Jaki był drugi rok obecnego tymbarskiego samorządu? – odpowiada Wójt Gminy Tymbark dr Paweł Ptaszek
Kończy się drugi rok tymbarskiego samorządu kadencji 2018-2023. Jak to już bywało w latach ubiegłych poprosiłam Wójta Gminy Tymbark o odpowiedź na trzy (no może trochę więcej 🙂 pytań.
- Minął następny (drugi) rok pracy samorządu tymbarskiego wybranego w 2018 roku. Przy czym był to rok niepodobny do żadnego innego wcześniejszego, oczywiście z powodu ogłoszonej pandemii, więc nie będziemy go porównywać tylko spróbujmy go ocenić. Jaki jest bilans, plusów i minusów, czasu pandemii dla Gminy Tymbark?
Istotnie, mijający rok był dla wszystkich wyjątkowy. Jako państwo i jako samorząd uniknęliśmy załamania finansów publicznych. Chociaż nieco spadły dochody gminy to jednak spadek ten nie jest drastyczny i zapewnia zachowanie ciągłości funkcjonowania samorządu. Zdecydowanie w gorszej sytuacji są przedsiębiorcy i pracownicy działający w branżach szczególnie dotkniętych kryzysem. Trudno jest dzisiaj ocenić społeczne i cywilizacyjne skutki pandemii. Mam jednak nadzieję, że po ustaniu izolacji społecznej dojdzie do odrodzenia kontaktów społecznych oraz więzi miedzludzkich, także w naszym lokalnym wymiarze. Jeśli chodzi o inwestycje gminne to zwłaszcza w dziedzinie modernizacji dróg był to szczególnie dobry rok min. dzięki pozyskanym z Urzędu Wojewódzkiego i Urzędu marszałkowskiego dodatkowym środkom. Ponadto zakończyliśmy I etap kanalizacji Podłopienia.
- Inwestycje, te materialne widać, drogi, kanalizacje, ale jest inwestycja, której nie widać, a jednak jest/powinna być najważniejsza dla samorządu – to edukacja. To trzeci rok zawirowań w edukacji (no może w przypadku Gminy Tymbark to drugi, gdyż strajki były nieistotne), ale dwa lata, szczególnie w edukacji tych najmłodszych, nauczania początkowego, klas szkoły podstawowej, to długi okres, który może bardzo negatywnie wpłynąć dalsze losy edukacyjne poszczególnych uczniów. a w konsekwencji na ich dalsze życie. Stąd pytanie, jak wygląda sytuacja w Gminie Tymbark. Ja oceniają ją nauczyciele, ale przede wszystkim rodzice, czy organ prowadzący jakim jest tymbarski samorząd zna ich opinie, czy są one krytyczne czy wręcz przeciwnie?
Edukacja jest priorytetem w Gminie. Wielokrotnie powtarzałem, że zadania edukacyjne z punktu widzenia trwania i rozwoju wspólnoty, są najlepszą inwestycją. Wystarczy spojrzeć na Finlandię, która jest modelowym przykładem sukcesu gospodarczego i innowacyjności opartej o wysoki poziom edukacji, gdzie wiedza i edukacja jest głównym i właściwie jedynym atutem stanowiącym o przewadze konkurencyjnej kraju położonego na obrzeżach kontynentu. Dobra edukacja zaczyna się na poziomie podstawowym. Reforma edukacyjna zmieniła dotychczasowy system na poziomie gminy poprzez likwidację samodzielnego gimnazjum znajdującego się w odrębnym budynku, jednocześnie bez wprowadzenia istotnej wartości dodanej. Dodatkowo niedoszacowana subwencja oświatowa powoduje, iż samorządy w tym również i Gmina Tymbark ma coraz większe wydatki na oświatę, nie znajdujące pokrycia w dochodach. Od prawie 40 lat w swych założeniach niezmienna pozostaje karta nauczyciela, a przecież tak wiele się zmieniło nie tylko w kształtowaniu ustroju szkolnego, ale w wyzwaniach edukacyjnych. Bardzo cenię nauczycieli, którzy pracują z oddaniem i determinacją; którzy odnajdują się w szybko zmieniającej się rzeczywistości szkolnej i społecznej. Jako organ prowadzący w miarę możliwości finansowych staramy się zapewnić dobre warunki nauczania. Jednocześnie jestem otwarty na wszelkie merytoryczne uwagi i sugestie środowisk szkolnych dotyczące funkcjonowania oświaty w zakresie za jakie odpowiedzialna jest gmina.
- Opieka społeczna. Jak Wójt tutaj ocenia sytuację. Czy wzrosła ilość osób, które wymagają wsparcia instytucjonalnego, jakie zapewnia GOPS. Jaki czas pandemii miał też wpływ na patologiczne sytuacje, typu przemoc w rodzinie, alkoholizm, narkomania, inne uzależnienia?
Czas pandemii to także czas nowych wyzwań w zakresie opieki społecznej. Od kilku lat spadają wskaźniki dotyczące przestępczości i patologii w naszej lokalnej społeczności. Niestety izolacja w czasie pandemii sprzyja ich wzrostowi. Jako jednostki i społeczność nie mamy wzorca postępowania i zachowań w czasie pandemii, bo od pokoleń nie było podobnej sytuacji. Dodatkowo żyliśmy w zglobalizowanym świecie przyzwyczajeni do mobilności. Więzi społeczne, także te lokalne uległy osłabieniu. Mam nadzieję, że po ustaniu fali epidemii nastąpi powrót do kontaktów międzyludzkich, zwłaszcza tych w osobistym wymiarze. Na przyszły rok – o ile sytuacja epidemiczna pozwoli- planujemy powrót do imprez i spotkań integracyjnych, przeznaczając środki pozyskane min. z profilaktyki alkoholowej.
Dziękuję za rozmowę.
Irena Wilczek-Sowa