Setny bieg Jarosława Oleksego
Jarosław Oleksy radny Rady Gminy Tymbark (oraz zawodnik klubu sportowego „LIMANOWA FORREST „) ukończył swój 100 maraton . Był to zwycieski bieg, we swojej kategori wiekowej, w Maratonie KOMANDOSA. Biegi to jedna z pasji Pana Jarosława Oleksego, który intersuje się również historią, szczególnie z okresu II wojny światowej.
Seredeczne gratulacje!
Redakcja
opacowano na podstawie informacji z UG Tymbark, zdjęcie: UG Tymbark
We wtorek sesja budżetowa
XV Sesja Rady Gminy Tymbark odbędzie się w dniu 29 grudnia 2015 r. (wtorek) o godz. 16.00 w sali konferencyjnej Urzędu Gminy w Tymbarku.
Porządek XV Sesji Rady Gminy:
- Otwarcie Sesji Rady Gminy Tymbark i stwierdzenie prawomocności obrad.
- Wystąpienia zaproszonych gości.
- Rozpatrzenie zmian zgłoszonych do porządku obrad.
- Przyjęcie protokołu z XIV Sesji Rady Gminy.
- Interpelacje i zapytania radnych.
- Sprawozdanie Wójta Gminy z działalności w okresie międzysesyjnym.
- Uchwalenie Budżetu Gminy Tymbark na 2016 rok.
- Podjęcie uchwały w sprawie wieloletniej prognozy finansowej Gminy Tymbark.
- Podjęcie uchwały w sprawie zmian w budżecie gminy na 2015 rok.
- Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na przyjęcie darowizny nieruchomości stanowiących własność osób fizycznych, obciążonych ograniczonymi prawami rzeczowymi oznaczonych jako działki ewidencyjne 395/13 i nr 396/2 obręb Zawadka.
- Podjęcie uchwały w sprawie ustalenia stawki za korzystanie przez operatorów i przewoźników z przystanków komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządcą jest Gmina Tymbark.
- Podjęcie uchwały w sprawie utworzenia lokalnego programu wspierania edukacji uzdolnionych dzieci i młodzieży.
- Podjęcie uchwały w sprawie utworzenia i prowadzenia Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.
- Podjęcie uchwały w sprawie przyjęcia Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Narkomanii na terenie Gminy Tymbark na 2016 rok.
- Podjęcie uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi na działalność Kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tymbarku.
- Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych.
- Wolne wnioski.
- Zakończenie obrad XV Sesji Rady Gminy.
Jus po Wiliji – łobocanie
Słysycie, jako wiater zycenia niesie?
Hulo po polak i sumi f lesie,
Jak stuko f łokna, fchodzi f kominy
I opserwuje dziyciynce miny?
Jako to słysycie, zamknijcie łoczy,
Niek świat z dziecinstfa znof f zycie fkrocy.
Pocuj makofca zapach urocy.
Łoboc za łoknom, śfiat cały bioły.
Jus sie karp piece, kompot głotuje,
Mroz znof na sybak kfiotki maluje,
A ty radosny s iskierkom f łoku,
Sukos Gwiazdora, cekos do zmroku.
Tero, choć wiosen kapko przybeło,
To wiater tyn som, szumi nom miło.
Jo razom s wiatrom ślom Wom zycenia,
Niech sie Wom spełniom syćkie marzynia,
A piyrso gwiozda świyconc ło zmroku
Niesie Wom i radość f tym Nowym Roku.
Pastorałki: „Jezusa Narodzonego”
- Jezusa Narodzonego wszyscy witajmy,
Jemu po kolędzie dary, wzajem oddajmy,
Oddajmy wesoło, skłaniamy swe czoło,
Skłaniajmy swe czoło, Panu naszemu.
2. Oddajmy za złoto wiarę, czyniąc wyznanie,
że to Bóg i Człowiek prawy leży na sianie
Oddajmy wesoło, skłaniamy swe czoło,
Skłaniajmy swe czoło, Panu naszemu.
3.Oddajmy też za kadzidło Panu nadzieję,
Że Go będziem widzieć w niebie, mówiąc to śmielej,
Oddajmy wesoło, skłaniamy swe czoło,
Skłaniajmy swe czoło, Panu naszemu.
3. Oddajmy za złoto wiarę, czyniąc wyznanie,
że to Bóg i Człowiek prawy leży na sianie
Oddajmy wesoło, skłaniamy swe czoło,
Skłaniajmy swe czoło, Panu naszemu.
4. Oddajmy za mirę miłość na dowód tego,
że Go nad wszystko kochamy, z serca całego.
Oddajmy wesoło, skłaniamy swe czoło,
Skłaniajmy swe czoło, Panu naszemu.
5. Przyjmij, Jezu, na kolędę te nasze dary,
Przyjmij z serca dusze nasze, za swe ofiary,
Byśmy kiedyś w niebie posiąść mogli Ciebie,
posiąść mogli Ciebie, na wieki wieków.
Koncert kolęd i pastorałek
W niedzielę, w święto Świętej Rodziny, w kościele parafialnym w Tymbarku Strażacka Orkiestra Dęta „Tymbarski Ton”dała koncert kolęd i pastorałek. Członkowie Orkiestry Dętej, z Panem Starostą na czele, składają serdeczne podziękowanie księdzu proboszczowi Edwardowi Nylcowi za przeznaczenie niedzielnej składki na potrzeby orkiestry. Zebrana kwota będzie przeznaczona na zakup instrumentu. Pragniemy również podziękować księżom z parafii Tymbark, jak też wszystkim wiernym, zgromadzonych na Mszy Święte,j za złożone ofiary.
Ryszard Gawron
Pastorałki
Dziecina mała
1.Dziecina mała Bóg Stwórca nieba,
A kędyż nam Go szukać potrzeba?
W stajence w Betlejem, powiła z weselem,
Maryja Syna, piękna nowina.
2.Opiekun Józef był ukochanym,
Ojcem Jezusa był domniemany,
Garść siana suchego położył pod niego,
W zimnym żłóbeczku, a nie w łóżeczku.
3. Małe pachole, mój Jezu drogi!
Jakże wytrzymasz, ten to mróz srogi,
Wół z osłem chuchają, parą zagrzewają.
By dziecię spało, a nie płakało.
4. Anioł pasterzów, co trzody strzegi,
Wzywa, ażeby do szopy biegli.
Pasterze biegajcie, Pana powitajcie,
Leży we żłobie, w małej osobie.
5. Gdy pastuszkowie głos słyszą taki,
Twarz pokrywa z kobielą ptaki.
Wojtek wziął dwa skopy, pobiegli do szopy,
Przywitać Pana, paść na kolana.
6. Upadłszy wszyscy pod nogi Boga,
Kuba dobywa swojego roga.
A drudzy śpiewali, na multarzankach grali,
Razem tańczyli, dziecię cieszyli.
7. Potem swe dary ofiarowali,
Co który przywiózł, Panu oddali.
Józef też z Maryją za dary dziękują,
Jezus łaskawy im błogosławi.
8. A trzej królowie, ochotnie spieszą,
W Betlejem w szopce, Jezusa cieszą.
Składają korony, oddają ukłony,
Króla witają, dary oddają.
9. Pójdźmyż też i my przywitać tego,
Króla na królmi, Pana naszego.
Biegniemy z ochotą, weźmy czystość z cnotą,
Oddajmy temu Narodzonemu.
10. Bądźże pochwalon nasz wieczny Panie!
Któryś złożony na gołym sianie.
Wszyscy Cię witamy, dać Ci co co nie mamy,
Tyś Panem nieba, masz co potrzeba.
Boze Narodzonie cyli Godne Sfiynta – zopiski Starego Gazdy
Płodług słow stare Kosprzycki, a ji jyj chłopa Kosprzyka tys, beły to Godowe Śfiota, a to lotygo ze ftej rospocyno sie przybywanie dnia, to tys cza go godnie powitać, bo to pszecio jako by nowe zycie, nowy rok f pszyrodzie.To ftej Narodziuł sie Mesyjorz, ftej f ludzi fstompiuła łotucha, i to tys lotego to jest taki śfioty dzioj, jak godała Kosprzycka, nie gotowało sie fcale na połnie, jadło sie to co dostało łod wiecerzy wigilijne, a dostało tego duzo, bo kielas mozno tygo syćkigo najeść, wiync i kasa s krupami, i kapusta s gorchem piechotnym i kapusta s jaśkom, i piyrogi s kapustom, i tak dali, i tak dali.
Po pastyrce cłek wrociuł puźno, bo ji kawoł drogi, bo ji cza beło sie jesce kaj łobrocić, cłek ledwo głowe do zogłofka przyłozył i juści cie tyrpiom coby do kłościoła lyź, bo sie f BOZE NARODZONIE słu drugi ros do kłościoła, nie beło jak tero, ze jak beł na pastyrce, to juści f Boze Narodzonie nie musis lyź, a tero i łodziywek porzonny, ji ałuta f kłozdy chałpie, a nawet śtyry, ji syćkie wypucowane,na gienałt, no ji barz dobrze ze som dwa takie świota, jenno tero, a drugie na wiesne, cyli Wielko Noc, bo pewnikom by nikto nie pucowoł tyk ałut, a jako nie wierzycie ze prowdem pisem, to sie sami przyjrzyjcie cy pszed samymi śfiotami, cy to teraźniejsymi, cy tymi wieśnianymi, pszed chałpami nie som pucowane ałuta, cy nie wyłotfiyrane na łościyż dźwiyrze, i zacyno sie wietrzonie.
No ale mo być ło Bozym Narodzoniu, wiync tero coros mnij Parafijan jes f kościele, bo byli jus na Pastyrce, a jo tygo nie pokfolom, bo mozno s siebie jesce cosik dać i na drugom msze iść, no ale jak władza kłościelno przyzwoliuła, wiync pewnikom musi tak być, bo Kosprzycka tak godała:
Nie godoj co Kłościoł mo robić, jeno tak rob jak Kłościoł godo.
Wiycie i to cheba prowde pedziała.
F Boze Narodzonie, gazda nomog se zalegnońć na wyrku, boby sie zboze połozyło f polu, choćby nie wiom jaki ladacy beł, cego Boze broj, coby kto izbe zamiatoł Boze Narodzonie, to tys beł specyjalny dziyń, to był dziyń, f ktorym nie chłodziuło sie nikaj na chałupy, ton dziyń siedziało sie f sfoji chałupie, ze swojimi nojblizsymi, śpiywało sie kolyndy, łod casy do casu, podjodajonc, to przepijajonc, samogonom tys, a wiecor wyglondało sie na kolonnikof, i ciesyło jak łobocyłeś, cy to turonia, cy to śmierć, cy jesce anioła, a ji dwok pastuchyf łodzionyk f baraniom wysusonom skore, s baranicom na łbie.Nojbardzi dziecka boły sie turonia, bo jesce jak mioł porzonne krocone rogi, to ji porzonnie herdyknoł, a śmierć, cało bioło, s kłosom, tys nie napowała łoptymizmom.
I śfiotygo Szczepana
Nojsompszod rano, raniuśko, cza beło fstać s cebrzyka przyniyś do miski zimne wody, im zimniejso to lepsiejso, wrzucić pora śrybnyk dutkof i sie tom wodom porzonnie łopłokać, cyli umyć, miało to dać duzo bogactfa, syscy to robili, syscy f to wierzyli, a biyda, jak beła tak dali beła, a miejscami as piscała,jak godała Kosprzycka.
Gaździne, barz zwazowały coby podcas warzonio mlyka nie wykipiało na blache, bo to barz źle wrozyło na wieśniane wyganianie krow f pole, jak mlyko wykipiało to krowy bedom sie strśnie gźić. Chałpe mozno beło pozamiatać, a syćkie śmieci wyprać kaj rosło duzo roznygo badziewio, co by sie nie roznosiuło po zogonach.
Suma, barz wozno msza, ftej śfiociuło sie łowies, ej Boze kaj go tero f polu znojdzies, jus nika nie łobocys, ni łofsa, ni konia; wiync śfiociuło sie łowies,a co łodwoźniejsy hazda to ji rzyciył łofsom f jegomościa, jak det s kropidłom pszes kłościoł.Śfiocili i łobrzucałi sie tym łofsem, na pamiontke ukamiyniowanio śfiotygo Szczepana, a pszecio beł łon piyrsym moconnikom za wiare.
F zanadrzu cza beło trochy łofsa dostawić, coby go zmiysać ze zbozym co bee na wiesne sione.
F śfiotygo Szczepana zacyno sie cas kiej mozno beło rusyć f łodwiedziny, cy to do somsiada, cy to do dalsyk powinowatyk, łoj loła sie ta samogona, łoła, a ji tuste grube na pinć palcof, spyrki, łobwyndzone, posolone, te grube tuste boczki, te sfojskie kiełbasy f śfińskim flaku, do tygo kołoce, chlyb s łopaty, zacynało sie biesiadowanie, śpiywanie kolynd, cekanie na Jegomościa co to pudzie po kolyndzie, i tak do Trzech Kroli…..
stary gazda cdn….