Oglądając malowidła Józefa Raczka, jakie znajdują się na suficie sieni w tzw.Oficynie Raczków, stojącej przy rynku starosądeckim, okazało się, że nie tylko Tymbark nie zgodził się na pożyczenie szubienicy (w naszym przypadku do Limanowej), gdyż „…. ją mamy dla siebie i swoich dzieci” 🙂
IWS