gdzie kierowano korespondencję. Przyjęła się wówczas nazwa Zapora w Porąbce, choć w rzeczywistości mieści się ona na terenie Międzybrodzia Bialskiego, 200 metrów od zachodniej granicy z Porąbką

Żar (761 m) – szczyt w Beskidzie Małym. Jego zachodnie stoki opadają do Jeziora Międzybrodzkiego, południowo-wschodnie do doliny potoku Isepnica, północne do doliny potoku Mała Puszcza, w kierunku północno-wschodnim biegnie do Kiczory (Kiczery) grzbiet łączący Żar z dalszymi wzniesieniami Grupy Kocierza (część Beskidu Małego). Administracyjnie znajduje się we wsi Międzybrodzie Żywieckie w województwie śląskim, w powiecie żywieckim[1].Od 2004 r. na szczyt góry można wjechać w ciągu 5,5 minuty[2]
 koleją linowo-terenową o długości 1300 m[3], należącą do Polskich Kolei Linowych S.A. W okresie zimowym działają dwa wyciągi i trasy narciarskie wzdłuż nich. Przy dolnej stacji kolejki jest płatny parking. Od 1979 na szczyt góry prowadzi droga asfaltowa, jednak od momentu udostępnienia kolei mogą z niej korzystać tylko pojazdy upoważnione. Można też wyjść na górę szosą asfaltową i dwoma szlakami turystycznymi. Przy górnej stacji kolei znajdują się punkty gastronomiczne, restauracja, grill, lunety widokowe i opisana panorama widokowa.
Żar jest bardzo dobrym punktem widokowym. Ze szczytu góry rozciąga się panorama na Kotlinę Żywiecką z Jeziorem Żywieckim, wznoszące się nad nią szczyty Beskidu Żywieckiego i Beskidu Śląskiego, oraz należącą do Beskidu Małego, ale znajdująca się po drugiej stronie Soły Grupę Magurki Wilkowickiej. W grupie tej widoczne są niemal wszystkie szczyty – od Przyszopu na południu, poprzez RogaczMagurkę WilkowickąChrobaczą Łąkę po Bujakowski Groń i Zasolniocę na północy. Ponad Jeziorem Czanieckim na północy widać Pogórze Śląskie z jego miastami i kominami zakładów przemysłowych oraz Bukowski Groń, a na wschodzie ponad koroną sztucznego zbiornika wody szczyty Złotej Góry, Kiczery, Cisowej Grapy i Potrójnej[4].

U podnóża góry działa Górska Szkoła Szybowcowa „Żar” i uprawiane jest paralotniarstwo .

W roku 1936 z inicjatywy Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej na szczycie powstało szybowcowe lotnisko Żar. W 1947 u podnóża góry zbudowano lotnisko dla samolotów holujących szybowce (ich lądowanie na szczycie było zabronione). W latach 1971–1979 w masywie góry Żar zbudowano elektrownię szczytowo-pompową (Porąbka-Żar), co spowodowało likwidację lotniska szybowcowego na szczycie i jego przeniesienie na środkowe stoki góry, łącząc z lotniskiem dla samolotów.

Na szczycie góry znajduje się obecnie zbiornik wodny elektrowni w kształcie deltoidu, oddany do użytku w 1979, który całkowicie zmienił jej wygląd. Ma on 650 m długości oraz 250 m szerokości w najszerszym miejscu i mieści 2 310 000 m³ wody, której maksymalna głębokość wynosi 28 m. Zbiornik jest uszczelniony kilkoma warstwami asfaltu, przełożonymi żelbetem. Obwałowania mają ponad 30 m wysokości. Jest to najwyżej w Polsce położony zbiornik wodny tego typu i ma największą wysokość tłoczenia wody – 440 .

Szlaki turystyczne[edytuj | edytuj kod]

szlak turystyczny czerwony Mały Szlak Beskidzki na odcinku: Zapora Porąbka – Żar (zbiornik wodny) – Kiczora (Kiczera) – Przełęcz Isepnicka – Cisownik – Cisowe Grapy – Szeroka Przełęcz (Przysłop Cisowy) – Wielka Góra (Kocierz) – Przełęcz Szeroka – Beskid – Błasiakówka – Przełęcz Kocierska. Czas przejścia: 4.05 h, ↓ 3:30 h[7]
szlak turystyczny zielony Żar (parking) – droga asfaltowa – Przełęcz Isepnicka – stoki Kiczory – Żar (zbiornik wodny). Czas przejścia: 2 h, 1:45 h[7].

Źródło: Wikipedia

no images were found

GS

Obóz szkoleniowy – Nowiny 2024

 Uczniowie klas pierwszych o profilu wojskowym i oddziału przygotowania wojskowego tymbarskiego Zespołu Szkół im. Komisji Edukacji Narodowej uczestniczyli w terenowym kilkudniowym obozie szkoleniowym p.k. NOWINY 2024. Zajęcia z zakresu taktyki zielonej, łączności, działań saperskich, survivalu, strzelectwa oraz ratownictwa medycznego na polu walki prowadzili instruktorzy z 16 batalionu powietrznodesantowego w Krakowie.

Komendantem obozu był nauczyciel PW ppłk. rez. Dariusz Jeż. Doskonałe warunki pogodowe pozwoliły młodzieży zrealizować wszystkie zaplanowane przedsięwzięcia szkoleniowe.

Robert Nowak

no images were found

Przyroda wokół nas: Grubodziób- specjalista od pestek

Telefon to nie jest najlepsze narzędzie do fotografowania przyrody, ale nie mogłem nie udokumentować spotkania z grubodziobem, które miało miejsce kilka dni temu na południowym stoku Paproci.

Ta niezwykle płochliwa ptaszyna, ładnie ubarwiona, nieco większa od zięby, a mniejsza od szpaka i kwiczoła, żerując intensywnie pośród opadłych liści pozwoliła mi na krótką zdjęciową sesję.

Waży zaledwie 6-7 dekagramów, ale oręż zawarty w nazwie ma faktycznie imponujący i do tego dysponuje tytaniczną siłą, która jak dwu szczękowa prasa, z naciskiem 70 kilogramów zgniata pestki czereśni, wiśni lub tarniny. Po to, by skonsumować zawarty w środku twardej skorupy zarodek przyszłego drzewa.

W naszym przypadku musielibyśmy użyć dodatkowego narzędzia, a dla grubodzioba takie zajęcie to po prostu pestka.
St. Przybylski

..