Relacja z wygranego meczu KS Harnaś Tymbark – Orawa Jabłonka (2:1)

W sobotnie popołudnie 21 września o godzinie 16:00 na stadionie w Tymbarku, nasza drużyna KS Harnaś Tymbark stanęła do walki z wiceliderem tabeli Orawą Jabłonka na własnym boisku. Po ciężkim i wyrównanym meczu Tymbark wygrywa 2:1
Kluczowe momenty tego spotkania:
6′- Po wybiciu piłki przez bramkarza i błędzie naszych obrońców napastnik gości wychodzi sam na sam z bramkarzem, pewnie wykorzystując tą sytuacje strzelając gola na 0:1.
23′- Po rzucie rożnym wykonywanym przez Palacza głową uderza Sobczak ale w ostatniej chwili piłkę z linii bramkowej wybija obrońca gości.
60′- Po indywidualnej akcji Hybla piłkę na 8 metr otrzymuje Kordeczka jednak piłka nie znajduje drogi do bramki.
74′- Po podaniu Beberoka w polu karnym gości robi się zamieszanie jednak do sytuacji strzeleckiej dochodzi Kordeczka, który pokonuje bramkarza rywali i doprowadza do remisu 1:1.
90′- Po pięknej akcji zespołowej Kordeczka podaje do Hybla który z rogu pola karnego decyduje się na strzał z pierwszej piłki po długim słupku gdzie piłka przełamuje ręce bramkarza gości odbija się od słupka i wpada do bramki.
Mimo że Harnaś wygrał , wielkie słowa uznania należą się naszemu bramkarzowi Damianowi Ziembie. Który swoimi interwencjami ratował zespół przed stratą gola.
Warto również wspomnieć, że spotkanie nie obyło się bez kar indywidualnych — żółte kartki otrzymali:
2′- Palacz Konrad
33′- Lis Mateusz
75′- Urbański Jakub
Dziękujemy kibicom za obecność i wsparcie!
Skład:
Ziemba Damian
Sporek Patryk
Zapała Damian
Palacz Konrad
Sobczak Eryk
Kordeczka Krzysztof
Urbański Szymon
Urbanski Jakub
Lis Mateusz
Beberok Patryk
Hybel Jakub
Rezerwowi:
Łazarczyk Mateusz
Dziadoń Szczepan
Pach Bartłomiej
Golonka Maciej
Kaim Karol
Wikar Mateusz
Nowak Albert
 
materiał przygotowany przez KS HARNAŚ TYMBARK

Jakub Hybel

 

Krzysztof Kordeczka

Przyroda wokół nas – jeż w ogrodzie w wieczornej porze

Jeż to bliski krewniak kreta i ryjówki.  Jest ssakiem typowo zmierzchowo-nocnymi, za dnia  śpi, zaś w nocy żeruje.  Prawie nie jada pokarmu roślinnego. To, że zbiera jabłka i nakłute na kolce przenosi do kryjówki, to bajki. Żywi się przede wszystkim owadami i ślimakami.

Zbliża się czas, gdy jeże zapadają w hibernację. Sen zimowy umożliwia jeżom przetrwanie tej trudnej pory roku naszego klimatu, podczas której zwierzęta owadożerne nie mają pokarmu . Już w środku lata jeże traktują swoje organizmy jak spiżarnie i objadają się bez umiaru, gromadząc tłuszcz. Jesienią jeż potrafi ważyć ponad kilogram, a gdy się obudzi wiosną – zaledwie 300 g. 

zdjęcie: BW

Wielki smutek Waryńskiego – o banknocie 100-złotowym

przedruk artykułu autorstwa Jacka Bałchana,  z portalu www.historiaposzukaj.pl, 

banknot 100 zł – archiwum rodzinne

Wielki smutek Waryńskiego – czyli o najsmutniejszym banknocie ekipy Gierka, podwyżkach i premierze, który nie chciał Fryderyka Chopina

W połowie lat siedemdziesiątych XX wieku Narodowy Bank Polski rozpoczął wymianę banknotów. Starą i opatrzoną emisję Ludzie Pracy, kojarzoną z Bolesławem Bierutem, miała zastąpić nowa, zatytułowana Wielcy Polacy. Pierwszy z tej serii ukazał się banknot o nominale 500 złotych z Tadeuszem Kościuszką. Następnie w dwóch emisjach (styczeń 1975 i maj 1976) do obiegu trafiła setka.

Na stronie przedniej nowego banknotu zaprezentowano Ludwika Waryńskiego, działacza socjalistycznego, założyciela partii Proletariat. Na stronie odwrotnej widać winietę gazety „PROLETARYAT” na tle czerwonych sztandarów. Banknot zaprojektował znakomity polski grafik Andrzej Heidrich. Artysta zaproponował, aby na setce przedstawić portret Fryderyka Chopina. Wybór ten nie powinien budzić sprzeciwu, bowiem była to postać wielce zasłużona dla polskiej kultury. Jednak ówczesny premier Piotr Jaroszewicz nie zgodził się na to. W związku z tym dokonano zmian i Chopina zastąpił ostatecznie Waryński.

Ciekawi także przyjęcie tego banknotu przez społeczeństwo polskie. W powszechnym odbiorze zwracano uwagę na bardzo smutną minę Waryńskiego. Polacy zaczęli żartować sobie, że wyraża ona ogromny żal z powodu podwyżek cen, jakie w tym właśnie czasie wprowadził Edward Gierek, szczególnie odnoszących się do cukru i alkoholu. W komunistycznej Polsce na porządku dziennym były problemy w zaopatrzeniu ludności w towary tak zwanej pierwszej potrzeby. Do tych najbardziej poszukiwanych trzeba zaliczyć cukier. Ten deficytowy produkt pojawił się w znakomitej komedii Poszukiwany, poszukiwana, w której jeden z bohaterów prowadził tajemnicze badania nad zawartością cukru w cukrze. W PRL cukier należał do ważnych produktów spożywczych, które miały podwójne przeznaczenie. Przede wszystkim Polacy w większości używali go do słodzenia. Napoje, wypieki, przetwory wymagały cukru i cena kilograma tego artykułu w tym wypadku powinna być niska. Natomiast pewna grupa społeczeństwa stosowała go do nielegalnego wyrobu wódki, czyli bimbru. Na tym z kolei traciło państwo, bo posiadało monopol na produkcję alkoholu, którego sprzedaż przynosiła wysokie wpływy do budżetu. Z tego punktu widzenia, aby zahamować bimbrownictwo, cena kilograma cukru winna być wysoka, by ten proceder stał się nieopłacalny.

W czerwcu 1976 roku władze komunistyczne dokonały podwyżek, nazwanych przez ówczesną propagandę operacją cenowo-dochodową. Podniesiono ceny wielu towarów i usług, w tym także cukru, który zdrożał o 100%. W lipcu wprowadzono kartki na ten towar, umożliwiające jednej osobie zakup w miesiącu dwóch kilogramów cukru po 10,50 złotych za kilogram. Odbywała się też sprzedaż bez kartek, po „cenie komercyjnej” wynoszącej 26 złotych za kilogram. Podwyżki wywołały niepokoje społeczne i wystąpienia robotnicze, które spotkały się z ostrą reakcją władz. Wydarzenia te doprowadziły też do zawiązania się demokratycznej opozycji broniącej represjonowanych robotników i domagającej się zmian politycznych w kraju. Nieodłącznymi elementami codziennego życia Polaków od tego momentu stały się kolejki w sklepach i kartki na żywność. Setkę ze smutnym Waryńskim wycofała ostatecznie z obiegu denominacja przeprowadzona w 1995 roku.

Jacek Bałchan

awers

rewers

XXII Mistrzostwa Tymbarku w Tenisie Ziemnym – rozstrzygnięte!

Piękna słoneczna pogoda 21-22 września 2024 roku, stworzyła nastrojową i przyjemną scenerię do rozegrania kolejnych już XXII Mistrzostw Tymbarku w Tenisie Ziemnym. Turniej realizowano w kategorii Singiel – Open. Do rywalizacji przystąpiło trzynastu zawodników, którzy, po rozegraniu fazy grupowej, dalsze zmagania kontynuowali w meczach półfinałowych i finałowych.

W finale, spotkali się, już nie pierwszy raz, koledzy z tenisowych kortów Grzegorz Matras z Młynnego i Jacek Bartosz z Limanowej – po wyrównanej walce, (7:5, 6:3) wygrał faworyt z Młynnego.

TABELA KOŃCOWA:

1 mc – Grzegorz Matras – Młynne.

2 mc – Jacek Bartosz – Limanowa.

3 mc – Marcin Łabuz – Kasinka Mała.

4 mc – Krzysztof Janiczek – Zalesie.

5-7 mc – Patryk Bubula, Adam Sajdak, Mateusz Rakoczy.

8-10 mc – Wojciech Kęska, Konrad Limanówka, Przemysław.

11-13 mc – Karol Kempski, Przemysław Abram, Filip Mikołajczyk.

Organizator turnieju: Gmina Tymbark i Stowarzyszenie Sportowe Tymbark Tennis-Club.

Zawody prowadził i sędziował: Krzysztof Wiśniowski.

Turniej odbył się pod patronatem Wójta Gminy Tymbark dr Pawła Ptaszka.

informacja/zdjęcia: Krzysztof Wiśniowski

Przyroda wokół nas – świecznik rozgałęziony (grzyb niejadalny)

zdjęcie nadesłane

Występuje w Ameryce Północnej, w Azji i w Europie.  W Polsce gatunek dość rzadki. Znajduje się na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski. Ma status  –  narażony na wyginięcie. Rośnie w lasach, na butwiejących pniach i pniakach drzew liściastych  ale zdarza się, że można go spotkać na zbutwiałym pniu sosny lub świerka. Owocniki wytwarza od czerwca do października.