„No promil – no problem”

W poniedziałek młodzież tymbarskich szkół wzięła udział w akcji „NO PROMIL – NO PROBLEM ” Głównym celem kampanii jest ograniczenie na terenie Małopolski liczby osób pod wpływem środków psychotropowych za kierownicą oraz zmiana społecznego nastawienia wobec nietrzeźwych kierowców – wzmocnienie postawy krytycznej u pasażerów pojazdów, których kierowca wzbudza wątpliwości co do stanu trzeźwości. Zmiany w postawach i zachowaniach społecznych są możliwe tylko wówczas, gdy będą promowane i wspierane w każdym środowisku. Dorośli są kierowcami, a dzieci i młodzież są pasażerami, którzy też mogą zareagować na postawę swoich rodziców oraz innych dorosłych osób kierujących pojazdami mechanicznymi.

Wójt Gminy – Paweł Ptaszek przyjął Patronat Honorowy nad działaniami realizowanymi w ramach tejże kampanii na terenie naszej Gminy.

« z 3 »

zdjęcia: RM

Gimnazjalny Turniej Szachowy

W piątek 21.10.2016 w Hali Sportowej w Tymbarku, odbył się  eliminacyjny Turniej Szachowy Gimnazjalistów. Udział wzięło 9 zawodników, partie grano systemem każdy z każdym.

Najlepszymi okazali się:

1 – Krystian Guzik – Piekiełko,

2 – Mateusz Kulig – Tymbark,

3 – Jakub Natonek – Tymbark.

Turniej odbył się pod patronatem : Urzędu Gminy w Tymbarku,    UKS „Olimpijczyk” oraz  Gimnazjum Samorządowego w Tymbarku. Dekoracji zwycięzców dokonał Wójt Gminy: Paweł Ptaszek.

Najlepsi zawodnicy, biorący udział w powyższym turnieju, zakwalifikowali się do udziału w Powiatowej Gimnazjadzie Szachowej 28.10.2016 w Limanowej.

Zawody prowadził i sędziował: Krzysztof Wiśniowski.

Informacja/zdjęcia: UG Tymbark

pa194204

 

Sukcesy uczniów tymbarskiej szkoły muzycznej w Sierpcu

W XIII Festiwalu Zespołów Kameralnych (mieszanych) w Sierpcu, w ramach Festiwalu Sierpckiej Jesieni oraz obchodów  140 rocznicy  śmierci prof. T Paciorkiewicza,  jury pod przewodnictwem prof. A.Zielinskiego, prof. Mg Szczepanowskiej, prof K Jankowskiej -Borzykowskiej i starszego wykładowcy  R.Bałałuszko (wszyscy  z Uniwersytetu Muzycznego im. Fr. Chopina w Warszawie) przyznali duetowi: Natalii Kokoszce i Jakubowi Sporek  ze Społecznej Publicznej Szkoły Muzycznej  w Tymbarku WYRÓŻNIENIE (zespól przygotował mgr Marco Seita)  oraz  septetowi ,,Vigoroso” (w składzie: Emilia Rząsa, Michał Majeran, Dominika Kuchta, Magdalena Pajdzik, Martyna Kędroń , Klaudia Sasuła  oraz  Jakub Sporek ( przygotowanego  przez Halinę  Waszkiewicz-Rosiek)  II Nagrodę.

Słowa uznania wyraził też syn prof. T Paciorkiewicza mówiąc ,,że powinniśmy być dumni z zespołów”. Duet fortepianowy został zaproszony przez prof. K. Jankowską -Borzykowską na warsztaty, podczas których  pracowali wespół  nad rozwiązaniami interpretacyjnymi utworu J. S. Bacha ,,Badinerie”. Uczniowie otrzymali nagrody książkowe oraz inne w tym zegar,  który zawiśnie w wejściu do szkoły, aby przypominać wszystkim, aby „NIE TRACILI CZASU” , bo on szybko płynie i nie zatrzymuje się.

Dyrekcja Szkoły bardzo dziękuje i gratuluje uczniom i pedagogom.

septet

Misjonarze są wśród nas (i to nie tylko zakonni )

Brat Bogusław Koza, Salwatorianin, spędza ostatnie dni swojego urlopu ze swoją rodziną  w Tymbarku. Brat Bogusław obecnie mieszka i  pracuje w Domu  Zakonnym w Bagnie (koło Wrocławia, jest to obecnie największa wspólnota salwatoriańska w Polsce). Jak sam opowiada w żartach „Bagno wciąga”.  W przypadku brata właśnie tak się stało, gdyż właśnie w Bagnie , w 1987 roku, złożył pierwszą profesję zakonną (wieczystą już na misjach), aby potem wyjechać na misje do Tanzanii (poprzez Anglię, gdzie uczył się języka angielskiego (Tanzania powstała w wyniku połączenia się dawnych koloni brytyjskich, stąd język angielski. obok język suahili, jest językiem urzędowym).

W Tanzanii , archidiecezji Dar es Salaam , w  Morongo, w Masasi ( dom prowincjalny), we wspólnocie Salwatorianów , brat Bogusław pracował  25 lat. Salwatorianie przybyli do Tanzanii   w latch 60-tych ubiegłego wieku (głównie Amerykanie i Brytyjczycy), do której w latach 80-tych dołączyli  też Salwatorianie z Polski. Salwatorianie pracują w diecezji, umacniają kościół lokalny. Prowadzą duszpasterstwo powołaniowe, zapoczątkowali prowadzenie formacji zakonnej na różnych szczeblach. Założyli dom wychowawczy, w którym formację zdobywali chłopcy w wieku 16, 17 lat.  W Morogoro, od 1993 roku, dzięki Salwatorianom, działał Uniwersytet im. Ojca Jordana (Sługa Boży Jan Chrzciciel Jordan był założycielem zgromadzeń zakonnych salwatorianów i salwatorianek),  który następnie został przekształcony w Salwatoriański Instytut Morogoro, a od trzech lat jest to Jordan University College ( JCU to jeden z najbardziej unikalnych oraz bardzo rozwijających się uniwersytetów w Tanzanii, który wchodzi w struktury  Uniwersytetu św. Augustyna  w Mwanza, w którym kształcą  się młodzi ludzie wielu narodowości ).  Prowadząc te uczelnie Salwatorianie dają Afryce to co może jej pomóc, czyli edukację. Wykształceni Tanzańczycy , nie tylko sami będą mieć szansę lepszego życia, ale pomogą swoim rodzinom.

Na Uniwersytecie studiowali i studiują klerycy, siostry zakonne, świcecy. Są tam kierunki: prawo i edukacja. Uzyskują tytuł licencjata. Następnie niektórzy studiują w Rzymie i wracają do pracy w diecezjach, jako proboszczowie, w wielu parafiach. W mieście  Dar es Salaam (miasto to liczy ponad 4 mln osób, a jeszcze w latach 60-tych ubiegłego wieku mieszkało tam ok.300 tys.), w parafiach wiejskich.

Brat Bogusław przez lata pomagał tamtejszej młodzieży, był też czas, że  pracował w przedszkolu.

Do Polski musiał wrócić w 2014 roku ze względu na kłopoty ze wzrokiem. Jednak nadal realizuje idee swojego zgromadzenie, że edukacja dla tanzańskiej   młodzieży najważniejszą rzecz, jaką można jej dać.

Dlatego też zbierał środki  finansowe  na pokrycie czesnego dla dwóch młodych Tańzanczyków. Jeden z nich studiuje na Uniwersytecie Rolniczym w Morogoro ( w dzieciństwie uczęszczał do przedszkola, w którym pracował brat Bogusław), drugi uczęszcza do szkoły średniej .

W zebraniu tych niezbędnych pieniędzy pomogli mu koleżanki i koledzy z tymbarskiej  szkoły podstawowej oraz inni znajomi i rodzina z Tymbarku.  Pomoc tą  zaproponowali mu sami. Postanowili, że co miesiąc będą odkładać kwotę 25 zł.  Zebrane kwoty to czesne dla dwa lata studiów oraz dwa lata nauki w szkole średniej.

W związku z formalnościami związanymi z wniesieniem opłat już na miejscu, brat Bogusław spędził pierwszą część tegorocznego urlopu w Tanzanii. W podróż tą zabrał swojego siostrzeńca, Tomasza. Tomek już drugi raz miał możliwość odwiedzenia tego afrykańskiego kraju. Pierwszy raz, z wizytą u przebywającego tam wujka, był w 2008 roku. Jak sami podkreślają, Tanzania zmienia się z roku na rok. Widać już domy murowane, robione są drogi. Odległości, które pokonywało się wcześniej 16-18 godz. , teraz 10 (teoretycznie można by nawet szybciej, ale bardzo często są stosowane ograniczenia prędkości do 50 km/godz.)

Na tym jednak nie koniec. Brat Bogusław myśli o zebraniu środków na dalsze dwa lata nauki w średniej szkole dla swojego podopiecznego. Ma na to czas dwa lata, ale trzeba już zacząć działać.  Drugi podopieczny kontynuując studia drugiego stopnia, w związku z faktem, że osiąga bardzo dobre wyniki w nauce (z czego jest  dumny brat Bogusław) , będzie miał możliwość otrzymania pracy jako  asystent  na uczelni, dzięki czemu będzie mógł sobie już sam opłacić czesne.

Tak, że Tanzania , jej mieszkańcy, nadal są  dla brata Bogusława bliskie oraz ,  z pomocą innych i w miarę swoich możliwości,  realizuje swoje powołanie.

Brat Bogusław to nie jedyny tymbarczanin związany bezpośrednio z Tanzanią. Obecnie  pracuje tam, w szpitalu dla albinosów, Pani Łucja Kordeczka z Tymbarku.

Powyższe informacje uzyskałam od brata Bogusława podczas bardzo miłej rozmowy w domu Jego Taty, popijając tanzańską kawę, a że rozmowa nie była krótka, to i tanzańską herbatę. Brat Bogusław opowiadał też dużo  o samej Tanzanii, ale to już materiał na następny artykuł.

Irena Wilczek-Sowa

Brat Bogusław Koza ze swoim podopiecznym

Brat Bogusław Koza ze swoim podopiecznym