Władze samorządowe raz po raz wzywają do przycinania krzewów, drzew, które rosnąc powodują zmniejszenie widoczności na drogach publicznych, co zwiększa ryzyko wypadków komunikacyjnych lub po prostu uszkodzeń samochodów. Jednak nadal są miejsca, gdzie nadal nie jest dobrze. Jako przykład Czytelnik zwrócił uwagę na drogę w Piekiełku. Samochody mniejsze jeszcze mają szanse przejechać bez uszkodzenia, to samochody wyższe (np. samochody strażackie) już nie.