Dotarłyśmy… dzień był długi i męczący. Temperatura osiągnęła albo nawet przekroczyła tą w Polsce. Więc, w takich samych okolicznościach, ale z troszkę cięższym bagażem, ja przez cały dzień z gorączką i jednak dużym zmęczeniem, ale dotarłyśmy do celu. Rozpoczęłyśmy od podróży łodzią, potem ponad 30 km na nogach i dotarłyśmy Dziś Msza Święta dla pielgrzymów o 19.30. Jutro ( od red. – czyli we wtorek) będzie więcej czasu, żeby na spokojnie wejść, pomodlić się i przedstawić po raz kolejny Wasze INTENCJE św. Jakubowi
Ale powróćmy jeszcze do dnia poprzedniego (jedenastego):
A teraz dzień, w którym Siostry dotarły do Santiago de Compostela: