Następne dwa dni pielgrzymki przybliżyły Siostrę Sarę oraz Siostrę Kanizję do Santiago de Compostela. W pierwszej kolejności fotograficzna relacja z soboty, jeszcze z Portugalii, a następny dzień z Hiszpanii.
A w niedzielę Siostra Sara napisała na FB: „No i kolejny dzień za nami. Piszemy już z Hiszpanii. Nie wiem jak dzisiejsza noc po finale, ale miejmy nadzieję, że się wyśpimy. Po raz kolejny spotkałyśmy cudownych ludzi, pogoda tylko do pielgrzymowania- ciepło ale nie gorąco. Dziś udało się trochę potargowaćmotorówką popłynęłyśmy na „Lewandowskiego”, to znaczy Pan chciał 6 euro a my, że skoro Lewandowski Polak to 5 euro. I tak udało się utargować 2 euro.
Cały czas niesiemy WASZE INTENCJE!”
…