Sprawa wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie
We wtorek na tymbark.in został opublikowany artykuł Pana Marka Golonki „Dobro ludzi, a nie polityka”. Pod tym artykułem umieściłam wpis, że inne zdanie, niż autora artykułu, umieszczę na portalu jeszcze przed ciszą wyborczą. Pani Matras wybrała wypowiedź na swojej stronie facebookowej (co oczywiście jest jej prawem). Jednakże w swojej wypowiedzi m.in. zawarła następujący wpis” „Przypominamy, iż Pan Marek Golonka wraz z redaktor naczelną Panią Ireną Wilczek-Sowa, obecnym wójtem Panem Pawłem Ptaszkiem i obecnym radnym Panem Czesławem Kucem zostali skazani wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie w styczniu 2016 r. za wpisy w Internecie z 2014 roku o naruszenie dóbr osobistych”.
Chcę powiedzieć, że zacytowany wpis sugeruje coś co nie jest prawdą, a mianowicie, że sprawa sądowa, o której mówi Pani Matras, była prowadzona w sądzie karnym i zakończyła się wyrokiem skazującym (skazują sądy karne). W rzeczywistości był to proces cywilny o naruszenie dóbr osobistych. Sprawa toczyła się przez sądem w Nowym Sączu, a następnie przed Sądem Apelacyjnym w Krakowie. Proces ten wytoczyli ówczesny wójt Gminy Tymbark Lech Nowak oraz radca prawny Urzędu Gminy Tymbark Krzysztof Smaga przeciwko grupie radnych. Byłam jedną z osób tej grupy. Dodam też, że brałam najaktywniejszy udział w całej tej sprawie.
Z rozstrzygnięciem Sądu nie zgadzaliśmy się dając temu wyraz w artykule pt. „Wyrok Sadu Apelacyjnego w Krakowie. Jak do tego doszło?”.
Na ten artykuł Panowie Lech Nowak i Krzysztof Smaga przesłali sprostowanie, które zgodnie z prawem prasowym zamieściłam na portalu „www.tymbark.in”.
Z uwagi na fakt, że mieliśmy inne zdanie co do faktów podanych w sprostowaniu, opisaliśmy to w artykule „Jak do tego doszło – cd”.
Na tym zakończyła się historia dotycząca sprawy sądowej w sprawie naruszenia dóbr osobistych Panów Lecha Nowaka i Krzysztofa Smagi.
Ocenę całej tej sytuacji pozostawiam Państwu.
Irena Wilczek-Sowa
Na ten artykuł Panowie Lech Nowak i Krzysztof Smaga przysłali sprostowanie, które zgodnie z prawem prasowym zamieściłam na portalu „www.tymbark.in”.
Z uwagi na fakt, że mieliśmy inne zdanie, co do faktów podanych w sprostowaniu, opisaliśmy to w artykule „Jak do tego doszło – cd”.
Na tym zakończyła się historia dotycząca sprawy sądowej w sprawie naruszenia dóbr osobistych.
Pozwolę sobie zacytować fragment z ostatniego artykułu:
„Pan Nowak w swoim pozwie wymieniając poszczególne fragmenty naszej wypowiedzi, które, w jego ocenie, naruszały jego dobra osobiste nie ujął, czyli w jego ocenie nie naruszyło ono jego dóbr osobistych, następującego zdania z naszego artykułu:
„Pan Wójt postępuje tak ponieważ, jak ciągle powtarzał, że mieszkańcy Tymbarku to Warchoły i … .” (tu należało dopisać przymiotnik powszechnie uznany za obraźliwy).
Jeżeli ktoś czuje się urażony, że Pan Lech Nowak nie został wójtem Gminy Tymbark m.in. dlatego. że nasz komitet wyborczy wysunął jednego z kontrkandydatów, to tę osobę/osoby przepraszamy. „
Ocenę całej tej sytuacji pozostawiamy Państwu.
Irena Wilczek-Sowa