Desant kwiatowca australijskiego na zbocza góry Paproć

W czasie pierwszej wojny światowej i w okresie powojennym do Europy zostały zawleczone różne egzotyczne gatunki grzybów, a wśród nich najbardziej żywotny – kwiatowiec australijski (Anthurus archeri).   Znany on jest z wielu stanowisk w zachodniej i środkowej Europie. W młodym stadium jego owocnik przypomina kule sromotnika, jest on jednak mniejszy, o średnicy nie przekraczającej 4 cm i ma niebieskawofioletowe sznury grzybni. kuli wydostaje się twór o długości do 10 cm, podzielony na 5 – 8 wydłużonych i zaostrzonych na końcach ramion. Dojrzały owocnik przypomina rozgwiazdę lub kwiat. Jest on pokryty oliwkowozielonym śluzem, który podobnie jak u sromotnika wydziela cuchnącą woń. Występuje w pobliżu siedzib ludzkich na butwiejącej słomie i drewnie, na rumowiskach, przy drogach, czasem w lesie.

Tadeusz Rybka

Rybka2Rybka1

Sezon na grzyby w pełni!

Udając się na rekonesans terenu przed planowanym obozem Jednostki Strzeleckiej nr 2007 im. kpt Tadeusza Paolone ZS ” Strzelec ” OSW w Tymbarku  w masywie góry Łopień, zastępca dowódcy jednostki mł insp. ZS Tadeusz Rybka natrafił na wspaniałe okazy grzybów, które utrwalił w
obiektywie aparatu.

Robert Nowak

No Images found.

 

 

O Himalajach opowiadają pasjonaci turystyki rowerowej

Ladakh Highway czyli najwyższa przejezdna droga na świecie mieszcząca się w Indiach.  unnamed (3)

Zaczyna się w Manali, a kończy w Leh. Można ją pokonać na co najmniej dwa sposoby – przejeżdżając przez przełęcz Polokonka La ( 5090m n.p.m. ), gdzie trasa wiedzie przez dosyć off-roadowe, niebezpieczne tereny z sypiącymi się kamieniami na głowę lub przez przełęcz Tanglang La (5328m n.p.m. ), która stanowi fantastyczne przygotowanie do Khardung La ( 5340m n.p.m.) – ostatniego odcinka Ladakh Highway.

Nasza tegoroczna wyprawa startowała w Manali biegnąc przez Rohtang La – Keylong – Baralacha La – Sarchu – Nakeela – Lachulunga La – Pang – Tanglang La – Upshi – Leh, a kończyła się na Khardung La plus w wersji premium dla kilku śmiałków przez kolejne Fotu La – Namika La – Zoji La aż do Srinagaru. Na co dzień mocno zasmrodzona spalinami samochodowymi stanowi fantastyczny kąsek nie tylko dla miłośników przygód na czterech kółkach, ale również jest główną trasą komunikacyjną dla transportu ciężkiego armii indyjskiej. Człowiek nie jest w stanie uciec tam od zgiełku, kurzu, nieustających klaksonów, wchodzących na drogę krów. Cisza jest cennym towarem, dostępnym tylko miejscami. Całość drogi można pokonać w kilka dni przy średnim tempie jazdy rowerowej. Zwykle motocykliści pokonują te mordercze 600 km w 3/4 dni. Termin też jest istotny, bo tylko pomiędzy majem a końcem września trasa jest otwarta dla ruchu drogowego. Resztę roku pozostaje zasypana śniegiem.
Dzisiejszy wpis poświęcony będzie jednak „niewinnej” ostatniej przełęczy Khardung La ( 5340 m npm, lub 5602m n pmn – jak twierdzą Hindusi), dokładnie ostatnich 39 km trasy, które należy pokonać, żeby zdobyć upragnioną wisienkę na torcie.

Leh 
Na europejskie warunki napisałabym mieścina, jednak w tym konkretnym przypadku Leh traktować należy jako stolicę królestwa Ladakh i tym samym region nieustannego przynależnościowego sporu pomiędzy Indiami a Pakistanem, w którym Kashmir chce stanowić sam o swojej autonomii. Samo miasto rozpościera się na obszarze 45,110 kmbędąc tym samym drugim co do wielkości dystryktem w kraju zaraz za Kutch i Gujarat.

Bądźmy razem! Odpowiedzmy na apel Młodzieży!

„Tak we wtorek rozpoczynaliśmy Światowe Dni Młodzieży! Mamy ten sam sektor co nasi przyjaciele z Francji, których gościliśmy w Tygodniu Misyjnym.

Pamiętamy w modlitwie o naszych rodzinach ,znajomych i Was wszystkich. A Wy módlcie się za nas! Stwórzmy w tych dniach niesamowitą więź modlitwy! :)”

Tak do Nas zwraca się nasza Młodzież na swojej stronie facebookowej (KSM Tymbark), która przeżywa w Światowe Dni Młodzieży w Krakowie.

https://www.facebook.com/KSMTymbark/?fref=ts

Hymn Światowych Dni Młodzieży

 

 

Niedzielny piknik sportowy

W niedzielę w Tymbarku, w godzinach popołudniowych, odbył się piknik sportowy, w którym wzięła udział młodzież uczestnicząca w Tygodniu Misyjnym oraz rodziny.

Odbyły się pasjonujące, polsko-francuskie, mecze w siatkówkę. Po chłopcach, swój mecz rozegrały dziewczęta. Potem były różne inne konkurencje oraz gry. Była bardzo dobra zabawa, organizatorzy nie zapomnieli też o smacznym posiłku. Pomogli w tym druhowie z OSP Tymbark oraz członkowie Stowarzyszenia Rodzin Katolickich.

 

 

Parafialny Festyn w Podłopieniu – część 5. i … ostatnia

Władze powiatowe oraz gminne. Ksiądz Proboszcz składa podziękowania wszystkim tym, dzięki którym festyn ten mógł się odbyć.  Losowanie nagród. A przed losowaniem bardzo miły akcent. Gospodarze festynu zorientowali się, że młodzież z Francji nie wiedziała o możliwości zakupu losów. Zapytano więc zgromadzonych czy ktoś nie podzieliłby się swoimi. Reakcja była wspaniała i natychmiastowa. Francuzi dostali więcej niż po jednym kuponie. Podczas losowania okazało się, że jedna z głównych czyli rower wygrał…francuski gość, który swoją nagrodę przekazał rodzinie, u której mieszkał.

Na zdjęciach goście,  śledzący wylosowane numery numery  oraz szczęściarze.

Na koniec  wspólny taniec.