Zamyślenia majowe ze św. Janem Pawłem II ks. bp. Józefa Zawitkowskiego (2014 r.)

Jezu, ufam Tobie!

Był to dzień 17 sierpnia 2002
roku.
Dobiegała końca ósma
pielgrzymka
Ojca Świętego do Ojczyzny.
Czuliśmy,
że to pewnie nasze ostatnie
spotkanie.
z Papieżem Polakiem na
Rodzonej Ziemi.
Od 1981 r. Ojciec Święty był
coraz słabszy,
ale mocniejszy duchem i
widzący dalej.

Właśnie tego dnia Papież
Miłosierdzia
konsekrował w Krakowie-
Łagiewnikach
bazylikę Bożego Miłosierdzia.
Czynił to
z wielkim wzruszeniem.

Wiele moich osobistych
wspomnień
wiąże się z tym miejscem.
Przychodziłem
tutaj w drewnianych butach, gdy
pracowałem
w pobliskim Solvayu...
Jak można było sobie wyobrazić,
że ten człowiek
w drewniakach będzie kiedyś
konsekrował
bazylikę Miłosierdzia Bożego w
krakowskich
Łagiewnikach. Boże, Ojcze
Miłosierny,
pochyl się nad nami grzesznymi,
ulecz naszą
słabość…
miej miłosierdzie dla nas i całego
świata

Stąd ma wyjść iskra, która
przygotuje świat
na ostateczne przyjście Chrystusa.
Trzeba tę iskrę
rozniecić… Bądźcie świadkami
miłosierdzia.
We Mszy Świętej na
Krakowskich Błoniach
uczestniczyło około 2 milionów
ludzi. Zgromadzenie
sięgało aż na kopiec Kościuszki.
To było pożegnanie Ojca
Świętego. Sprawował
Mszę Świętą jak Baranek
złożony na ołtarzu.
Człowiek nierzadko żyje tak,
jakby Boga nie było.
Usiłuje decydować o zaistnieniu
życia,
wyznaczać jego kształt przez
manipulacje genetyczne,
określać granice śmierci…
Dlatego człowiek przeżywa
lęk przed przyszłością, pustką,
przed cierpieniem,
przed unicestwieniem… jak
bardzo potrzebuje świat
Bożego Miłosierdzia! Bracia i
Siostry!
Potrzeba nam wyobraźni
miłosierdzia.
Bezbożni mówili: nam
potrzebny Bóg ekonomii,
polityki siły i prawa. Nieprawda!
A jednak na ostatnie
czasy Bóg zostawił nam swoje
Miłosierdzie.
Jezu, ufam Tobie!