„Dwie drogi w Tymbarku zamknięte, mizerne oznakowanie, dramat. Człowiek jeździ w kółko, alternatywy nie ma. Ruchem kierują tylko przy kapliczce , koło stacji PKP „dziki zachód „, przez większość czasu stoją ciężarówki” – napisał czytelnik, który próbował dzisiaj poruszać się po drogach w Tymbarku „dole”.
Czytelnik ma również uwagi, co do zastosowanego oznakowania, sugerując inne rozwiązania.