Historia Koła Pszczelarzy w Tymbarku – część 2.
Od lipca 1984 prezesem Koła został Jerzy Smoter i od razu padło bardzo poważne wyzwanie: przeprowadzenie pszczelarzy przez nadciągającą warozę, która już w innych rejonach robiła ogromne spustoszenie, a co najgorsze, była dla nas wielką niewiadomą. Część pszczelarzy nie dowierzała myląc warozę z wszolinką, która od dawna była w naszych pasiekach i nie robiła wielkiej krzywdy pszczołom. Trzeba było niestety włożyć bardzo dużo wysiłku, aby tych pszczelarzy przekonać i uświadomić o zagrożeniu. Dlatego też we wrześniu 1984 w mojej pasiece został zorganizowany specjalny pokaz z udziałem Kol. Narcyza Kędziory z WZP w Nowym Sączu, gdzie w ulach ze specjalnie przygotowanymi dennicami z siatką przeprowadzono pierwsze odymienie i rzeczywiście i pierwsza waroza spadła w czasie tego pokazu i pszczelarze naocznie zapoznali się z nią i jej zagrożeniem. Dalsze żmudne szkoleniem wraz z bezpłatnym dostarczeniem pszczelarzom leku do jej zwalczania pozwoliło nam, jako nielicznemu Kołu, przejść przez ten trudny okres bezpiecznie, w przeciwieństwie do sąsiednich kół, gdzie straty były ogromne. W latach 80-tych w Tymbarku został też zorganizowany przez WZP kurs rzeczoznawców chorób pszczół, którzy też aktywnie uczestniczyli w zwalczaniu chorób pszczół. Równolegle z pracami oświatowymi były prowadzone prace hodowlane mające na celu uratować i utrzymać miejscową pszczołę, która według naszych przypuszczeń i założeń powinna najlepiej sobie poradzić z zagrożeniami chorobowymi. Założenie to okazało się zasadne i dzisiaj możemy się szczycić tym, że ta pszczoła została wpisana do rejestru Krajowych Zasobów Genetycznych i została objęta ochroną poprzez utworzenie Rejonu Zamkniętego hodowli pszczoły „Cornico Dobra”, co jest bardzo dużym osiągnięciem Koła.
Po ponownych zmianach administracyjnych kraju KP w Tymbarku na mocy uchwały Walnego Zebrania Koła z grudnia 2004 przeszło do struktur WZP Kraków. Kończąc chciałem wymienić pszczelarzy, którzy w tak długim okresie czasu pracowali w Zarządzie Koła, a to poza założycielami Koledzy: Smoter Franciszek, Edward Puchała, którzy już zmarli, oraz Stanisław Zbieg, Zborowski Kazimierz, Niezabitowski Adam, Kronenberger Stanisław, Pająk Krzysztof, Bubula Stanisław, Bubula Tadeusz, Kawula Jan, Tokarczyk Stefan i Jerzy Smoter. Być może kogoś pominąłem, lecz proszę wybaczyć, bo ma pamięć może być zawodna. Nowszą historię Koła myślę, że będą tworzyć i opiszą młodzi działacze, którzy obecnie kierują Kołem, gdyż taka jest kolej losu.
Z poważaniem Jerzy Smoter