HISTORIA PIŁKI NOŻNEJ (24) – ze starych kronik Krzysztofa Wiśniowskiego
Historia gry w piłkę nożną w Klubie Sportowym „Harnaś”, pełna jest indywidualnych, błyskotliwych karier piłkarskich. Jednak raz na jakiś czas, zdarzają się piłkarskie kumulacje, tak zwane kariery rodzinne, gdzie zazwyczaj bracia w liczbie 3 – 4 grają wspólne mecze w jednej drużynie. W latach 70 – tych, taką grającą rodziną byli bracia: Tomasz, Adam, Jan i Maciej Urbańscy.
Ta piękna historia powtórzyła się w latach 80 – tych. Tym razem w meczowych protokołach, pojawiają się nazwiska kolejnych braci: Jarosława, Wojciecha i Tomasza Majeranów, synów Zbigniewa Majerana, czołowego zawodnika „Harnasia” w latach 50 i 60– tych. Już w początkach swej kariery, przyciągali uwagę selekcjonerów innych klubów. W 1983 roku przeszli do LIMANOVII, która z ich udziałem awansowała do III ligi. Tam po rozegraniu sezonu i spadku drużyny, ich drogi się rozeszły. Wojciech, trafił do III – ligowej SANDECJI Nowy Sącz, która w 1987 roku awansowała do II – ligi, przy dużym udziale naszego zawodnika, który zadziwiał rewelacyjną grą na pozycji środkowego obrońcy. Jarosław kontynuował karierę w I – ligowej STALI Mielec, a od 1988roku w SANDECJI Nowy Sącz. Tomasz natomiast grał w wysoko wówczas notowanym BKS Bochnia. Po latach ligowych gier cała trójka wróciła do HARNASIA. Pierwszym wspólnym meczem było spotkanie wyjazdowe z drużyną LIMANOVII – 24 kwietnia 1988 r.
Niedziela 24 kwiecień 1988r. mecz Limanovia – Harnaś boisko w Limanowej.
Wynik 1 : 0 (0 : 0). Drużyna Harnasia w składzie: – Tadeusz Pyrc – – Piotr Czyrnek, Jacek Pyrć, Czesław Kordeczka, Jacek Kurek – Adam Urbański (45-R.Wroński), Bogdan Ślusarczyk, Grzegorz Dziadoń, Jarek Majeran -Krzysztof Mirek (45-M.Oraczko), Wojciech Majeran, rezerwowi: Marian Oraczko, Ryszard Wroński, Władysław Skrzatek.
Powrót braci Majeranów do Harnasia był dużym wzmocnieniem drużyny, co po kilku latach dało historyczny awans do III ligi. Wojciech i Jarosław Majeranowie byli trenerami drużyny seniorów. W kolejnych latach, Jarosław z dobrym skutkiem prowadził szkolenie dzieci i młodzieży a przez kilka lat był Prezesem już wtedy K.S. „Tymbark” w Tymbarku.
cdn.