Aktualności
„Onlinowe” spotkanie Wójta Gminy Tymbark z Mieszkańcami gminy.
W związku z trwającą pandemią nie są organizowane Zebrania Wiejskie. W to miejsce Wójt Gminy Tymbark Paweł Ptaszek zaprosił Mieszkańców gminy na spotkanie w trybie online. Na zaproszenie Wójta opowiedziało plus/minus 25 osób, które zalogowały się na telekonferencję. Pierwsza część spotania to informacja Wójta o realizacji inwestycji w 2020 oraz planach na 2021. Wójt uprzedzając pytania o rewitalizację Rynku poinforował, że nie zapadły jeszcze żadne decyzje w tym zakresie, teraz opracowywana jest koncepcja, która będzie przedłożona do konsultacji społecznej.
Druga część spotkania to odpowiedzi Wójta na pytania. W pierwszej kolejność zadanych wcześniej m a następnie przez uczestnicy spotkania. Uczstnicy skorzystali z pisemnej formy zadawania pytań, rezygnując z formy ustnej.
Pytania dotyczyły –
-utrzymania dróg, aby stosować sól, nie piasek,
-drogi od cmentarza do powiatowej – Wójt oświadczył, że nie jest zamiarem, aby droga ta była traktowana jako droga przelotowa, a w planach są też inne prace , dzięki którym np. zostanie zwiększona ilość miejsc parkingowych . Będzie to realizwane przy wspólpracy z Parafią, gdyż ona jest włascicielem nieruchomości,
-wieży widokowej na Paproci – Wójt poinormował, że inwestycja ta nie będzie kontynuowana,
-wyłączania oświetleń ulicznych po 23. – Wójt, że jest to kompormis między bezpieczeństwem a kosztami,
– śmieci na terenie gminy – padło hasło wspólnej akcji sprzątania np. w w sobotę , w marcu, zamim jeszcze zaczną rosnąć trawy – Wójt podjął temat, inormując, że o taką akcję już też planowali radni,
– prac przy budowie linii kolejowej – Wójt poinformował, że prace projektowe trwają i przedstawił ich zarys, a w szczegółach poprosił o bepośredni kontakt z Urzędem,
– kanalizacji w Piekiełku – spory problem w związku z brakiem możliwości korzystania z zakładowej oczyszczalni (konieczne przepompowywanie) lub bardzo drogiej usługi oferowanej przez gminę Limanowa,
– chodników w Piekiełku – projekt jest przez Tymbark zrobiony, nie ma decyzji od stony inwestora czyli powiatu,
– pęknięcie asfaltu na powiatówce w związku z osuwiskiem – brak zaangażowania powiatu,
-drogi koło Maspexu , koło mostu – Gmina nie jest właścicielem (chociaż ma stasus publiczny) więc prawnie nie ma możliwści przeprowadzania tam prac.,
– wprowadzenie karty dużej rodziny np. w opłatach za śmieci – Wójt oświadczył, że nie jest planowanai, gdyż wówczas byłoby to kosztem pozostałych mieszkańców,
-linie światłowodowe na terenie gminy – Wójt podjął temat, podkreślając ważność sprawy,
-Podłopień, wyjazd na DK28 – firma poprawi wjazd w okresie wiosennym,
-i inne.
Po wyczerpaniu pytań Wójt zakończył pierwsze, „onlinowe” spotkanie z Mieszkańcami.
IWS
Przebiegli, przeszli, przejechali blisko 500 km dla Marcina
Poniżej materiał publikowany przez Karpacki Oddział Straży Granicznej: https://www.karpacki.strazgraniczna.pl/ko/aktualnosci/40566,Przebiegli-przeszli-przejechali-blisko-500-km-dla-Marcina.html
W wirtualny bieg charytatywny pod hasłem: „Pomoc dla Marcina Sporka” zaangażowało się wielu wspaniałych ludzi z całej Polski. To ogromna radość, kiedy podsumowuje się akcję, która zjednoczyła chcących wesprzeć Marcina nie tylko funkcjonariuszy i pracowników Straży Granicznej.
Jak zawsze można na Was liczyć, pokazaliście klasę i wielkie serce.
Chcąc ofiarować nie tylko finansowe wsparcie dzielnemu Marcinowi, chodziliśmy na spacery i pokonywaliśmy kilometry na skiturach, biegaliśmy standardowo i na nartach biegowych oraz jeździliśmy na rowerach. W sumie funkcjonariusze i pracownicy SG, którzy podzielili się z nami swoimi osiągnieciami pokonali blisko 500 km.
Dziękujemy wszystkim za włączenie się do akcji w tak pięknym stylu.
Wspólna akcja zjednoczyła ludzi dobrego serca, bez względu na to czy noszą mundur, czy nie i bez względu na to jaki mają stopień i na jakim stanowisku służą, bądź pracują.
Nasze przedsięwzięcia podejmowaliśmy sami albo w towarzystwie: bliskich, współpracowników, kolegów i koleżanek w służbie oraz członków rodzin. Niekiedy nawet towarzyszyły nam czworonogi.
Wspólny cel połączył wiele jednostek organizacyjnych Straży Granicznej – północ przybliżył do południa, a wschód do zachodu kraju.
Dystanse bywały różne. Każdy z nas dawał z siebie tyle, ile mógł i ile chciał. Niekiedy było to nawet ponad 42 km. Niektórym nie wystarczała jednorazowa akcja – biegli kilkukrotnie.
Razem można więcej – daliśmy szansę Marcinowi na spełnienie dziecięcych marzeń !!!