Strzelcy pomagali mieszkańcom po sobotniej ulewie

         Młodzież z Jednostki Strzeleckiej nr 2007 im. kpt. Tadeusza Paolone ZS ” Strzelec ” OSW w Tymbarku włączyła się w akcję pomocy mieszkańcom gminy Tymbark po sobotniej katastrofalnej ulewie jaka nawiedziła Tymbark i okoliczne miejscowości. Kilkugodzinna akcja na jednej z posesji w Tymbarku polegała na zbieraniu  naniesionego mułu rzecznego, gałęzi oraz innych zanieczyszczeń, które zalały piwnice, zabudowania gospodarcze oraz terem wokół budynków.
          W akcji którą koordynowała sekcyjna ZS Justyna Pytel z Zespołu Szkół im. Józefa Piłsudskiego w Limanowej udział wzięli następujący Strzelcy:  Strzelec ZS Piotr Domiter- Zespół Szkół im Władysława Orkana w Limanowej, starszy strzelec ZS  Daniel Śliwa- Zespół Szkół im Józefa Piłsudskiego w Limanowej, starszy strzelec ZS Mateusz Czamara- Zespół Szkół im Władysława Orkana w Limanowej, starszy strzelec ZS  Marcin Garbacz- Zespół Szkół  im. Władysława Orkana w Limanowej, starszy strzelec ZS Dawid Grys- Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Limanowej , sekcyjny ZS Jakub Musiał – Zespół Szkół im. KEN w Tymbarku, sekcyjny ZS  Kamil Smoroński- Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Limanowej oraz uczniowie klas wojskowych Zespołu Szkół im. KEN w Tymbarku: Jan Duda, Rafał Mazur i Daniel Lipień.
Strzelcy w tym dniu  pełnili również funkcję sędziów pomocniczych na XV Międzynarodowym Ekstremalnym Maratonie  Pieszym KIERAT 2018 z którego zostali alarmowo ściągnięci do pomocy poszkodowanej rodzinie.

Robert Nowak

VIII BESKIDZKIE CAMINO – relacja

20 maj 2018

 W ten niedzielny, majowy poranek, nim brzask słońca zacznie się uśmiechać zza horyzontu, w Słopnicach – Zaświerczu grupa szesnastu śmiałków, z plecakami, dobrym humorem i pełnych energii wyrusza na BESKIDZKIE CAMINO. Jest godz.4.30. Pamiątkowa fota, modlitwa do świętego JP II i ruszamy do Gaździny Podhala – Ludźmierza. Nad nami potężny obłok czarnej chmury gotowej ze swoich zasobów upuścić nieco wody. Mimo kilkudniowych opadów droga sucha. Ptasi śpiew nas dopinguje, a drzewostan karmi nas swym żywicznym zapachem. Pogoda idealna. Królowa Beskidu Wyspowego – Mogielica daje znać o swojej wysokości. Grupa się rozciąga, ale i tak na szczycie wszyscy meldują się o godz. 6.00. Przy papieskim krzyżu rozpoczynamy modlitwę różańcową za Ojczyznę w setną rocznicę odzyskani niepodległości. I taka też jest intencja naszej pielgrzymki. Łyk ciepłej herbaty i dalej na Jasień. Przed podejściem na Jasień zatrzymujemy się na długość jednej kanapki i dalszą modlitwę różańcową. Jasień wita nas urokliwą zielenią gór. Chwila wytchnienia i kierunek Lubomierz. Do Lubomierza docieramy o godz. 9.15, tu na nas czeka kolejny pielgrzym, a jest nim Teresa z powiatu bocheńskiego. Kolejna kanapka i w drogę. Jaworzynka czeka. Bystre podejście daje znać o sobie, Czoło zrasza pot i oddech szybszy. Wszyscy dajemy radę i to cieszy. Jaworzynka pokonana. Przed nami Gorc Troszacki i dalej Kudłoń który szybko zaliczam. Na przełęczy Borek chwila odpoczynku, kolejna kanapka i kolejna butelka wody opróżniona. Jeszcze ostatni dziesiątek różańca i ruszamy na Turbacz. Przy Szałasowym Ołtarzu jesteśmy przed 13.00, odmawiamy Anioł Pański za zmarłego Jana Dutkę z Limanowej, uczestnika V Beskidzkiego Camino. O 13.20 meldujemy się w schronisku na Turbaczu. Jest sporo osób. Po tradycyjną kwaśnicę, w kolejce trzeba odstać swoje. Kwaśnica z żeberkiem wyśmienicie smakuje. Tuż po 14.00 wyruszamy w stronę Nowego Targu. Po drodze zatrzymujemy się przy kaplicy na Rusnakowej Polanie. Tu przekazujemy dar ołtarza tj: obrus na ołtarz i komża wraz ze stułą dla prymicjanta z Białorusi, który o godz. 11.00 właśnie w tej kaplicy sprawował swoją mszę św. prymicyjną. Nowy Targ wita nas pięknym słońcem. Na Kowańcu przy kościele jesteśmy o godz. 15.40.  Kościół odnowiony i pięknie ubrany. Dominują wzory komunijne. Odmawiamy koronkę do Miłosierdzia Bożego i ruszamy do Ludźmierza. O godz. 17.45 meldujemy się u Gaździny Podhala, zdobywamy Ludźmierz. W ogrodzie różańcowym, przed pomnikiem JP II modlitwa dziękczynna za to pielgrzymowanie górami, ostatnia fota i idziemy do kościoła na msze świętą gdzie czeka na nas cudowna figura MB Ludźmierskiej.

Takie pielgrzymowanie to wielki dar który wykorzystaliśmy dla Polski i Polaków w setną rocznicę odzyskania niepodległości. Egzamin wobec Boga i Ojczyzny zaliczony. Szlak Papieski po raz kolejny przetarty, pilnowany i w sercu zachowany. Ślady dla następnego pokolenia zostawione. Troska o Ojczyznę wypełniona.

Mimo zmęczenia, obolałych nóg to jednak radość z pięknie przeżytego dnia. Z całego serca dziękuję uczestnikom VIII BESKIDZKIEGO CAMINO za wspólne wędrowanie, za wzajemną pomoc. Dziękuję również tym wszystkim którzy poprzez SMS-y, telefony i duchowo wspierali nasze zmagania. Pozdrawiam tych którzy ze względów zdrowotnych nie mogli wziąć udziału. Dziękuję regionalnym portalom za publikacje o BESKIDZKIM CAMINO.

Krótka statystyka.

Wędrowało 17 osób, 6 kobiet i 11 mężczyzn. Najstarszy uczestnik 61 lat a najmłodszy 18.  11 osób wędrowało pierwszy raz, 2 osoby czwarty raz, 2 osoby piąty raz, 1 osoba siódmy raz i 1 osoba ósmy raz. Po jednej osobie z Kasinki Małej, Mszany Górnej, Tymbarku, Trzciany, Rupniowa, Mordarki, Limanowej i Laskowej. 2 osoby z Krakowa, 3 z Piekiełka i 4 ze Starej Wsi.

Ciekawostką jest, że nie umawiali się a było z nami siedmioro geodetów z różnych biur. Po tej wędrówce szlak jest bardzo dobrze wytyczony i zmierzony. 50 km potwierdzone

A tak wspominają Beskidzkie Camino Basia i Agata.

 Tegoroczne VIII Beskidzkie Camino pozostanie na długo w naszej pamięci. Wyprawa okazała się dla nas ogromnym wyzwaniem weryfikującym naszą kondycję. Zmęczenie, które nasilało się z każdym kolejnym krokiem chwilami poddawało próbie naszą wytrzymałość i samozaparcie. Jednak dzięki wsparciu i motywacji otrzymanej od sympatycznych współtowarzyszy mogłyśmy się cieszyć z dotarcia do wyznaczonego celu.

VIII Beskidzkie Camino było wspaniałą przygodą, dzięki której można było uciec od zgiełku codziennych spraw, miło spędzić czas na łonie natury i poznać nowych przyjaciół. Tegoroczne VIII Beskidzkie Camino było dla nas pierwsze, ale mamy nadzieję, że nie ostatnie. Do zobaczenia na kolejnych edycjach i innych górskich szlakach

 Opracował: Andrzej Czernek

zdjęcia: autora

 

XXXVIII Sesja Rady Gminy Tymbark

Dzisiaj w sali konferencyjnej UG w Tymbarku odbyła się XXXVIII Sesja Rady Gminy Tymbark, na której obecni byli wszyscy radni. Jako gość przybył poseł PIS Jan Duda.

Omawiane tematy to:

  • Podjęcie uchwały w sprawie zmian wieloletniej prognozy finansowej Gminy Tymbark.
  • Podjęcie uchwały w sprawie zmian w budżecie Gminy na rok 2018 i w uchwale budżetowej na 2018 rok nr XXXIV/201/2017 z dnia 28 grudnia 2017 roku.
  • Podjęcie uchwały w sprawie ustalenia tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć pedagogów, psychologów, logopedów, terapeutów pedagogicznych, doradców zawodowych zatrudnionych w szkołach, dla których organem prowadzącym jest Gmina Tymbark.
  • Podjęcie uchwały w sprawie wprowadzenia czasowego zakazu, podawania i spożywania napojów alkoholowych na terenie wsi Tymbark oraz wnoszenia tych napojów na teren organizowanych imprez rekreacyjnych w ramach „XXVII Dni Tymbarku”.
  • Podjęcie uchwały w sprawie udzielania dotacji celowej dla Szpitala Powiatowego w Limanowej imienia Miłosierdzia Bożego.
  • Sprawozdanie z wykonania planu Gminnej Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Narkomanii w Gminie Tymbark za rok 2017.
  • Ocena zasobów pomocy społecznej.

Bardzo duże dyskusje i emocje wzbudziły dwa pierwsze, bezpośrednio powiązane ze sobą,  punkty, czyli przyjęcie zmian wieloletniej prognozy finansowej Gminy Tymbark (WPF) oraz zmian w budżecie Gminy na rok 2018 i w uchwale budżetowej na 2018 rok.

Wniesione przez Wójta zmiany wynikały przede wszystkim z konieczności zabezpieczenia środków na  inwestycje, na które w budżecie zaplanowane były niższe kwoty niż  wartość uzyskana w wyniku przetargów. W takiej sytuacji są dwa wyjścia, unieważnić przetarg i ogłosić następny lub dokonać zmian w budżecie, mających na celu zwiększenia kwot na te pozycje w budżecie (kosztem innych). Wójt przyjął drugie rozwiązanie, obserwując inne przetargi  w naszej oraz w okolicznych gminach. Bardzo częste przypadki, że nie ma żadnej oferty wykonania, albo kwota jest sporo wyższa niż kosztorysowa. 

Zaproponowano  zwiększanie kwot na (m.in.) następujące zadania:

-dofinansowanie zadania Przebudowy boisk sportowych wraz z kompleksem rekreacyjnym przy Szkole Podstawowej w Tymbarku. Na realizację zadania została złożona jedna oferta firmy ADA-LIGHT Sp. z o.o. z Gostynina woj. mazowieckie, o wartości 1.184.799,98 zł, która przekracza zabezpieczoną kwotę  w budżecie na te cel 1.060 000,00 zł. Zadanie to jest współfinansowane ze środków unijnych w wysokości 70%.

-na zadanie remont drogi Sołtystwo -kwotę 325.000 zł (Gmina Tymbark wystąpiła z wnioskiem o dofinansowanie zadania w ramach rządowego programu (z tzw. środków Morawieckiego) na remont drogi o długości ok 1 km., polegający na poprawie nawierzchni asfaltowej wraz z ułożeniem korytek odwadniających przy drodze i wymianą przepustów. Program zakłada dofinansowanie w wysokości 80% kosztów kwalifikowanych

-budowę chodnika przy drodze krajowej nr 28 w miejscowości Tymbark oraz Podłopień Zadanie to ma na celu doprojektowanie 500 m chodnika do już realizowanej dokumentacji projektowej. 

oraz 

zastąpienie zadania pn. „ Zakup urządzeń i utworzenie skateparku na płycie lodowiska” zadaniem pn. „ Zagospodarowanie przestrzeni publicznej z uwzględnieniem skateparku przy Domu Kultury w Tymbarku” .  

W materiałach na sesję Wójt tak uzasadnił tą ostatnią zmianę: „Z uwagi na fakt, iż szacunkowe koszty budowy skateparku wynoszą około 300.000 zł – Gmina Tymbark wystąpiła  z wnioskiem o dofinansowanie w wysokości 50% kosztów kwalifikowanych z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich „Kształtowanie Przestrzeni Publicznej” na zagospodarowanie placu przy Domu Kultury w Tymbarku. W ramach zadania planowane jest wykonanie skateparku na płycie lodowiska wraz z budową obiektów małej architektury, siłowni zewnętrznej oraz interaktywnego placu zabaw, nowego ogrodzenia. Dodatkowo zostanie  wykonane lokalne utwardzenie placu z kostki granitowej wraz z wymianą oświetlenia przy płycie lodowiska na oświetlenie zasilane instalacją solarną. Przewidywany koszt zadania to 1.000.000,00 zł z realizacją w 2019 r. W związku z powyższym zachodzi konieczność zmniejszenia środków o kwotę 70.000,00 zł na zadaniu „Zakup urządzeń i utworzenie skateparku na płycie lodowiska” i zastąpienia go wnioskowanym zadaniem w kwocie 10.000,00 zł w bieżącym roku (środki przeznaczone na sporządzenie dokumentacji projektowej niezbędnej do dofinansowania), jak również uwzględnienie zadania w WPF z finansowaniem w roku 2019 na kwotę 1 mln. zł”.

i inne zadania, szczególnie w oświacie. 

Przy referowaniu punktu dot. planu WPF przewodnicząca Rady Gminy Zofia Jeż niespodziewanie zgłosiła wniosek o zmianę uchwały poprzez pozostawienia zadania, które zostało przez Klub Radnych Nasza Gmina wpisane do budżetu na 2018 rok tj. „Zakup urządzeń i utworzenie skateparku na płycie lodowiska” oraz wykreślenie zaproponowanego  przez Wójta zadania (na 2019 rok)”. Zagospodarowanie przestrzeni publicznej z uwzględnieniem skateparku przy Domu Kultury w Tymbarku”. Niespodziewanie, gdyż na wspólnym posiedzeniu komisji stałych Rady nikt nie wnioskował, aby wprowadzić taką zmianę (były jedynie pytania i wątpliwości dotyczące nowych, wprowadzonych przez Wójta zadań np. czy należy ponosić koszty opracowywania dokumentacji chodników przy drodze krajowej i przeniesienia realizacji  skateparku na 2019 rok, ale proponowano żadnego wniosku), o czym mówili zaskoczeni radny Kuc oraz radny Juszczak.

Wniosek Przewodniczącej wprowadził pełną konsternację Wójta oraz Pani Skarbnik. Wprowadzenie takiej zamiany spowoduje, że budżet nie zostanie zbilansowany, co jest niedopuszczalne. Panią Jeżową poprał radny Zimirski, który stwierdził, że każdy ma prawo zgłaszać poprawki do WPF, tym bardziej, że tylko Wójt może zmieniać budżet, a Rada może przyjąć lub z uwagami.

Głos zabrał Wójt, który powtórzył, że radni nie chcą współpracować, gdyż komisje są właśnie na  tego typu dyskusje oraz składanie wniosków, które następnie, po przyjęciu, byłyby przygotowane i przedstawione na sesji. Jednakże jako główny argument przedstawił fakt, że zamiast niedofinansowanego zadania (za zabezpieczone przez Radę środki – tj.70 tys. zł- można zakupić jedynie pojedynczy element, gdyż pełny skatepark to kwota 300-500 tys.zł) zaproponował zadanie, które w sposób kompleksowy zagospodarowuje teren obok szkoły muzycznej  i, co najważniejsze, jest szansa na otrzymanie na ten cel środków  zewnętrznych   (o brak  takowych niejednokrotnie atakowano Wójta) w kwocie ok. 0,5 mln zł. (zadanie opisane zostało wyżej), przy czym realizacja byłoby w 2019 roku.

Te argumenty nie przekonały wnioskodawców (głownie Panią Jeżową oraz radnego Zimirskiego), którzy powracali  do przyjętego budżetu na 2018 rok,  w którym  to pieniądze zostały już podzielone na inne zadania, i tyle zostało na skatepark, który Wójt winien wykonać w trosce o dzieci. Podobnie jak inne zadania przyjęte w budżecie, a niektóre z nich  są dopiero w w trakcie przygotowania. (Wójt kilkakrotnie informował, że przyjął zasadę, że w pierwszej kolejności zadania duże i współfinansowane ze środków zewnętrznych, które są już w trakcie realizacji lub już po ogłoszonych przetargach, a następnie zadania ze środków własnych). Wójt podkreślił, że projekt zmiany zadania, w ten a nie inny sposób,  wynikł z faktu ogłoszenia  przez Marszałka programu w dopiero w kwietniu. Wówczas podjął decyzję, by spróbować sięgnąć po te środki. 

W jednym wszyscy byli zgodni, że zadanie  „Przebudowa boisk sportowych wraz z kompleksem rekreacyjnym przy Szkole Podstawowej w Tymbarku” ma być zrealizowana.

Przeprowadzono głosowanie nad wnioskiem złożonym przez Przewodniczącą, czyli wykreślenie zadania „Zagospodarowanie przestrzeni publicznej z uwzględnieniem skateparku przy Domu Kultury w Tymbarku”.  Wniosek został przyjęty ośmioma głosami „za”, przy  pięciu  „przeciw”, jednym „wstrzymującym”. Radny Wiśniowski w związku z zaistniałą sytuacją („robimy z sesji cyrk”)  nie wziął udziału w tym głosowaniu ( podobnie też przy uchwale dot. zmiany w WPF).  Radni zagłosowali za uchwałą dotyczącą zmiany w WPF, wraz z przyjętymi wnioskiem, która został przyjęta dziewięcioma „za”,  przy pięciu wstrzymujących się.

Następnie Pani Skarbnik Zofia Duda przedstawiła projekt zmian w budżecie na 2018 r., projekt przygotowany i przedłożony Radzie przez Wójta. Na zakończenie wypowiedzi wyraziła oczekiwanie, że teraz Pani Przewodnicząca przedstawi wniosek zmian, który spowoduje, ze budżet zostanie zostanie zbilansowany, gdyż w takiej formie, po przyjęciu przez Radę zmian w WPF, nie może zostać przyjęty.   Tak się też stało, przy czym wniosek ten wprowadził dodatkowe zaskoczenie dla  Wójta i pozostałych radnych. Mianowicie propozycja Pani Jeżowej polegała na wykreśleniu zadania  „Remont drogi Sołtystwo”, czyli wykreślenia zadania (już dzisiaj drugiego), na które jest szansa zdobycia dofinansowania zewnętrznego.  Jako argumenty na poparcie wniosku padały stwierdzenia dlaczego Sołtystwo a nie Kowalówka (a potem też dlaczego nie Piekiełko), że należy zabezpieczyć środki na remonty dróg, tym bardziej po szkodach z ostatnich dni, że to klasyczna „wrzutka” Wójta, a droga nie jest pierwszoplanowa. Rozpoczęła się ostra dyskusja. Wójt tłumaczył, że Wojewoda dał tylko kilka dni na przygotowanie wniosku, a droga Sołtystwo  spełnia kryteria programu (łączy drogę krajową z terenem zakładów, jest szansa (oczywiście nie pewność) na 1 km drogi, w przypadku Kowalówki  byłoby to ok.300 m. Dotychczas był atakowany, że jest wójtem dbającym głównie o Podłopień, gdyż tam były robione drogi, a przecież Kowalówka to też Podłopień. Wykreślenie tej inwestycji nie zrównoważy budżetu, wręcz przeciwnie zwiększy chaos. Ponownie wróciła sprawa tzw. „wolnych środków” po które wg radnych Klubu Radnych Wójt powinien sięgnąć.   Pani Skarbnik zaapelowała, aby te środki zostawić, bo są  niezbędne dla zachowania płynności finansowej Urzędu. Kwota niecałych 140 tys. jest kwotą minimalną (dla porównania w latach ubiegłych wolne środki to były kwoty ok.1 mln zł). Ogłoszono przerwę, podczas której Pani Przewodnicząca zmieniła zdanie i zaproponowała nie wykreślenie, ale  zmniejszenie środków na drogę Sołtystwo o kwotę 60 tys. zł (gdyż o taką kwotę budżet nie był zbilansowany). Jednakże pozostał kwota nie wystarczy na wkład własny do zadania.  Zmiany budżetu zostały przyjęte (14 „za”, „1” wstrzymujący się).

Pozostałe punkty posiedzenia zostały przyjęte jednomyślnie. 

W odpowiedziach na interpelacje radnych Wójt omówił głównie problem szkód powstałych w wyniku ostatniej ulewy.  Są one miejscowe, na szczęście żaden most nie został zerwany, ani też nie utracono definitywnie przejezdności. Są problemy z potokami, ale one w większości są w gestii „Wód Polskich”, co rodzi problem, gdyż instytucja ta chronicznie nie ma środków na prace remontowo-budowalne. Przez te dni będą szacowane szkody, a następnie zostaną zgłoszone do Wojewody.  Emocje wzbudziła sprawa kładki nad rzeką we wsi Piekiełko, która miała być remontowana (piaskowana) na wniosek Pani Jeżowej, a okazało się, że nie jest w ogóle na stanie środków trwałych urzędu. 

Głos zabrał poseł Jan Duda, który przysłuchiwał się sesji. Przypomniał, że w Tymbarkiem współpracował od lat dziewięćdziesiątych, z ludźmi z Solidarności Rolników Indywidualnych ( z panem Mielnickim, z panem Pachowiczem). Podczas rozmowy radni zgłosili, jakie są problemy, czyli zmniejszenie dotacji oświatowych oraz środków na kanalizację, a Wójt sprawę kryteriów przyznawania środków zewnętrznych , które zależą od dochodów własnych gminy, czyli w przypadku Tymbarku jest to bardzo niekorzystne,  a gminy które otrzymują „janosikowie” mają więcej środków od Tymbarku, a dodatkowo korzystają z różnych programów, tylko dlatego, że nie ma na ich terenie przedsiębiorczości. 

Na zakończenie Przewodnicząca odczytała, pismo, że skarga mieszańców Podłopienia na sposób podziału mandatów przez Radę Gminy Tymbark, który, wg nich, nie jest korzystny dla Podłopienia (gdyż dla Podłopienia powinien być dodatkowo jeszcze jeden),  jest bezzasadna. 

IWS

zdjęcia: IWS

„Dbajcie się swoje rodziny!” – apel Biskupa do parafian na zakończenie wizytacji

Uroczystą Eucharystią o godz.11.30  została zakończona wizytacja kanonicza Ks.Biskupa Leszka Leszkiewicza w tymbarskiej parafii. Koncelebrowanej Mszy Św. z udziałem księdza proboszcza Jana Banacha oraz naszego rodaka  ks.Przemysława Platy przewodniczył Ks.Biskup Leszek Leszkiewicz. Główną intencją modlitwy była prośba o mocne, kochające się rodziny. Jak podkreślił  Ks.Biskup  jest to dla niego najważniejsza kwestia i chciałby, aby  po tej wizytacji  parafianie zapamiętali oraz żyli  kilkoma  wskazówkami gwarantującymi szczęście w rodzinie. Przede wszystkich miłość małżonków, dla dzieci nie ma nic ważniejszego i piękniejszego niż widok kochających się rodziców, wspólna modlitwa (przynajmniej raz w tygodniu) oraz błogosławienie przez rodziców swoich dzieci, w sytuacjach ważnych, ale też i takich codziennych, powszechnych.

Modlono się również w intencji Integracyjnego Przedszkola Parafialnego św.Kingi w Tymbarku.  

Podczas Eucharystii w uroczystej procesji przedstawiciele organizacji, służby ołtarza oraz dzieci z Przedszkola  złożyli dary z wyrazami wiary i wdzięczności. 

Przyszedł też czas na podziękowania dla księdza Biskupa złożone przez przedstawicieli parafian oraz przedszkolaków Przedszkola Parafialnego.

Podczas Eucharystii śpiewał Parafiny Chór pod dyrekcją Piotra Taczanowskiego.

Po zakończeniu Ks.Biskup spotkał się z  przedszkolakami ich wychowawczyniami oraz rodzicami. Na pamiątkę wszyscy stanęli do wspólnego zdjęcia.

IWS

zdjęcia: IWS

 

Niedzielna modlitwa w intencji rodzin z Ks.Biskupem Leszkiem Leszkiewiczem

W drugi dzień wizytacji kanoniczej Ks.Biskup Leszek Leszkiewicz, po porannej Mszy Św., spotkał się z  Różami Żywego Różańca. Następnie po Eucharystii o godz.8.30 udał się do kaplicy w Piekiełku, gdzie przed Mszą Św. spotkał się z  LSO, DSM, zespołem św. Józefa, Szkolnym Kołem Caritas, Grupą Apostolską. 

Msza Św. o godz. 1000 była ze szczególnym   udziałem rodzin. Podczas Mszy św. śpiewał i grał zespół „Gloria Mariae”. Po zakończonej Eucharystii Ks.Biskup rozmawiał z dziećmi i rodzicami „Gloria Mariae” oraz dziećmi pierwszokomunijnymi. 

IWS

SPOTKANIA Z HISTORIĄ – KOLEKCJA PRYWATNA TYMBARK

DO CIEBIE MATKO

Pośród dawnych fotografii odnajduję kilka z wyjazdów, pielgrzymek do miejsc szczególnych, wyjątkowych.  Sanktuaria, kościoły maryjnego kultu, miejsca do których od wieków podążali nasi ojcowie aby pokłonić się Najświętszej Panience, oddać cześć Królowej Polski, naszej Matce.  Na pierwszych z tych niezwykle wartościowych pamiątek sprzed lat  Limanowa, początek lat trzydziestych XX wieku. 

Przed kościołem tłum który zajmuje również sporą część limanowskiego rynku. Księża, dostojnicy, sztandary, górale, młodzież. Figura Niepokalanej, która została ufundowana w roku 1924 w dziesiątą rocznicę krwawej bitwy pod Limanową góruje ponad głowami zgromadzonych. To właśnie Matce Bożej przypisuje się ocalenie od zniszczeń powstającej i będącej w roku 1914 jeszcze w budowie, limanowskiej świątyni. Fotografia ta została wykonana przy okazji religijno-patriotycznych uroczystości. Napisy ” Bóg i Ojczyzna ” można dostrzec pośród innych – ” Dobra „, ” Stara Wieś „, ” Przyszowa ” – na tle muru kościelnej wieży, trzymana przez młodego chłopca tabliczka ” S.M.P. TYMBARK ” ( Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej).

Mniej więcej pośrodku widoczna jest charakterystyczna postać budowniczego limanowskiego kościoła ks. Kazimierza Łazarskiego, obok po jego lewej stronie nieco w głębi twarz ks. Józefa Szewczyka, naszego ówczesnego tymbarskiego proboszcza. Szczęśliwie zachowała się do naszych czasów druga oryginalna fotografia z tej uroczystości – ujęcie w stronę rynku – widok fragmentu dawnej zabudowy Limanowej. Te dwie oryginalne fotografie sygnowane są na odwrocie pieczątką Zakładu Fotograficznego Walerii Janowskiej z Sowlin.

Jasna Góra – Częstochowa. Klasztor Paulinów – na placu rzesze wiernych. Pośród klęczących, modlących się postaci, grupa co dopiero przybyłych osób. Jest rok 1937 – pod jasnogórskie mury dotarli pielgrzymi z Tymbarku. Piękna, doskonale zachowana fotografia, niezwykłej wartości dokument.

Postać w rogu to przed i powojenny tymbarski przewodnik pielgrzymek Andrzej Surdziel ( Jędrzej )  kolejno stoją wieloletni naczelnik naszej Straży Pożarnej Józef Hładkulik, wójt Władysław Kuc, Jan Macko, Elżbieta Kapturkiewicz. Nieco z tyłu Adolf Peterszajn ( pis. wsp.), Wydra, Palka, Bogumił Bubula. Tych kilka osób udaje się na tej cennej fotografii rozpoznać.

Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie …  na myśl przychodzą  słowa wieszcza, kiedy biorę do ręki kolejne przedwojenne zdjęcie z moich zbiorów. Fotografia pochodzi z zachowanego w Tymbarku rodzinnego albumu. Wilno i Ostra Brama – sygnowane pieczęcią, datą i opisem zdjęcie pochodzi z czasów nauki w przedwojennym gimnazjum. Fotografia ta będąca rodzinną pamiątką to jednocześnie kolekcjonerski rarytas. Tak dobrze zachowane oryginalne zdjęcie dużego formatu J. Kaczyńskiego z ulicy Ostrobramskiej w Wilnie jest dużą rzadkością.

Wiejska kapliczka otoczona drewnianym płotkiem. Jest piękny, pogodny dzień. Do nóg łasi się wierna psina. Ładny, sielski obrazek jaki można sobie tylko wymarzyć. Na fotografii zamieszczonej poniżej możemy to wszystko zobaczyć. Można nawet powiedzieć, że ten widok jest całkiem na czasie, kończy się miesiąc maj, okres spotkań przy kapliczkach, wspólnej modlitwy na tradycyjnych Majówkach. Pod wieczór odbijają się echem od naszych gór wielbiące Maryję pieśni.

Świat zdaje się być na tym zdjęciu bezgranicznie piękny i szczęśliwy.  Niestety, prawdziwy opis tej fotografii i historia z nią związana jest okrutna i tragiczna, tak jak okrutny i nieludzki był czas kiedy to zdjęcie zostało zrobione. Lata niemieckiej okupacji. Na tej dawnej fotografii uwieczniona jest kapliczka w Tymbarku na tzw. Trawnikach, terenie obecnie w większości zajętym pod Owocarnię. Dwie starsze panie noszą żałobę. W roku 1941 do Tymbarku dotarła tragiczna wiadomość z Oświęcimia, z niemieckiego obozu zagłady Auschwitz. Nie żyje Eliza Brosch, tymbarska nauczycielka – w młodości Lwowskie Orlątko – aresztowana za działalność w konspiracji, gdzie zresztą nosiła pseudonim „Orlątko”. Te dwie przyprószone już siwizną kobiety przyszły do kapliczki szukać ukojenia w modlitwie.  Patrząc na tą dawną fotografię, jakże wymownie wydają się brzmieć słowa   – ” Idźmy, tulmy się jak dziatki do Serca Maryi Matki … „

 SPOTKANIA Z HISTORIĄ – KOLEKCJA PRYWATNA TYMBARK 

HISTORIA PIŁKI NOŻNEJ (8) ze starych kronik – Krzysztofa Wiśniowskiego

W sezonie 1963/64 „Harnaś” gra w klasie B podokręgu Nowy Sącz. Następuje odmłodzenie drużyny, do składu wchodzą młodzi zawodnicy z rezerw. Po pierwszej rundzie „Harnaś” zajmuje I miejsce, uzyskując pięć zwycięstw i trzy remisy.

W dniu 13 grudnia 1963 roku, do klubu przychodzi pismo z Podokręgu w Nowym Sączu o zweryfikowaniu wszystkich meczy rundy jesiennej, jako walkowery na niekorzyść „Harnasia”.

Przyczyną tej kary są nie uregulowane sprawy finansowe wobec Podokręgu. Zarząd klubu podejmuje decyzję o wycofaniu drużyny z rozgrywek informując o tym Podokręg w Nowym Sączu i OZPN w Krakowie. Jeszcze w tym samym miesiącu Podokręg anulował pismo z 13 grudnia 1963 roku, przyznając punkty „Harnasiowi”. Po rundzie wiosennej drużyna

utrzymuje I miejsce i bierze udział w rozgrywkach o awans do klasy A. Niestety przegrywa kolejne mecze z: Sołą Oświęcim (1:3 i 0:2), Motorem Tarnów (0:4 i 0:2) i z Dalinem Myślenice (0:2 i 0:2).

Tabela Końcowa Klasy B po zakończeniu sezonu 1963 – 1964

Lp Nazwa zespołu Ilość gier Punkty Bramki
1. Harnaś Tymbark 16 23 33:16
2. Start Nowy Sącz 16 20 35:27
3. Sandecja Nowy Sącz 16 17 34:29
4. Poprad Rytro 16 16 34:31
5. Limanovia 16 15 25:33
6. Grybovia 16 13 25:25
7. Stróże 16 10 20:38
8. Sokół Stary Sącz 16 10 31:52
9. Zawada 16  5 10:48

W sezonie piłkarskim 1964/1965 drużyna prezentuje dobry poziom przygotowania fizycznego, robi coraz większe postępy w wyszkoleniu technicznym. Po zakończeniu sezonu zajmuje IV miejsce.

cdn.

Foto nr 1
Rok 1958 – Drużyna „Harnasia” SENIORÓW
O lewej: Połeć, Stasik, Mucha, Majeran, Ćwiertniewicz, Filipiak, Smoleń, Sipak, Nieznalski, Badura, Trzaska.

Foto nr 2
Przyjaciele z boiska:
Leon Filipiak, Adam Stasik, Badura, Feliks Trzaska, Andrzej Sipak.

Foto nr 3
Drużyna JUNIORÓW przed meczem z „Zakopianką” w Zakopanem
W dniu 12 pazdziernka 1958r. Wynik „Zakopianka – „Harnaś” 0 : 5
Stoją: Józef Kurek, Józef Sowa, Edward Zapała, Zbigniew Zborowski,
Jan Kapturkiewicz, Leszek Gąsior. Poniżej: Czesław Poczynek,
Stanisław Poczynek, Czaban, Stanisław Kulig, Jan Zborowski.

Foto nr 4
Drużyna „Harnasia” gotowa do wyjazdu na mecz starym STAREM
wersji kabrio – na drabince Leon Filipiak, przed autem Andrzej Mucha.