Proboszcz ks.Michał Kulig rozpoczął oficjalnie swoją posługę w Parafii pw. Najświętszej Marii Panny Świętogórskiej w Gostyniu
Poniżej przedruk artykuł z portalu www.gostynska.pl , opublikowanego 8.08.2021, Autor: Agnieszka Andrzejewska, zdjęcia z portalu
„Wzajemna życzliwość” mottem nowego proboszcza?
Dziś, podczas mszy świętej o godzinie 12 ksiądz proboszcz Michał Kulig rozpoczął oficjalnie swoją posługę w Parafii pw. Najświętszej Marii Panny Świętogórskiej w Gostyniu.
Uroczysty charakter miała msza odprawiona w Bazylice Świętogórskiej w tą niedzielę.
Ksiądz kanonik Grzegorz Robaczyk, proboszcz parafii farnej w Gostyniu i dziekan dekanatu gostyńskiego, oficjalnie odczytał dekret nominacyjny arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, metropolity poznańskiego z dnia 1 sierpnia 2021. Następnie w wygłoszonym kazaniu ks. Robert Klemes COr nawiązał do odczytanego fragmentu Pisma Św. ale i swojej niedawnej niegroźnej kolizji drogowej:
– Bądźmy nawzajem dla siebie dobrzy i miłosierni. (…) Potrzebny nam w dzisiejszym świecie, w tej trudnej rzeczywistości taki amortyzator, który nazywa się życzliwość.(…) Jeśli chcemy życzliwości, najpierw ją dawajmy innym.
Życzył młodemu proboszczowi tej życzliwości dla jak i od parafian.
Nowy proboszcz publicznie złożył wyznanie wiary, a obecni wysłuchali go w modlitewnym milczeniu. Po zakończonej mszy przedstawiciele parafian świętogórskich wygłosili krótkie powitanie i przekazali nowemu proboszczowi kwiaty:
– Życzymy Ci przede wszystkim świętości w tym trudnym dla kościoła katolickiego czasie, gdy wiele osób przeżywa kryzys swojej wiary –
– Mam świadomość odpowiedzialności zadania, jakie zostało mi powierzone – podkreślił ks. proboszcz Michał Kulig w swoim wystąpieniu.
Następnie podziękował swoim współbraciom, siostrom służebniczkom, wszystkim zgromadzonym, a także (za pośrednictwem kamer) swoim rodzicom i siostrze:
„Kochani, kocham was, przytulam Was mocno i bardzo was proszę o wsparcie. Julia nie płacz, bo pomimo, że jestem proboszczem, to będę przyjeżdżał do Tymbarku”.
Wśród obecnych w Bazylice osób był także wójt gminy Piaski, Wiesław Glapka oraz, jako że nowy proboszcz nadal pełni obowiązki kapelana powiatowej straży pożarnej – komendant gostyńskiej PSP Tomasz Banaszak i prezes związku OSP powiatu gostyńskiego Andrzej Małecki.
Artykuł oraz galeria zdjęć jest TUTAJ
W weekend odbyły się kolejne Spacery Historyczne w Powiecie Limanowskim
W minioną sobotę i niedzielę odbyły się kolejne dwa spacery z cyklu dwunastu „Spacerów Historycznych w Powiecie Limanowskim”. W sobotę 7 sierpnia w Kasince Małej miał miejsce spacer pod tytułem: „Lubogoszcz, Kasinka i architekt Jan Sas – Zubrzycki”, zaś w niedzielę 8 sierpnia w Niedźwiedziu miał miejsce spacer pod tytułem: „Lubomirscy, Władysław Orkan i żywioł ognia”.
Sobota 7 sierpnia – Kasinka Mała
W sobotnie popołudnie w Kasince Małej odbył się spacer historyczny pod tytułem: „Lubogoszcz, Kasinka i architekt Jan Sas – Zubrzycki”. Spacer rozpoczął się przed kościołem pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, gdzie prowadzący spacer Karol Wojtas omówił najstarsze dzieje Kasinki Małej. Następnie wszyscy uczestnicy weszli do wnętrza świątyni. Tu prowadzący omówił najpierw historię początków miejscowej parafii oraz historię budowy kościoła, który został wzniesiony w latach 1911 – 1913. Potem opowiedział o postaci architekta Jana Sas Zubrzyckiego, który zaprojektował świątynię w Kasince Małej. Uczestnicy mogli zobaczyć zdjęcia kościołów zaprojektowanych przez tego wybitnego architekta na terenie dawnej Galicji między innymi w Krakowie i Tarnowie. Prowadzący zwrócił także uwagę, że w powiecie limanowskim mamy w trzech miejscowościach dzieła – świątynie zaprojektowane przez trzech wybitnych polskich architektów wybudowane ponad 100 lat temu. Są to na zachodzie powiatu w Kasince Małej kościół projektu Jana Sas Zubrzyckiego, w centrum powiatu w Limanowej bazylika projektu Zdzisława Mączeńskiego oraz na wschodzie powiatu w Przyszowej kościół projektu Teodora Talowskiego. Wszystkie te dzieła zostały zbudowane na początku XX wieku i warto utworzyć „szlak” lub „ścieżkę” prowadzącą w powiecie przez te miejsca i opowiadające także o tych architektach. Później omówiona została szczegółowo architektura świątyni w Kasince oraz wyposażenie wnętrza. Po zwiedzeniu wnętrza kościoła i oglądnięciu wyposażenia wszyscy wyszli na pole, aby obejrzeć budowlę z zewnątrz. Kolejnym punktem był cmentarz parafialny na którym uczestnicy spaceru oglądali stare nagrobki oraz przy grobie ofiar „Strajku Chłopskiego” dowiedzieli się o szczegółach tych tragicznych wydarzeń jakie rozegrały się w sierpniu 1937 roku w Kasince Małej. W tym miejscu spacer zakończył się.
Warto dodać, że miejscowe Koło Gospodyń „Paradne Gosposie” przygotowało dla uczestników spaceru słodki poczęstunek.
Niedziela 8 sierpnia – Niedźwiedź
W niedzielne popołudnie 8 sierpnia w Niedźwiedziu rozpoczął się spacer historyczny pod tytułem: „Lubomirscy, Władysław Orkan i żywioł ognia”. Spacer rozpoczął się przed kościołem pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Różańca Świętego, gdzie prowadzący przedstawił najstarsze dzieje Niedźwiedzia oraz okolicznych miejscowości wchodzących obecnie w skład Gminy Niedźwiedź. Potem omówiona została historia rodu Lubomirskich, którzy od końca XVI wieku byli właścicielami Niedźwiedzia i okolicznych wsi. Następnie prowadzący przedstawił krótko historię budowy nowego kościoła, która nastąpiła po pożarze zabytkowego kościoła w 1992 roku. Potem wszyscy weszli do wnętrza kościoła, gdzie prowadzący opowiedział między innymi o historii różańca oraz dziejach kultu Matki Boskiej Różańcowej. Następnie wszyscy przeszli wspólnie na teren dawnego folwarku plebańskiego tu opowieść o historii Niedźwiedzia oraz zabudowań folwarcznych uzupełniła pani Anna Stożek – badaczka lokalnej przeszłości i autorka publikacji na temat kapliczek w gminie Niedźwiedź. Uczestnicy zobaczyli budynek starej plebanii oraz wysłuchali wspomnień uczestników spaceru mieszkańców Niedźwiedzia. Były to wspomnienia zarówno dotyczące pożaru kościoła w czerwcu 1992 roku jak i trąby powietrznej, która przeszła przez miejscowość w 1997 roku. Potem wszyscy przeszli na teren, gdzie stał drewniany kościół pod wezwaniem świętego Sebastiana. Tu o historii tej świątyni opowiedział Karol Wojtas, a jego wypowiedź uzupełnili pani Anna Stożek oraz pasjonujący się miejscową historią młody Antek z Podobina. W tym miejscu uczestnicy spaceru dowiedzieli się także szczegółów o niektórych elementach wyposażenia drewnianego kościoła, które spłonęły w 1992 roku, a były cennymi zabytkami. W trakcie dyskusji na temat tragicznego pożaru zaczął padać deszcz i część uczestników udała się do domu lub samochodów, ale grupa kilku osób mimo opadów deszczu przeszła pod pomnik Władysława Orkana w centrum miejscowości. Tu po krótkim omówieniu postaci Władysława Orkana i historii pomnika spacer zakończył się.
„Spacery Historyczne w Powiecie Limanowskim” organizowane są przez Lokalną Organizację Turystyczną Powiatu Limanowskiego w ramach projektu „Spotkania z historią w Powiecie Limanowskim”. Projekt realizowany jest przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.
Karol Wojtas
zdjęcia: Monika Antosz i Karol Wojtas
“MATKA” (6) – ks.Władysław Pachowicz , Pielgrzymki na Kalwarię
Pielgrzymki na Kalwarię
Moja Mama na tę Kalwarię chodziła bardzo często. Opowiadała mi kiedyś, w jakich okolicznościach wybrała się tam po raz pierwszy. Miała wtedy około dziesięciu lat. Zbliżało się święto Wniebowzięcia Najśw. Maryi Panny. Przez Zawadkę gościńcem, leżącym poniżej domu rodzinnego mojej Mamy, ciągnęły ze śpiewem kompanie na Kalwarię z okolic Starego i Nowego Sącza. Ponieważ matka mojej Mamy wybierała się też na Kalwarię, Mama zapragnęła iść razem z nią, ale ojciec nie pozwolił, tłumacząc, że jeszcze żniwa nie skończone i że nie ma kto za nią paść owiec. Babka wczas rano poszła do Szczyrzyca, gdzie w kościele Ojców Cystersów zbierali się uczestnicy pielgrzymki z Tymbarku i skąd po Mszy św. w procesji ze śpiewem szli na Kalwarię. Moja Mama z płaczem wygnała w pole owce. Po pewnym czasie ojcu żal mu się Jej zrobiło, przyszedł, zastąpił przy owcach, dał parę centów na drogę i powiedział: „Idź”. Porwała naprędce z domu jakieś okrycie na siebie, od sąsiadki dostała jeszcze suchego sera i uszczęśliwiona
jak na skrzydłach pobiegła do Szczyrzyca, gdzie zastała jeszcze swoją matkę i kompanię tymbarska, szykująca się już do drogi. Odtąd bardzo często chodziła na Kalwarię, w okresie międzywojennym co roku, albo na Wielki Piątek, albo na Matkę Bożą Zielną lub Anielską. Tam, na Kalwarii w trzydniowej, pełnej trudu ale i rozmodlenia wędrówce po „dróżkach”, czerpała pokrzepienie i siłę do pracy jaka Ja czekała w domu oraz pogodę ducha, jaka się zawsze odznaczała. Jestem głeboko przekonany, że tam przed cudownym obrazem Matki Bożej wyprosiła mi laskę powołania kapłańskiego.
Dzięki Niej utrwalił się w naszym domu zwyczaj, że co roku ktoś z nas brał udział w tej pielgrzymce na Kalwarię. Nierzadko szło i dwoje z domu, a przeżycia z tej pielgrzymki były potem tematem długich opowiadań, gdyż Mama lubiła opowiadać i czyniła to z wielkim talentem.
Szkoda, że nie było jeszcze wtedy środków, by nagrać te i inne opowiadania mojej Mamy. Jako student byłem na Kalwarii dwa razy: raz na Matkę Bożą Zielna, z ciotką Katarzyną, a drugi raz z Mamą. Wrażenia z tej pielgrzymki utkwiły mi w pamięci na całe życie i rozbudziły we mnie nabożeństwo do Matki Bożej. Mama moja odznaczała się wielkim nabożeństwem do Matki Najświętszej. Swoje nabożeństwo do Matki Najśw. zawdzięczam także mojej Mamie. Pobudką do tego nabożeństwa było uzdrowienie z ciężkiej choroby, jakiego doznałem w dzieciństwie za przyczyna Matki Najświętszej.
od redakcji:
więcej o Obrazie Matki Bożej Kalwaryjskiej TUTAJ
Rodzinnie na górze Łopień
Serdecznie zapraszamy Państwa na wakacyjne rodzinne wyjście na Górę Łopień 14 sierpnia 2021 roku. Wyjście z rynku o godz. 13.00, na trasie marszu gra terenowa z mapą „Znajdź Skarb” , a o godz. 15.00 w miejscu planowanej budowy schronu turystycznego spotkanie turystyczne z zawodami łuczniczymi oraz konkursami wiedzy o Tymbarku i Bitwie Warszawskiej.
Wszystkich mieszkańców Gminy Tymbark zapraszają: Wójt Gminy Tymbark Paweł Ptaszek, druhowie strażacy z jednostki OSP Tymbark i tymbarski Strzelec.
Patronat honorowy nad imprezą sprawuje Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie.
„Razem możemy zdziałać wiele!” – piękne tradycyjne bukiety wykonane przez Panie z KGW Tymbark będą w niedzielę czekać na darczyńców!
Kolejny raz Panie z KGW Tymbark prowadzą akcję mającą na celu niesienie pomocy chorym. Były np. wykonywane i rozprowadzane stroiki świąteczne. Tym razem, już po raz drugi, Panie będą wykonywać tradycyjne bukiety z kwiatów i ziół, które następnie będą rozprowadzane przy tymbarskim kościele przed każdą Mszą św. w niedzielę, w Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Całkowity dochód ze sprzedaży bukietów przeznaczony będzie na rehabilitację Kasi Nowak oraz Panią Halinę Kulig. Datki za bukiety dobrowolne od 10 złotych do ….. zł .
Panie planują zrobić 500 bukietów (rok temu było och 300 i zabrakło).
„Razem możemy zdziałać wiele!” – apelują Panie z KGW Tymbark na swojej stronie FB.
IWS
poniżej linki do zbiórek internetowych:
https://www.siepomaga.pl/halina-kulig
https://licytuje-pomagam.pl/zbiorki/pomagam/Pomoc-Kasi
A tak było rok temu:
zdjęcia: IWS
Prace inwestycyjne na cmentarzu w Podłopieniu
Parafia Podłopień kontynuuje prace inwestycyjne na cmentarzu, w tym też prace wykończeniowe przy kaplicy cmentarnej. Utwardzana jest aleja wzdłuż ogrodzenia – od alei głównej cmentarza do kaplicy przedpogrzebowej tak, aby mógł do niej bezpośrednio dojechać karawan. W tym tygodniu na drodze do kaplicy wykładana jest kostka brukowa.