ALBUM Z DWORU
Leżąca pośrodku fotografia jest niewielka w porównaniu do znajdujących się obok dużo większych zdjęć formatu gabinetowego. Rozmiar około 6,5 na 10,5 centymetra. Sygnatura fotograficznego atelier, a na zdjęciu dostojna, nobliwa pani. Jedna z najstarszych, zachowanych do naszych czasów fotografii związanych z historią Tymbarku. Wanda z Dunikowskich Marszałkowiczowa – matka Jadwigi z Marszałkowiczów Myszkowskiej – dokładnie babka ze strony matki Zofii Myszkowskiej ( Turskiej ) – ostatniej dziedziczki majątku Tymbark. Oryginał z albumu z dworu w Tymbarku. Fotografia z dedykacją dla wnuczki Zosi. Proszę zobaczyć co jest napisane na odwrocie tej niezwykłej fotografii.
„Kochanej mojej Zosi Babunia – Tymbark 1904”. Czarno na białym – dokładnie czarnym atramentem na odwrocie fotografii. Niezwykły artefakt – historyczna pamiątka – osobista dedykacja od babci dla wnuczki – Zosi Myszkowskiej. Spośród szczęśliwie ocalonych w moich zbiorach fotografii z dworu w Tymbarku, te dzisiaj pokazywane zdają się być szczególnie wyjątkowe. Datowania i nazwiska – rody Dunikowskich, Myszkowskich i Marszałkowiczów – ziemiaństwo, właściciele majątków i dworów, dawna szlachta – ba, można śmiało powiedzieć arystokracja Ziemi Limanowskiej na fotografiach, które są już tylko niewielkim, lecz jakże cennym śladem naszej dawno minionej, odległej przeszłości. Proszę spojrzeć w jak doskonałym stanie zachowały się tu, u nas w Tymbarku, te wiekowe, a nawet grubo więcej mające lat, pamiątki. Oczywiście to zdjęcie z dedykacją jest tylko pretekstem do przyglądnięcia się dokładniej leżącym obok gabinetowym kartonikom.
Kiedy babunia Wanda pisała dedykację Zosia miała dokładnie dziesięć lat. Na kolejnej fotografii z 1908 roku Zochna zda się być dorastająca panienką – ma przecież czternaście lat, co w tamtych latach zobowiązywało już do poważnego zachowania i snucia życiowych planów za dobrą radą i przykładem rodziców, dziadków i babć. Panienka z dworu z warkoczykami – kochana wnuczka Babuni – przepiękna fotografia z dawnych lat.
Rodzice, babcia i wnuki. Wielopokoleniowa rodzina na fotografii z końca XIX wieku. Proszę zobaczyć – wszystko jest opisane. Mama – Jadwiga z Marszałkowiczów Myszkowska. Tata – Józef Myszkowski. Babunia – Wanda z Dunikowskich Marszałkowiczowa. U dołu dzieci – ciągnący wózek najstarszy Ludek ( Ludwik Myszkowski ) – w środku Zosia ( Zofia Myszkowska ) i Jurek ( Jerzy Myszkowski ). Dzięki tym dzieciom można mniej więcej ustalić datę powstania tej fotografii. Najmłodszy Jurek urodził się w 1895 roku – tutaj jak widać ma góra roczek, półtora – fotografia wykonana w 1896 lub 1897 roku. Niezwykła pamiątka, dokument z naszej historii Tymbarku. W tym miejscu należy jednak dodać, iż nie jest opisane miejsce wykonania tej fotografii. Józef Myszkowski dopiero za jakiś czas zostanie prawowitym właścicielem dóbr Tymbark. Według źródeł dzieci urodziły się w Stubnie, jednym z majątków Myszkowskich. Takie jednak szczegółowe rozważania pozostawmy sobie na inne spotkania. Popatrzmy na to zdjęcie jako na dokument z dawno minionych czasów.
Postacie, ubiory, stroje, upięcia włosów, jakieś drobiazgi. Dostojnie i grzecznie. Dokładniej można to zobaczyć na powiększeniach. Nawet to, że mała Zosia coś tam sobie dobrego podjada. Co z tego, że to zdjęcie z Panią Babcią. Przy Babuni można było nieco odstąpić od dworskiej etykiety. Jak widać tak już było od wieków. Zapraszam do kolejnych wspomnień i spotkań. Być może odnajdą się jeszcze inne dziewiętnastowieczne fotografie. Dziadek Zosi Myszkowskiej ze strony ojca był swego czasu jednym z najhojniejszych kolatorów kościoła w Tymbarku. Czy ktoś kiedyś widział jego oryginalną fotografię ?