A chodzi tu o krowę, wraz z cielęciem, spod Mleczarni. Wczoraj była informacja, że ich tam nie ma. Rozpoczęliśmy poszukiwania m.in. wśród krów pasących się na Zaolziu, ale to było pudło. Na szczęście krowy powróciły na swoje miejsce. Ale my mamy dowód na to, że miały inne plany :-).