„Anioł Ignorant”
ten figurant obrał sobie jedno miejsce na Zęzowie
i o zgrozo! na cokole usiadł tyłem do nas w dole
wkrótce celem niepoznaki obrósł w całkiem spore krzaki
czy to jego zamierzenie ignorować naszą ziemię?
arogancja niesłychana jest mu tutaj wybaczana
po cóż Anioł ten malutki ma dostrzegać nasze smutki?
czyż nie lepiej patrzeć w górę w śmietankową lekką chmurę?
w szmaragdowe leśne górki strojne w szyszki i kukułki?
gdzie chór leśnych drobnych stworzeń stał się dlań muzycznym morzem
gdzie mu kłania się tarnina dzika róża i jeżyna
tutaj Jego drobne stópki wciąż całują małe żuczki
lecz na Boga! ta istota całkiem ważna jest sierota
zapytuję więc Anioła czy go z ludzi nikt nie woła?
On mi na to: po cóż ludki mają widzieć moje smutki?
Aut. Katarzyna Dziadoń
A o kim to opowiada nasza poetka z Tymbarku ?
O Aniołku, który patrzy na nas z góry z kapliczki „U Aniołów”, która właśnie odnowiona.
zdjęcia: RM