Przebieg niedzielnego złazu na Łopieniu (951 m) został już opisany na portalu, ale dodam jeszcze kilka informacji. Spotkanie odbywało się na największej polanie, czyli Hali Jaworze, na wykoszonym terenie stanowiącym własność gminy Dobra. Dla wygody turystów powstała tam drewniana wiata wraz z solidnymi ławami i stołami w środku i wokół niej. Nic, tylko korzystać z tego miejsca w czasie wędrówek i stosować się do umieszczonego na obiekcie apelu o zachowanie porządku. Kilkadziesiąt metrów dalej,
na zachód można dojść do Widnego Zrąbka i spojrzeć na dolinę górnej Łososiny, sąsiednie szczyty Beskidu Wyspowego oraz pasma Gorców i Tatr. W niedzielę te widoki były tylko w godzinach rannych; później zasnuły się mgłą, która niemal równocześnie z grupami wędrowców dotarła na miejsce spotkania.
Po covidowej przerwie frekwencja na złazie była taka jak przed laty, czyli bardzo duża; szczególnie dopisały rodziny z dziećmi. Uznanie i podziękowania należą się Gospodarzom- Organizatorom, a nade wszystko sympatycznym Członkom Zespołu „Dzieci Gór Beskidu Wyspowego” z Podłopienia na czele z panem Antonim Kęską oraz Tymbarskim Strażakom pod wodzą Naczelnika Tomasza Kaptura za
transport, bezpieczeństwo i za znakomite zgrillowanie pokaźnej ilości kiełbasek, konsumowanych z ochotą przez turystów.
W najbliższą niedzielę wyruszamy na Mogielicę (1170 m), najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego wchodzący w skład Korony Gór Polskich. Ostatnio zrobiło się głośno o Królowej BW z racji montażu nowej wieży i budzącej kontrowersje inwestycji na pięknej Polanie Stomorgi. Ruszając na szlak radzę zabrać jakieś dodatkowe ciuszki i coś nieprzemakalnego, bo królowa bywa kapryśna jak rozpuszczona księżniczka. To jest ostatnie wakacyjne spotkanie w tegorocznej, XIII edycji akcji OBW, a w harmonogramie jeszcze trzy wyspy do odkrycia we wrześniu, miesiącu w którym rozpocznie się kolejna
pora roku. Ktoś żartobliwie zaproponował by zwolnić tempo na szlakach i tym sposobem opóźnić nieco nadejście jesieni, ale natura już to czuje bowiem na Wysokim, przy krajówce, bociany w liczbie kilkudziesięciu już sejmikują.
Z turystycznym pozdrowieniem,
St. Przybylski
zdjęcia Roland Mielnicki
Facebook OBW