„Będę błogosławił domom, w których wizerunek Serca mojego będzie czczony”

Czerwiec to miesiąc w sposób szczególny poświęcony czci Najświętszego Serca Pana Jezusa.  Istnieją rozmaite formy czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Coroczna uroczystość, obchodzona w piątek po oktawie Bożego Ciała, nabożeństwa czerwcowe,składające się z adoracji Najświętszego Sakramentu oraz śpiewaniu Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa. 

Główną zasługę w rozpowszechnianiu  nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa przypada skromnej zakonnicy, wizytce, św. Małgorzacie Marii Alacoque(1647-1690).  O św.Małgorzacie tymbarscy parafianie niejednokrotnie słyszeli na kazaniach księdza prałata Józefa Leśniaka, który często nawiązywał do tej postaci, jednocześnie przypominając, jakie dwanaście obietnic, dotyczących czcicieli Jego Serca dał  Pan Jezus dał św. Małgorzacie Alacoque.

 Jedną z tych obietnic jest „Będę błogosławił domom, w których wizerunek Serca mojego będzie czczony”.  Dawniej w  domach wiernych nie brakowało obrazu Serca Jezusa. Powszechne były ołtarzyki (tak nazywano),  Maryjne, jak też właśnie z figurami Serca Pana Jezusa.  Przełom XX/XXI wieku to czas, w którym  w wielu domach, mieszkaniach, obrazy, ołtarzyki zostały usunięte. 

IWS

Ołtarzyk w domu w Podłopieniu

zdjęcie: IWS

 

 

HISTORIA PIŁKI NOŻNEJ (61) – ze starych kronik Krzysztofa Wiśniowskiego

Ostatni mecz sezonu piłkarskiego 1990/1991 to kolejna spektakularna porażka Harnasia, tym razem z dobrze grającą drużyną z krakowskich Bronowic.

BRONOWICZANKA – HARNAŚ Tymbark, wynik 3:0  (1:0)

Skład Harnasia: Andrzej Ćwik – Andrzej Potoczny, Wojciech Majeran, Wojciech Zborowski, Bogdan Puchała – Bogdan Ślusarczyk, Tomasz Majeran, Maciej Olesiak, Grzegorz Dziadoń – Jarosław Majeran, Mieczysław Kubatek.

cdn

Foto nr 1.
Drużyna HARNASIA w KRAKOWIE, przed meczem z BRONOWICZANKĄ
czerwiec 1991r. Stoją od lewej: Tomasz Majeran, Bogdan Puchała, Bogdan Ślusarczyk, Grzegorz Dziadoń, Andrzej Potoczny, Maciej Olesiak, Jarosław Majeran, Mieczysław Kubatek, Wojciech Zborowski, Andrzej Ćwik, Wojciech Majeran.

Foto nr 2.
Mecz w Bronowicach. Napastnik gospodarzy w asyście całej obrony Harnasia. Tomasz Majeran (7) dalej Andrzej Ćwik, Piotr Czyrnek, Wojciech Majeran i po prawej Andrzej Potoczny.

Foto nr 3.
Bronowice 1991 rok. Wojciech Majeran „nie odpuszcza” górnych piłek. Po lewej, Piotr Czyrnek, Tomasz Majeran, Grzegorz Dziadoń (11), po prawej Andrzej Potoczny i Bogdan Ślusarczyk.


Foto nr 4.
Mecz w Bronowicach, Jarosław Majeran na polu karnym przeciwnika.

Foto nr 5.
Grzegorz Dziadoń –ofensywny pomocnik Harnasia.

Foto nr 6.
1991 rok, boisko w Bronowicach – Bogdan Ślusarczyk w asyście obrońcy gospodarzy.

 

 

 

 

 

 

cdn.

Nabożeństwo Różańca Fatimskiego (nagranie audio)

Jak w każdą pierwszą sobotę miesiąca (począwszy od maja)  w tymbarskiej parafii odprawiane jest nabożeństwo Różańca Fatimskiego. W maju jak i dzisiaj ze względu na czas pandemii różaniec nie był procesyjnie odmawiany na tymbarskim Rynku tylko w kościele. Nabożeństwu przewodniczył ksiądz proboszcz Jan Banach, poszczególne tajemnice prowadziły panie – zelatorki „Żywego Różańca” tzw.Róż.   Powyżej nagranie audio nabożeństwa.

Przez Różańcem sprawowana była Eucharystia, której przewodniczył ks.proboszcz Jan Banach, w koncelebrze z księdzem Witoldem Warzechą.

IWS

SPOTKANIA Z HISTORIĄ – KOLEKCJA PRYWATNA TYMBARK

DOKUMENTY CZASÓW WOJNY

 
Zachowały się, przetrwały i są świadectwem minionego czasu. Oryginały, dokumenty z okresu okrutnej wojny i niemieckiej okupacji. Pozwalam sobie w naszych spotkaniach z historią pokazać część moich zbiorów dotyczących Tymbarku z lat II Wojny Światowej.  Fotografie są jednymi z cenniejszych dokumentów. Proszę tylko spojrzeć na zdjęcie z 1942 roku. Powstające, będące jeszcze w budowie pierwsze budynki Owocarni w Tymbarku. Fotografia z epoki, formatu pocztówkowego, sygnowana na odwrocie opisem i datą. Dzisiejszy zakładowy biurowiec, jak widać z czasem niejako wchłonął pierwszy owocarski budynek powstały jeszcze przed wojną ( 1937 – 1938 ) a rozbudowywany w latach 1940 – 1942. Owocarnia w Tymbarku w czasie niemieckiej okupacji była jedną z głównych placówek ruchu oporu na Ziemi Limanowskiej.
 
„Statut Podhalańskiej Spółdzielni Owocarsko-Warzywniczej w Tymbarku z odpowiedzialnością udziałami ” z 1941 roku. Niezwykły, historyczny artefakt, oryginał zachowany w doskonałym stanie. Statut naszej Owocarni z lat niemieckiej okupacji. Zmienił poprzednią nazwę ” Podhalańskiej Spółdzielni Owocarskiej w Tymbarku ” oraz niektóre przepisy, co w praktyce oznaczało bezwzględne stosowanie się do rozporządzeń Generalnego Gubernatorstwa. Piętnaście, zapisanych drobnym drukiem stron o wymiarach 12,5 x 19 cm w szarej broszurowej oprawie.
 
Co najmniej dziwnie brzmi określenie tego co widoczne jest na zdjęciach poniżej. Fałszywe, oryginalne dokumenty. Lub na odwrót, oryginały sfałszowanych dokumentów. Jak zwał tak zwał.  Potwierdzenie tego o czym mówi historia Owocarni w Tymbarku, Józefa Marka i wielu innych. Proszę tylko spojrzeć. Autentyczne ” lewe” dokumenty, wystawione dla osoby wysiedlonej gdzieś z Polski, w celu uzyskania możliwości ubezpieczenia i dostępu do leczenia. Materiał na całą opowieść, tu tylko część dokumentów z czasów okupacji. Ten pan nawet Owocarni na oczy nie widział. Niestety wojny nie przeżył. Pozostały papiery o których wspominają dzieje Owocarni w Tymbarku. Konspiracja, ruch oporu i otwartość na każdego, kto tylko pomocy potrzebował. Zaświadczenie o zatrudnieniu i Legitymacja Ubezpieczeniowa z pieczęciami naszej Owocarni z lat 1942 – 1943 i Ubezpieczalni Społecznej w Nowym Sączu ( Neu-Sandez).
 
Fotografia winiarni. Najwcześniejsza, wykonana prawdopodobnie przez żołnierzy niemieckich. Odnaleziona na Śląsku, na giełdzie kolekcjonerskiej w Gliwicach. Na odwrocie opis długopisem, późniejszy już powojenny, w języku czeskim ( więcej patrz / szukaj pod hasłem: Czesi  Słowacy w armii niemieckiej ). Dymiący tu komin górował nad zabudowaniami Owocarni w Tymbarku jeszcze w latach 70-tych XX wieku. Był na samym początku elementem między innymi instalacji maszyn parowych napędzających urządzenia. Elektryfikacja w Tymbarku to dopiero lata pięćdziesiąte. Niezwykle cenna, pamiątkowa fotografia.
 
Kenkarty z Tymbarku. Kennkarte, karta rozpoznawcza – dokument tożsamości wydawany przez okupacyjne władze niemieckie Generalnego Gubernatorstwa. Gminne i wójtowskie pieczęcie z podpisem  Władysława Kuca ( patrz ofiary II Wojny z Tymbarku – Władysław Kuc – zamach na Mullera ).  Data ważności dokumentów aż do 1948 roku. Dowód na to, że niemieccy zbrodniarze planowali swoje panowanie na wiele lat. Dokumenty czasów wojny. Hitlerowskie pieczęcie na fotografiach mieszkańców Tymbarku i odciski palców są nad wyraz wymowne. Pozostały i są dokumentem. 
 
Korespondencja z czasów okupacji z moich zbiorów. Filatelistyczne walory GG,  Obok pieczęcie poczty Tymbark. Niezwykła jest pocztówka, jeszcze z przedwojennego nakładu Stanisława Pyrcia z Tymbarku. Nasze stemple z Tymbarku, pieczęć z Limanowej z oznaczeniem Dystryktu Krakowskiego  ( Distrikt Krakau ), znaczek z portretem Hitlera. Karta nadana w Tymbarku, pocztówka adresowana na Tymbark, koperta z zachowanym do dzisiaj listem ze Lwowa ( Lemberg – Tymbark ). Odcinki z przekazów pocztowych z lat II Wojny Światowej. Okupacyjne pamiątki. 
Minęła już 75 rocznica zakończenia II Wojny Światowej i niemieckiej okupacji. Rocznica, a nie tak jak próbuje ją nazywać dniem zwycięstwa wroga nam nacja. Koniec wojny to de facto w naszej historii początek żałoby. Opłakiwania ofiar zbrodni i ludobójstwa, których sprawcami byli na równi niemieccy naziści jak i sowieccy żołdacy.  II Wojna Światowa naznaczyła swoje okrutne piętno w historii Polski na zawsze. Tragedia ostatniej wojny, Polski i Polaków, całego narodu, naszych rodzin i często bezimienne groby nie mogą być zapomniane. To pokazanie niewielkiej części moich zbiorów niech będzie tylko przyczynkiem do zachowania  historycznej pamięci, którą jesteśmy winni tym co byli przed nami. Z wielką atencją podchodzę do tych wojennych dokumentów. Niektóre z nich to rodzinne pamiątki, stąd i pewnie emocje. Przez to czasem zapomnienie wyłączenia lampy, ale dzięki temu całkiem ciemna i szara rzeczywistość lat okupacji zda się być nieco jaśniejsza. Stąd te tak rozświetlone piękne stare fotografie naszej Owocarni, bezdyskusyjnie symbolu Tymbarku, który promieniuje swym blaskiem już tyle lat. Tak na dobre Owocarnia powstawała wbrew wszystkiemu w latach wojny. Tak, jak wbrew wszystkiemu czerwone maki kwitły swego czasu na zboczach klasztornego wzgórza we Włoszech. Wbrew wszystkiemu. Wbrew wszystkiemu pamięć o wojnie przetrwała.

SPOTKANIA Z HISTORIĄ – KOLEKCJA PRYWATNA TYMBARK

„Z Bożej Apteki” (16)

szczaw kędzierzawy

Szczaw kędzierzawy – inna nazwa to: Kobylak, szczaw koński, u nas nazywany jest szczekajem. Roślina wieloletnia, należy do rodziny rdestowatych, rośnie prawie wszędzie i zawsze traktowana jest, jako uciążliwy chwast, rozprzestrzenia się za pomocą nasion i korzeni, wyrasta do wysokości jednego metra, kwitnie od czerwca do końca sierpnia. Pomimo złej opinii roślina ta jest cennym ziołem mającym różnorakie zastosowanie. Do celów leczniczych wykorzystuje się korzeń, liście oraz nasiona. Można z niego robić: herbaty, napary i maści. Stosuje się je w problemach z trawieniem, nieżytach żołądka, biegunce i zranieniach, działa przeciwbólowo i uspokajająco, powinno się go używać w czasie rekonwalescencji, ma również działanie bakteriobójcze i przeciwgrzybiczne. Szczekaj ma także zastosowanie w kosmetyce, cenne są jego właściwości antyoksydacyjne, działa odświeżająco na cerę, pomocny przy wypryskach, łojotoku i trądziku.   

mak

 Mak – to kolejna roślina z tych, co to leczą, ale są też trujące. Należy do rodziny makowatych, u nas występuje kilka odmian, najczęściej spotykany jest mak: wątpliwy i polny, obydwa mają bardzo podobny wygląd i właściwości. Rośnie na ugorach, skarpach, nasypach kolejowych i w uprawach zbożowych, kwitnie od maja do sierpnia, wyrasta do wysokości około jednego metra. Do celów leczniczych stosuje się płatki, czasem nasiona. Napar z płatków tej rośliny ma działanie wykrztuśne, uspokajające, przeciwkaszlowe i osłaniające. Jest doskonałym lekarstwem w nieżytach górnych dróg oddechowych, anginie i biegunkach.  Cenne właściwości maku wykorzystuje się również w kosmetyce wytwarza się z niego preparaty do płukania jamy ustnej, przemywania oczu i higieny intymnej. Z płatków maku można w prosty sposób samemu wytworzyć czerwony atrament, zawarty w płatkach pigment wykorzystuje się do barwienia napojów, tkanin i lekarstw. Właściwości trujące ma zielone ziele maku, niebezpieczne, tak dla ludzi, jak i zwierząt, są szczególnie zielone makówki.