Jezu, ufam Tobie!
Był to dzień 17 sierpnia 2002
roku.
Dobiegała końca ósma
pielgrzymka
Ojca Świętego do Ojczyzny.
Czuliśmy,
że to pewnie nasze ostatnie
spotkanie.
z Papieżem Polakiem na
Rodzonej Ziemi.
Od 1981 r. Ojciec Święty był
coraz słabszy,
ale mocniejszy duchem i
widzący dalej.
Właśnie tego dnia Papież
Miłosierdzia
konsekrował w Krakowie-
Łagiewnikach
bazylikę Bożego Miłosierdzia.
Czynił to
z wielkim wzruszeniem.
Wiele moich osobistych
wspomnień
wiąże się z tym miejscem.
Przychodziłem
tutaj w drewnianych butach, gdy
pracowałem
w pobliskim Solvayu...
Jak można było sobie wyobrazić,
że ten człowiek
w drewniakach będzie kiedyś
konsekrował
bazylikę Miłosierdzia Bożego w
krakowskich
Łagiewnikach. Boże, Ojcze
Miłosierny,
pochyl się nad nami grzesznymi,
ulecz naszą
słabość…
miej miłosierdzie dla nas i całego
świata
przygotuje świat
na ostateczne przyjście Chrystusa.
Trzeba tę iskrę
rozniecić… Bądźcie świadkami
miłosierdzia.
Krakowskich Błoniach
uczestniczyło około 2 milionów
ludzi. Zgromadzenie
sięgało aż na kopiec Kościuszki.
To było pożegnanie Ojca
Świętego. Sprawował
Mszę Świętą jak Baranek
złożony na ołtarzu.
jakby Boga nie było.
Usiłuje decydować o zaistnieniu
życia,
wyznaczać jego kształt przez
manipulacje genetyczne,
określać granice śmierci…
Dlatego człowiek przeżywa
lęk przed przyszłością, pustką,
przed cierpieniem,
przed unicestwieniem… jak
bardzo potrzebuje świat
Bożego Miłosierdzia! Bracia i
Siostry!
miłosierdzia.
Bezbożni mówili: nam
potrzebny Bóg ekonomii,
polityki siły i prawa. Nieprawda!
A jednak na ostatnie
czasy Bóg zostawił nam swoje
Miłosierdzie.
Jezu, ufam Tobie!