Ogłoszenia w Parafii Tymbark

W związku z wprowadzonymi ograniczeniami dotyczącymi liczby uczestników w nabożeństwach w naszym kościele w liturgii może uczestniczyć do 50 osób, a w kaplicy w Piekiełku do 22 osób. Prosimy o zachowywanie niezbędnych środków ostrożności: dystans, noszenie maseczek, korzystanie ze środków dezynfekcji.
Przypomnimy, iż transmisja nabożeństw i Mszy św. z naszego kościoła parafialnego jest prowadzona codziennie o godz. 17.00 oraz ze wszystkich Mszy niedzielnych (wejście poprzez stronę internetową parafii).

Przeżywamy Dzień Solidarności z Kościołem prześladowanym. Przy wyjściu z kościoła można złożyć do puszek ofiary na „Kościół w potrzebie”.
    Zachęcamy, by zyskiwać odpusty zupełne za naszych zmarłych. Wypominki listopadowe i różaniec za zmarłych przez cały listopad, w dni powszednie, po wieczornej Mszy św. W niedzielę modlimy się, czytając wypominki całoroczne. Dziś o 15.00 Godzina Miłosierdzia;

W środę 11 listopada Narodowe Święto Niepodległości. Uroczysta Msza św. za Ojczyznę z intencji Pana Wójta i Rady Gminy Tymbark, Zarządu Oddziału Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP oraz Związku Strzeleckiego Strzelec OSW w Tymbarku i Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej – Koło w Tymbarku o godz. 11.30. Niech wyrazem miłości ojczyzny i wdzięczności za dar wolności będzie wywieszenie flagi na naszych domach. Zapraszamy do wspólnej modlitwy.
    

 Bóg zapłać za ofiary złożone do puszek na cmentarzu na Wyższe Seminarium Duchowne w Tarnowie. Zebraliśmy 3.370,- zł. Dziękujemy za ofiary złożone w ostatnią niedzielę października na cele inwestycyjne. Zebraliśmy 5.974 zł i 2 euro. Dziękujemy również za ofiary indywidualne: pewnej osobie z Tymbarku za 4000,- zł, pięciu rodzinom z Tymbarku za: 10.000-, 1.000-, 800-, 700- i 300 zł; pewnej osobie z Zamieścia za 1.000 zł, rodzinie z Piekiełka za 600- zł. Bóg zapłać  za wszelką pomoc i życzliwość.

Bardzo prosimy o segregowanie śmieci z cmentarza! Prosimy, by chryzantemy składać koło przyczepy (nie wrzucać ich z doniczkami!). Znicze, wkłady i wszelkie tworzywa sztuczne należy wrzucać do kontenerów. Prosimy, by bezwzględnie nie wyrzucać śmieci na skarpę pod cmentarzem lub w inne miejsca. Dziękujemy za pomoc i dbanie o wygląd naszego cmentarza.

Zachęcamy do czytania prasy katolickiej. W zakrystii są jeszcze do nabycia ostatnie egzemplarze „Kalendarza Rolników”. Wszystkim Solenizantom i Jubilatom tego tygodnia składamy najserdeczniejsze życzenia i zapraszamy ich do wspólnej modlitwy w świątyni.

W minionym tygodniu odbył się pogrzeb śp. +Marii Śmieszek z Tymbarku. Powierzajmy zmarłą Miłosierdziu Bożemu: Dobry Jezu, a nasz Panie…

Krótka historia tęczowej tolerancji.

Ze zdziwieniem, zaskoczeniem i niesmakiem obserwujemy chamskie zachowania uczestniczek i uczestników manifestacji ulicznych po ogłoszeniu werdyktu TK o niekonstytucyjności zapisu ustawy dopuszczającej aborcję ze względów eugenicznych, np. dzieci z zespołem Downa.

Pytamy ze zdziwieniem co to się dzieje? Do czego to może nas doprowadzić? (mam nadzieję, że nie do politycznych zabójstw). Jaka będzie nasza przyszłość i co nas jeszcze czeka? 

Ta fala ulicznego chamstwa sięga swoimi korzeniami niedalekiej przeszłości.  Zaczęła się od epitetu  „o moherowych beretach”. Do tej tyrady dołączył Janusz Palikot, Stefan Niesiołowski i inni. Potem padły jeszcze słowa o „dorzynaniu watahy” i bezprzykładne poniewieranie Prezydentem Lechem Kaczyńskim.

A po Katastrofie Smoleńskiej szarganie pamięci tych, którzy w niej zginęli i sugestie że to „prezydent morderca” zmusił pilotów do lądowania.

Kontynuacją tej postawy stały się zachowania uczestników tęczowych manifestacji. Mogliśmy zaobserwować czym jest to nowe zjawisko nazywane: „Tęczowa tolerancja”. Uczestnicy tych marszów określili swoim zachowaniem jak należy je rozumieć i w jaki sposób wyraża się ono w zachowaniu. Tęczowe środowisko wydało z siebie tęczową tolerancję, która stała się synonimem zachowań wulgarnych, agresywnych i obscenicznych.

W ostatnich manifestacjach ulicznych przeciw orzeczeniu TK, w całej swojej ohydzie  ujawniły się zachowania wielu zwolenników  zabijania dzieci przed urodzeniem. Od takich zachowań  bardziej ohydna jest  sama aborcja.

Często słyszymy powtarzane zdanie, że kobiety  nie można zmuszać do heroizmu urodzenia dziecka z wadami wrodzonymi.

Postawmy zatem następujące pytanie.  Czy powstrzymanie się kobiety, której nie zagraża utrata życia lub zdrowia, od aborcji  jest czynem heroicznym?.

Słyszymy również, że nie można narażać kobiety i dziecka na cierpienie po urodzeniu i na traumę kobiety po jego śmierci wkrótce  po porodzie.

Co zatem jest lepsze dla kobiety? Być matką zmarłego dziecka, z którym można się pożegnać, czy matką dziecka zabitego przed urodzeniem?

Czy cierpienie dziecka podczas aborcji jest mniejsze niż po urodzeniu, które można zmniejszyć odpowiednimi lekarstwami?

Panu Prezydentowi i nam wszystkim dedykuję do rozważenia myśl Aleksandra Rozenfelda „Odwaga to nie jest przeciwieństwo strachu, tylko akt woli opowiedzenia się po stronie prawdy”.

Nie odbiera się człowieczeństwa dziecku tylko dlatego, że jest ciężko chore i umrze przy porodzie, lub krótko po nim.

 Plata Jan

powyżej grafika organizacji społecznej „Za życiem”