Ksiądz prałat Kazimierz Kordeczka

W uroczystość odpustową 10. września w Tymbarku swoje jubileusze kapłaństwa będą przeżywać kapłani Rodacy: złoty jubileusz ks. kanonik Antoni Augustyn,  65-lecia święceń ks. Stefan Duda CR i ks. kanonik Franciszek  Malarz oraz także 60-lecie święceń ks. prałat Kazimierz Kordeczka.

Ksiądz prałat Kazimierz Kordeczka urodził się w Tymbarku,  20. grudnia 1939 roku. Jego rodzicami byli Państwo Stanisława i Jan Kordeczkowie. Do liceum uczęszczał w Przeworsku. Liceum tak oddalone od domu rodzinnego nie było wyborem ks.Kazimierza, ale koniecznością, gdyż władze dowiedziały się, że zamierza zostać księdzem i w związku z tym nie  został przyjęty do limanowskiego liceum, do którego złożył podanie. Koło Przeworska mieszkał wuj – ks.Jan Kordeczka, który pomógł Kazimierzowi.

Następnie ukończył Seminarium Duchowne w Olsztynie.  Święcenie kapłańskie przyjął w 2 czerwca 1963 roku.

Kapłańską drogę rozpoczął  w Szczytnie (dwa lata), następnie dwa lata w Parafii Susz – parafia w powiecie iławskim (warmińsko-mazurskie) w kościele pod wezwaniem św.Antoniego z Padwy.  Dziesięć lat był wikariuszem w Braniewie. 
W 1977 roku został proboszczem Parafii Świętej Katarzyny w Henrykowie (warmińsko-mazurskie).  Pod opieką proboszcza w  Herykowie (gdzie  jest zabytkowy kościół gotycki z XIV wieku , do 1977  opiekowali się nim Werbiści),  jest również drugi kościół, w sąsiedniej miejscowości w  Mingajnach oraz kaplica w Glebiskach. Były to biedne tereny, tzw.popegierowskie. Na przykład jako jedyny kapłan w okolicy praktycznie nie miał żadnej możliwości odwiedzania rodzinnego Tymbarku. 

Dziesięć lat temu ks. prałat Kazimierz Kordeczka obchodził swój jubileusz 50-lecia kapłaństwa. Była uroczysta Msza św. w tymbarskim kościele (załączone zdjęcia pochodzą z rodzinnego archiwum), ale też w  kościele w Mignajnach.

Tak  tą uroczystości w Mingajach w 2013 roku opisał Gość Niedzielny – wydanie warmińskie:

Jak długo można pełnić posługę na jednej parafii?

Okazuje się, że bardzo długo, jeśli ma się dobry kontakt z wiernymi.

Ksiądz prał. Kazimierz Kordeczka, proboszcz w parafii Henrykowo-Mingajny, obchodził w tym roku 50. rocznicę święceń kapłańskich. Centralnym punktem uroczystości była Eucharystia, którą jubilat sprawował w kościele św. Wawrzyńca w Mingajnach. W liturgii uczestniczyło 25 kapłanów, przedstawiciele władz samorządowych powiatu lidzbarskiego oraz gminy Orneta, a także licznie zgromadzeni parafianie i goście. – Uroczystość uświetnili strażacy z OSP w Mingajnach i w Henrykowie, którzy przybyli wraz z pocztami sztandarowymi. Ksiądz prał. Janusz Budyn odczytał tekst błogosławieństwa udzielonego jubilatowi przez papieża Franciszka – mówi jeden z organizatorów jubileuszu. Okolicznościową homilię wygłosił ks. kan. Stanisław Tkacz. Przedstawił on przebieg posługi kapłańskiej oraz zasługi księdza prałata dla parafii, której służy już 36 lat. W czasie Eucharystii parafianie modlili się w intencji księdza proboszcza oraz innych księży jubilatów. Po Mszy św. gratulacje złożyli ks. Eugeniusz Bartusik, ks. Andrzej Krużycki, a w imieniu księży dekanatu Pieniężno ks. dziekan Leszek Wojton. Do życzeń dołączyli się przedstawiciele władz samorządowych.

Opisano również postawę ks. Kazimierza Kordeczki. W wielu wypowiedziach przewijały się słowa uznania za to, w jaki sposób wypełnia swoje kapłańskie powołanie, za szacunek i zrozumienie problemów każdego parafianina, za wsparcie i otuchę, której nikomu nie szczędzi, za życzliwość i modlitwy. Wszyscy życzyli księdzu długich lat życia, zdrowia i błogosławieństwa Bożego.

Po życzeniach orkiestra dęta z Ornety, która uświetniała Mszę św., odegrała jubilatowi „Sto lat”. Na zakończenie ks. Kazimierz Kordeczka dziękował tym, którzy doprowadzili go do kapłaństwa: rodzicom, rodzeństwu, przede wszystkim zaś Bogu. Wspominał także swoją życiową drogę: dzieciństwo w Tymbarku, szkołę średnią w Przeworsku, Warmińskie Seminarium Duchowne w Olsztynie, wikariaty w Szczytnie, Suszu, Braniewie, probostwa w Henrykowie i w Mingajnach. Ks. Kordeczko podziękował księżom werbistom, którzy opiekowali się kościołami w Mingajnach i Henrykowie do roku 1977, czyli do czasu, gdy objął tu probostwo. Słowa podziękowania skierował do wszystkich obecnych w kościele oraz do tych, którzy uczestniczyli w przygotowywaniu uroczystości. Zebrani w kościele okazywali swoje wielkie przywiązanie do ks. Koredczki, nie wstydząc się wzruszenia i łez.

(aktualizacja: 10.09)

Kazimierz z rodzicami, siostrą Barbarą i ciotką Janiną

ks. Kazimierz Kordeczka – prymicje

poniżej zdjęcia z 50-lecia kapłaństwa w Tymbarku