Author: Irena Wilczek Sowa
Festiwal bogów olimpijskich w tymbarskiej podstawówce
22 maja 2019 roku uczniowie klasy 5a ze Szkoły Podstawowej w Tymbarku zaprezentowali widowisko mitologiczne poświęcone najważniejszym bogom greckim. Dzieci z pomocą rodziców i wychowawcy klasy – p. A. Czai, wykonały stroje i atrybuty bogów, w których się wcieliły. Na przedstawienie zostali zaproszeni nauczyciele, rodzice, koledzy i koleżanki z klas piątych wraz z wychowawcami.
Z wyżyn świętej góry Olimp spoglądali na zgromadzonych m.in.: władca nieba i całego świata gromowładny Zeus wraz z żoną – kłótliwą i gniewną Herą, pan podziemnego królestwa – Hades, wysłaniec i ambasador Zeusa – Hermes, pani „ziarna i zbóż” – Demeter i jej piękna córka Kora, bogini czarów i praktyk magicznych – mroczna Hekate, Helios – uosobienie Słońca, bogini kobiet – Rea i przebiegły król pięknego Koryntu – Syzyf.
Ziemianie poznali historię Demeter i Kory. Zobaczyli wielki ból, rozpacz i tęsknotę matki, której porwano ukochane dziecko. Odczuli także cierpienie Ziemi pozbawionej opieki bogini urodzaju. Zebrani mogli przyjrzeć się osobie Syzyfa – pyszałka i spryciarza, który odważył się zdradzić śmiertelnikom tajemnice Olimpu. Spotkała go za to zasłużona kara, musiał wtaczać ciężki głaz pod górę, który osiągnąwszy szczyt, z wielkim hukiem staczał się w dół, by syzyfowa praca trwała przez całą wieczność.
Aktorzy uświadomili zebranym, jaką moc mieli bogowie, w co wierzyli nasi praojcowie i co z tego, o czym mówią mity jest aktualne do dziś. Z ukazanych historii wypłynęła ponadczasowa prawda – prawość i dobro zawsze zwyciężą!
Na zakończenie widowiska bogowie zaprosili Ziemian do degustacji nektaru – boskiego napoju, zapewniającego zdrowie i wieczną młodość. Goście z ochotą i wielkim apetytem na nieśmiertelność skosztowali tego cudownego eliksiru. Będziemy się przyglądać działaniu i z niecierpliwością oczekiwać na efekty niebiańskiego daru.
Urszula Duda, Agata Czaja
IX BESKIDZKIEGO CAMINO (1)
Niedziela, 19 maj 2019.
Zaczyna świtać. To już 4.20. Grupa 20 osób melduje się na starcie IX BESKIDZKIEGO CAMINO. Zapowiada się piękny dzień. Każdy uczestnik otrzymuje przypinkę, i flagę żółto – białą. Zrobiło się kolorowo i radośnie. Wytyczne na drogę, wspólna fota i modlitwa napisana przez ks. Witolda z Tymbarku specjalnie dla uczestników Beskidzkiego Camino.
Święty Janie Pawle 2, papieżu pielgrzymie. Przez Ciebie pragniemy uwielbiać dobroć Boga, który daje nam piękno świata, jakie jest odbiciem piękności Stwórcy.
Dziękujemy za to że byłeś, że nadal jesteś z nami jako Patron naszych życiowych dróg. Ty, który słowem i przykładem uczyłeś że wędrówki górskie zbliżają do Boga, bądź zawsze z nami. Ty, który słowem i przykładem uczyłeś, że przemierzanie górskich szlaków pomaga w modlitwie i dogłębnej refleksji życia, bądź zawsze z nami. Ty, który uczyłeś nas kontaktu ze światem nadprzyrodzonym, bądź zawsze z nami, zanieś nasze modlitwy, razem Z Maryją, przed Boże Oblicze. Chodź z nami po wszystkich drogach, jakie przemierzamy, dopomagaj nam odkrywać Boga w kontakcie z pięknem świata i wypraszaj nam to, czego każdemu najbardziej potrzeba. Święty Janie Pawle 2, módl się za nami.
O 4.30 ruszamy na Mogielnicę. Na twarzach radość, uśmiech i energia. Niespełna kilometr od startu dołączają do nas kolejni uczestnicy. To geodeci. Teraz grupa liczy 23 osoby. Wchodzimy w las. Słychać bardzo różnorodną i intensywną ptasią ćwierkania muzykę. Drzewa intensywnie zielone, widać życie w przyrodzie. Na drodze i w potokach znać tygodniowe opady deszczu. Zgodnie z planem na Mogielnicy meldujemy się o godz. 6.00. Podziwiamy
przepiękną panoramę Beskidów i Tatr, chociaż szczyty zamglone nieco niżej widać sporo śniegu w źlebach. Przed Krzyżem Papieskim rozpoczynamy modlitwę różańcową którą kontynuujemy przy każdej spotkanej kapliczce na szlaku. Na polanie Stumorgowej, mimo buszującego niedźwiadka i wilków spotykamy odważnych turystów w namiotach. Na Jasieniu zatrzymujemy się na kolejny dziesiątek i szybką kanapkę. Do przełęczy w Lubomierzu docieramy na 9.30. I to już chyba tradycja że tu dołącza do nas Teresa z Trzciany. Jest nas już 24 osoby. Kilka łyków wody i wspinaczka na Jaworzynkę. Na szczycie
spotykamy turystów z kieleckiego którzy po otrzymaniu odpowiedzi gdzie i po co z tym krzyżem idziemy, dołączają do wspólnej modlitwy. Przed nami Gorc Troszacki. Podejście na Kudłoń rozciąga grupę ale każdy daje radę. Na przełęczy Borek zatrzymujemy się na kolejną kanapkę i ostatni dziesiątek różańca.
Przed nami już ostatnie podejście na Turbacz. Przy wyjściu na polanę Filasową zbierają się ciężkie chmury które po trochu upuszczają ze swoich zasobów deszcz, a widać że zapas wody posiadają ogromny. Każdy ubiera kurtkę lub pelerynę i podkręca tempo by jak najszybciej dotrzeć do schroniska. Tu senior Zbigniew zadziwia kondycją. Truchcikiem do samego schroniska się porusza mijając wszystkich turystów. W schronisku obiad czyli tradycyjna i pyszna kwaśnica. Za oknem obfity deszcz. Na Turbaczu dołącza do nas Janek. Grupa się zwiększyła do 25. Po skończonym obiedzie wychodzimy ze schroniska, a tu wita nas całkiem uśmiechnięte słońce które towarzyszy nam już do samego celu. Na Rusnakowej polanie, w kaplicy papieskiej, jako dar pielgrzymów Beskidzkiego Camino zostawiamy bieliznę kielichową i tzw. palkę oraz odmawiamy Anioł Pański gdyż deszcz przepędził nas od Ołtarza Papieskiego. Podkręcamy tempo, bo to z górki. Przy kościele na Kowańcu jesteśmy o 15.45. Odmawiamy koronkę do Miłosierdzia Bożego. Głębszy łyk wody i kierunek Gaździna Podhala. Do Ludźmierza docieramy na godz. 17.40. Udajemy się do ogrodu różańcowego, gdzie przed pomnikiem JP II po krótkiej modlitwie udajemy się do kościoła przed cudowną figurę MB Ludźmierskiej gdzie kapłan i siostra zakrystianka serdecznie nas witają. Tej serdeczności doświadczamy i po mszy św. Można śmiało powiedzieć: zmęczeni, obolali ale bardzo szczęśliwi ze zdobytego celu.
50 km górami to nawet nie tak mało.
Andrzej Czernek
cdn
Zespoły ze Szkoły Muzycznej w Tymbarku nagrodzone w Starym Sączu
- Septet Sforzato w składzie Dominika Kuchta, Emilia Rząsa, Anna Trzupek, Maria Piaskowy, Klaudia Sasuła, Klara Rokosz, Izabela Pajdzik –II miejsce ,
- Duet na cztery ręce w składzie Izabela Pajdzik i Wiktoria Toporkiewicz – II miejsce,
- Trio BAKX w składnie Rafał Gaura, Adrian Sobczak i XueBin Wu – III miejsce,
- Duet wiolonczelowy w składzie Amelia Rusin i Ilona Hojda – wyróżnienie.
Gratulacje!
Informacja/zdjęcia: SPSzM
„Coś ciekawego z materiału odpadowego” – wyniki konkursu plastycznego
I miejsce:
· Przedszkole Integracyjne im. Św. Kingi w Tymbarku
II miejsce:
· Oddział Przedszkolny w S.P. im. Adama Mickiewicza w Podłopieniu ,
· Niepubliczne Przedszkole U cioci Agatki w Tymbarku,
III miejsce:
· Oddział Przedszkolny w Niepublicznej S.P im. Marii Dąbrowskiej w Piekiełku,
· Przedszkole Samorządowe im. H. Ch. Andersena w Tymbarku
IV miejsce:
· Oddział Przedszkolny w S.P. w Zawadce.
Informacja/zdjęcia: Przedszkole Samorządowe