(materiał nadesłany przez Organizatorów wydarzenia)
W przyszłym tygodniu przypada 80. rocznica rozbicia przez żołnierzy podziemia niepodległościowego aresztu Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Limanowej. Z tej okazji działacze społeczni i historycy, którzy działali w sprawie obrony przed wyburzeniem „Pałacyku pod Pszczółką” zapraszają mieszkańców miasta oraz regionu na uroczystości rocznicowe w środę 16 kwietnia 2025 roku.
Z okazji przypadającej w przyszłym tygodniu 80. rocznicy rozbicia przez żołnierzy podziemia niepodległościowego aresztu Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Limanowej organizatorzy zapraszają w środę wieczorem 16 kwietnia do udziału w uroczystościach. Plan obchodów przedstawia się następująco:
1900 – ulica Matki Boskiej Bolesnej naprzeciw „Pałacyku pod Pszczółką” – Zbiórka uczestników, odśpiewanie hymnu państwowego, odczytanie opisu tragicznych wydarzeń z kwietnia 1945 roku, deklamacja okolicznościowej poezji, krótka modlitwa.
1920 – Przemarsz uczestników ze zniczami, lampionami oraz flagami na cmentarz parafialny w Limanowej.
1945 – Cmentarz wojenny 366 na cmentarzu parafialnym przy ulicy Szwedzkiej – Modlitwa za poległych w kwietniu 1945 roku: Wojciecha Dębskiego „Bicza”, Antoniego Mruka „Guzika” i Franciszka Miśkowca „Wacka”. Złożenie zniczy i kwiatów na grobach poległych. Zakończenie obchodów.
Organizatorami są osoby, którym pamięć o przeszłości Limanowej leży na sercu.
Organizatorzy proszą uczestników uroczystości o zabranie ze sobą flag biało – czerwonych oraz zniczy które zostaną złożone na cmentarzu na grobach poległych.
Organizatorzy zaznaczają, że uroczystości odbędą się bez względu na warunki atmosferyczne.
Poniżej rys historyczny przygotowany przez historyka Karola Wojtasa
Krótki opis wydarzeń z kwietnia 1945 roku w tym rozbicia PUBP w Limanowej
Po wkroczeniu do Limanowej w styczniu 1945 roku armii czerwonej i przedstawicieli „władzy ludowej” mieszkańcy miasta jak i regionu dość szybko odczuli czym jest nowy porządek w kraju oraz jak zachowują się nowe polskie służby bezpieczeństwa i ich radzieccy towarzysze. Pod koniec stycznia do Limanowej dotarła Grupa Operacyjna Urzędu Bezpieczeństwa sformowana z pracowników Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Nisku. Kierownikiem PUBP w Limanowej został Mieczysław Bubaka jego zastępcą Stanisław Trokało. Równocześnie powstały pierwsze struktury Milicji Obywatelskiej na terenie całego powiatu limanowskiego. Na terenie Limanowej i najbliższej okolicy od czasu wycofania się Niemców, funkcje porządkowe pełnili żołnierze z Ludowej Straży Bezpieczeństwa (Oddziału „Opór” pod dowództwem Wojciecha Dębskiego „Bicza”). Obok struktur tworzonych przez polskich komunistów działały także sowieckie organy represji. Ziemia Limanowska od lat była silnie związana z działaczami Stronnictwa Ludowego, podobnie było w czasie niemieckiej okupacji. Struktury partii komunistycznej tutaj nie istniały, dlatego dla nowych władz „ludowych” członkowie podziemnych struktur Stronnictwa Ludowego stali się głównymi przeciwnikami do przejęcia rzeczywistej władzy w mieście i powiecie. Pierwszym starostą limanowskim po wojnie zostałAdam Mamak „Sowal” – działacz Stronnictwa Ludowego i okupacyjny Powiatowy Delegat Rządu na Uchodźstwie. W tym czasie żołnierze Ludowej Straży Bezpieczeństwa z oddziału Wojciecha Dębskiego „Bicza” obsadzili pluton wartowniczy Powiatowym Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Limanowej oraz zewnętrzne placówki i posterunki Milicji na terenie powiatu limanowskiego. W niektórych miejscowościach regionu struktury Milicji Obywatelskiej zaczęli tworzyć byli żołnierze Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich. Jednak sytuacja zaczęła się zmieniać bardzo szybko, bo już w marcu funkcjonariusze UB rozpoczęli zaplanowaną na szeroką skalę akcję aresztowań przedstawicieli Stronnictwa Ludowego między innymi aresztowano dr Adama Mamaka – starostę limanowskiego. Według tajnego raportu z dnia 25 marca 1945 roku PUBP w Limanowej miał doskonale rozpracowane okupacyjne struktury AK na terenie Beskidu Wyspowego i Gorców. W marcu i kwietniu aresztowano szereg działaczy niepodległościowych z czasu niemieckiej okupacji w tym: właścicielkę dworu w Tymbarku, działaczkę podziemia niepodległościowego – Zofię Turską, dowódców placówek AK – podporucznika Jana Adamczyka „Gryfa”, podporucznika Jana Połomskiego „Dęba”oraz porucznika Władysława Wietrznego „Dęboroga” a także porucznika Jana Tokarczyka „Bacę”. UB miało także 8 agentów ulokowanych w środowisku dawnych żołnierzy AK także na terenie powiatu było co najmniej 22 tajnych informatorów wśród społeczeństwa. Jednak funkcjonariusze PUBP w Limanowej zgłaszali, że współpraca z strukturami Milicji Obywatelskiej w której większość stanowili byli żołnierze podziemia nie istnieje – wręcz jest wrogi stosunek milicjantów do funkcjonariuszy UB. Planowano zastąpienie milicjantów w regionie ludźmi sprowadzonymi z innego regionu pewnymi ideologicznie. Tak samo nie miano zaufania do plutonu wartowniczego złożonego z byłych ludzi z Ludowej Staży Bezpieczeństwa. W areszcie PUBP w „Pałacyku pod Pszczółką” w połowie kwietnia 1945 roku przebywało 33 aresztowanych.
Do wydarzeń z nocy z 17 na 18 kwietnia 1945 roku, kiedy to rozbito areszt doprowadzili tak zwane „doły” z byłych żołnierzy AK, BCH i LSB. Głównym pomysłodawcą i dowódcą akcji był kapral Jan Wąchała „Łazik” (w czasie II wojny światowej żołnierz 1 PSP AK) który zaplanował uwolnienie swojego dowódcy a przygotował akcję w porozumieniu z ludźmi z plutonu ochrony aresztu a byłymi żołnierzami konspiracji: Antonim Mrukiem „Guzikiem”, Franciszkiem Miśkowcem „Wackiem” i Teofilem Górką „Dywanem”.17 kwietnia 1945 roku o godz. 21.00 rozpoczęła się akcja uwalniania osób więzionych w areszcie PUBP w Limanowej. W wyniku otwarcia aresztu i opanowania dolnej części „Pałacyku pod Pszczółką” z więzienia zostali uwolnieni: porucznik Jan Tokarczyk „Baca”, podporucznik Jan Adamczyk „Gryf”, sierżant Michał Smaga „Trawka”, sierżant podchorąży Jan Wróbel „Górski”, strzelec Jan Lupa „Wróbel II”, plutonowy Franciszek Banach „Waligóra”, Józef Król, Adam Dawiec, Józef Gurgul, Jan Stokłosa, Władysław Chrustek, Franciszek Kroczek, Zofia Turska (właścicielka dworu w Tymbarku – działaczka „Tarczy”) Maria Rzepkówna (kurierka KO AK Limanowa). W celach pozostawiono jedynie volksdeutschów i zwykłych przestępców pospolitych. Niestety nie wszystko poszło pomyśli dowódcy zaplanowanej akcji i część funkcjonariuszy UB wraz ze zdrajcami zabarykadowała się na piętrze „Pałacyku pod Pszczółką”.Doszło do strzelaniny z ofiarami śmiertelnymi. W czasie tragicznych wydarzeń podczas akcji zginęli Antoni Mruk „Guzik” i Franciszek Miśkowiec „Wacek”. Rannych zostało także dwóch funkcjonariuszy UB także została ranna żona jednego z funkcjonariuszy UB.
Ofiarą akcji z 17/18 kwietnia był także Wojciech Dębski „Bicz” który nie brał bezpośredniego udziału w akcji, nawet część historyków uważa, że nie wiedział on w ogóle o jej planach. Wojciech Dębski „Bicz” został aresztowany następnego dnia przez funkcjonariuszy UB z Krakowa którzy przyjechali do Limanowej po akcji odbicia aresztu. Został on aresztowany i zabrany z domu. Był brutalnie przesłuchiwany w siedzibie PUBP w Limanowej. 19 kwietnia 1945 roku został zatłuczony na śmierć przez funkcjonariuszy UB w „Pałacyku pod Pszczółką”. Ciało Wojciecha Dębskiego, jak i ciała Antoniego Mruka oraz Franciszka Miśkowca zostały zakopane w dole kloacznym za „Pałacykiem pod Pszczółką”. Dopiero w 1957 roku ciała tej trójki zostały wydobyte i pochowane na cmentarzu parafialnym w Limanowej. Warto dodać także, że tej samej nocy z 17 na 18 kwietnia 1945 roku w Nowym Targu został rozbity także Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego – jednak czy te dwie akcje były skoordynowane czy były niezależne trudno odpowiedzieć nawet historykom.
Po uwolnieniu aresztowanych i działaniach odwetowych UB powstały oddziały na terenie powiatu limanowskiego złożone z byłych żołnierzy AK, BCH i LSB. Były to: Oddział Samoobrony AK Jana Wąchały „Łazika”, Oddział Partyzancki Teofila Górki „Dywana”, Oddział Partyzancki Jana Jaroszka „Szczerbatego” oraz Oddział Partyzancki Zygmunt Jońca „Zyga”. Na terenie powiatu limanowskiego w kolejnych tygodniach miały inne tragiczne wydarzenia w tym zabicie Genowefy Kroczek „Lotte” 14 maja 1945 roku czy zabicie funkcjonariuszy UB w Limanowej 14 czerwca 1945 roku.
Pamięć o tragicznych wydarzeniach z 1945 roku na Ziemi Limanowskiej przez lata była zacierana. Jednak w 2025 roku w 80. rocznicę tych wydarzeń, kiedy prywatny właściciel chciał zburzyć „Pałacyk pod Pszczółką” – miejsce przetrzymywania i znęcania się oraz śmierci wyżej opisanych ludzi, mieszkańcy Limanowej i Ziemi Limanowskiej chcą oddać cześć poległym żołnierzom podziemia niepodległościowego i uczcić ofiary PUBP w Limanowej.


