„Św.Wincenty Ferreriusz” – obraz znajdujący się w nawie bocznej (adoracji) w tymbarskim kościele

Św. Wincenty Ferreriusz  (1350-1419) –  dominikanin

 Zgodnie z regułą zakonu kaznodziejskiego, założonego przez św. Dominika, najważniejsze dla św.Wincetego Ferreriusza było głoszenie Słowa Bożego. W tym utwierdziło go widzenie, jakie miał podczas choroby w 1399 roku, w którym  św.Dominik oraz św.Franciszek uleczyli go z choroby i polecili mu głosić Ewangelię. Jako legat papieski przemierzał Francję i północną Italię, Szwajcarię i Niemcy, głosząc nauki i nawołując do pokuty. Przemawiał na placach, bo kościoły nie mogły pomieścić tysięcy słuchaczy przychodzących na jego nauki. Odnotowano także cuda, które dodatkowo wpływały na liczne nawrócenia.  Św. Wincenty dotarł nawet do Grenady (miasto w Hiszpanii), a potem – na zaproszenie króla – także do Anglii i Irlandii. W drodze powrotnej zmarł 5 kwietnia 1419 w Vannes we Francji. Tam też został uroczyście pochowany w miejscowej katedrze. Relikwie zostały podczas Rewolucji Francuskiej splądrowane i sprofanowane, ale zachowały się w katedrze w Vannes. Część relikwii przekazano do kościoła dominikanów w Walencji. Kult św. Wincentego Ferreriusza zatwierdził w 1455 roku papież Kalikst II, a formalnej kanonizacji dokonał papież Pius II trzy lata później.

Przyroda wokół nas – dmuchawiec

Dmuchawce to przekwitnięty mniszek lekarski, inaczej zwany mleczem.  Dmuchawiec to nasionka, które przyczepione do spadochroników są rozsiewane przez wiatr. Zdmuchując dmuchawca, wysyłamy w świat nowe nasiona tej rośliny.

zdjęcie: IWS

Zamyślenia majowe ze św. Janem Pawłem II ks. bp. Józefa Zawitkowskiego (2014 r.)

Wolność czy samowola?

Jak ten Święty Papież widział daleko.
Znał historię swojego Narodu.
Utraciliśmy naszą wolność
głupim zawołaniem: Polska nierządem stoi!
Ojciec Święty mówił do Narodu,
który 120 parę lat różnymi drogami
-walką zbrojną, nauką, modlitwą,
ale uparcie dążył do wolności.
Pokolenie papieżowe przeżyło niewolę
dwóch totalitaryzmów: hitlerowskiego
i stalinowskiego, i znów zrywa się ku wolnośc
Wolność to wartość pierwsza po życiu.
Wolność krzyżami się mierzy!
Słowa Świętego Ojca brzmią tak:
 
Bóg stworzył człowieka wolnym…
a człowiek skierował swą wolność
przeciwko Bogu, a w konsekwencji 
przeciwko sobie. Człowiek stał się
niewolnikiem grzechu. Wysoka była
cena, jaką za naszą wolność zapłacił
Chrystus. Była to cena krzyża.
Wy zatem, bracia, jesteście powołani
do wolności. Nadużycie wolności
prowadzi do zniewolenia. Oto paradoks,
oto głęboki dramat naszych czasów:
W imię wolności – zniewolenie!…
 
Wolność nie oznacza samowoli.
Człowiek nie może czynić – co mu się podoba.
Człowiek bez poczucia odpowiedzialności..
popada w uzależnienia, tracąc przy tym
Ojczyznę i wolność.
Może wystarczy, bo Polacy już nie chcą,
tego słuchać. Wolą łatwiejsze: Róbta, co chceta!
Nie wystarczy wolność otrzymać.
Trzeba ja ciągle zdobywać.
Ludzie bezwolni tańczą jak chochoły,
gdy im grają: Miałeś, chamie, zloty róg!