OBW 2022 – 62 razy w ciągu minuty

W ostatnią niedzielę sierpnia na Halę Stumorgową (1000-1100 m), podszczytową polanę Mogielicy (1170 m) bardzo licznie przywędrowali uczestnicy tegorocznej edycji akcji Odkryj Beskid Wyspowy, a także XXII Złazu zainicjowanego przed laty przez pochodzącego ze Słopnic ś. p. księdza Stanisława Wojcieszaka. W imieniu Gospodarzy- Organizatorów uczestników powitał pan Adam Sołtys, wójt gminy Słopnice, zarazem przewodnik PTTK i pasjonat turystyki. Mszę świętą sprawował ksiądz Stanisław Kumięga, proboszcz Parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Słopnicach Górnych i ksiądz Jan Krzyściak, misjonarz posługujący na Filipinach. Muzyką i śpiewem pieśni z repertuaru Białych Górali spotkanie ubogacił Zespół Regionalny „Słopnicki Zbyrcok” pod kierownictwem Elżbiety Curzydło. Na tegorocznym złazie, zgodnie z tradycją wybrano Miss Mogielicy, Strongmena i rozstrzygnięto pozostałe konkursy; szczegóły, jak zawsze na www.odkryjbeskidwyspowy. W przypadku wyboru miss decydowała nie tylko uroda, ale także odpowiedzi na serię pytań o bardzo szerokiej tematyce, natomiast kandydaci na strongmena musieli założyć na ramiona specjalną, dwudziestokilogramową kamizelkę i w ciągu minuty wykonać maksymalną ilość przysiadów. Zwycięzca, turysta z Kielc osiągnął imponujący wynik, bowiem „przysiadł” aż 62 razy w ciągu sześćdziesięciu sekund. A jak on po takim wyczynie zszedł z Mogielicy… no nie wiem. W każdym razie ja, nawet bez balastu, nie podejmuję próby zmierzenia się z tym wynikiem, bo w najbliższą niedzielę wędrujemy na Patryję (763 m) w Paśmie Lubomira (904 m) i Łysiny (891 m), a popołudniu, o godzinie szesnastej, w limanowskim parku rozpocznie się ostatnie wydarzenie w ramach IX Festiwalu Kultury Beskidu Wyspowego „Beskidzkie Rytmy i Smaki”. Będzie smacznie i folkowo, z mocnym akcentem końcowym w wykonaniu zespołu „Góralsi”. A może kiedyś festiwal zawita do Tymbarku?

Z turystycznym pozdrowieniem,                                                                                                                              

 St. Przybylski

zdj. Roland Mielnicki, 

 Facebook OBW

„Ballady i Romanse” Adama Mickiewicza – Narodowe Czytanie w Tymbarku

W piątek, 2 września, w Bibliotece Publicznej w Tymbarku odbyło się Narodowe Czytanie „Ballad i Romansów” Adama Mickiewicza.
W wydarzeniu wzięli udział uczniowie ze wszystkich szkół z terenu Gminy Tymbark.
Narodowe Czytanie przygotowała i poprowadziła pani Ewa Skrzekut. 
Pierwszy utwór – „Romantyczność” odczytał Wójt Gminy Tymbark, Paweł Ptaszek, który objął wydarzenie patronatem. Następnie Przewodnicząca Rady Gminy Tymbark Stanisława Urbańska wraz z panią Ewą Skrzekut i
uczennicą SP Zawadka odczytały utwór „Pierwiosnek”. Następnie uczniowie pozostałych szkół wraz z nauczycielami odczytali „Świteziankę”, „Lilije”, „Pani Twardowska” oraz „Powrót taty”.

Informacja/zdjęcia: UG Tymbark 

Pamięć wiecznie żywa

Młodzież Szkoły Podstawowej w Podłopieniu i Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Piekiełku upamiętniła 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej. W Piekiełku złożyła znicz i kwiaty pod pomnikiem kapitana Tadeusza Paolone – Lisowskiego oraz odśpiewała hymn narodowy, natomiast uczniowie z Podłopienia zapalili znicz na pomniku ofiar II wojny światowej na cmentarzu parafialnym w Tymbarku. To tragiczne wydarzenie w historii naszego narodu oraz pamięć o obrońcach naszej ojczyzny i pomordowanej ludności cywilnej musi być wiecznie żywa wśród młodego pokolenia mieszkańców naszej lokalnej społeczności.

Robert Nowak

 

Zaproszenie na sobotni spacer historyczny pod tytułem „Śladami II wojny światowej i okupacji niemieckiej po Tymbarku”

W sobotę, 3 września 2022 roku, o godz. 16:00 na Rynku w Tymbarku rozpocznie się spacer „Śladami II wojny światowej i okupacji niemieckiej po Tymbarku”.

Będzie to ostatni w tym sezonie Spacer Historyczny w Powiecie Limanowskim. W Tymbarku uczestnicy poznają dzieje tej miejscowości w czasie II wojny światowej i okupacji niemieckiej. Uczestnicy spaceru zwiedzą między innymi Izbę Pamięci w Bibliotece Publicznej oraz cmentarz parafialny. Omówienie będą losy wybranych postaci z Tymbarku oraz przebieg walk we wrześniu 1939 roku na Ziemi Limanowskiej.

Spacer poprowadzi historyk, regionalista, Karol Wojtas.

Organizatorzy zapraszają do udziału w tym interesującym wydarzeniu!

Spacer Historyczny po Tymbarku – wrzesień 2021

 

 

Historia szkolnictwa w Tymbarku, od II połowy XIX wieku do 1939. Techniczne wyposażenie Szkoły

W poprzednim rozdziale wspomniałem o budowie szkoły pod koniec ubiegłego wieku. W inwentarzu szkolnym. sporządzonym w 1897 r., a więc tuż po oddaniu
obiektu do użytku. Występują działy informujące o wyposażeniu tegoż budynku oraz wyposażeniu nauczyciela.
Inwentarz ten zawiera dwa działy.
Pierwszy „Grunta szkolne” zawiera informacje o realności, w której to posiadanie weszka szkoła. Czytamy: „W roku 1835 ówczesny dziedzic Tymbarku Antoni Migdalski darował na własność szkoły tutejszy grunt zwany: Pasterniki położony w gminie Zamieście Góry obejmujący 2 morgi 277 KW. ( czyli 1 ha 5 a ).
Według orzeczenia organizacyjnego z daty Lwów 12/3 1876, L 2164, czysty dochód z tego gruntu 5 złr wliczony zostaje do dotacji nauczyciela”. Należy dodać,  dochód ten należał do uposażenia każdorazowego kierownika szkoły.

W dalszej części powyższego dokumentu czytamy ” W 1893 gminy konkurencyjne kupiły wraz z ogródkiem od Michała Kordeczki oraz parcele przylegle temuż od Jędrzeja Kapturkiewicza, Floryana Kapturkiewicza, gdzie po zburzeniu starego domu powstał z tegoż ogródek, na którym postawiono stodółkę „

Dział drugi powyższego inwentarza zawiera informacje o budynkach szkolnych.
Szkoła ta oddana do użytku w 1897 r. była jednopiętrowa, murowana, kryta dachówką. Na parterze z jednej strony mieściło się dwupokojowe mieszkanie dla kierownika oraz kuchnia i spiżarka. Na piętro prowadziły schody kamienne. tam też znajdowały się dwie sale oraz jedna, nieduża, salka służąca dla kierownika za kancelarię.
Od wschodniej strony budynku znajdowały się sanitariaty, tak na dole, jak i na piętrze.

Oprócz wymienionego budynku Miejscowa Rada Szkolna dzierżawiła od 1904 r. tzw.Pietrzykówkę dom drewniany pokryty gontem. W nim również mieściły się sale lekcyjne. 
Oprócz budynku szkolnego do uposażenia szkoły należała obora wraz z drewutnią i stodółka, pokryte gontem.
W tych to pomieszczeniach znajdowały się, nie licząc inwentarza, pasze oraz opal dla szkoły. Opału dostarczały lasy dworskie. Gminy Tymbark, Zamieście, Podłopień i Zawadka zobowiązane były drzewo zrąbać i dowieść do szkoły.

Należy dla orientacji dodać, że sale lekcyjne były ubogo wyposażone w sprzęt i pomoce naukowe. Składały się na nie proste ławy szkolne (przewoźne dwu i trzymetrowe), kilka szaf z prostych desek, kilka stołów, siedem krzeseł i trzy tablice stojące.
Do wyposażenia szkoły należy zaliczyć także pomoce dydaktyczne służące bezpośrednio do pracy na lekcji.

Wg zestawienia inwentaryzacyjnego biblioteki z 1912 r. w placówce tej znajdowały się po jednym egzemplarzu: globus, półkula wschodnia, mapy: Galicji, Europy, Austrii, Palestyny. Były podręczniki: do pedagogiki, dydaktyki, higieny, historii powszechnej, historii ziem polskich i ruskich.
W ilości od trzech do pięciu pozycji były: obrazy do nauki poglądowej, botanika, aparaty do fizyki.

Do 1924 roku, a więc wciągu 12 lat, szkoła wzbogaciła się o drugi wieszak dla uczniów, dwie szafy dębowe, 14 stołków, 11 trzymetrowych ławek, dwa orły polskie (wykonane z tektury przez tutejszą nauczycielkę Helenę Krajewską), nową mapę Europy, mapę Polski, tablicę anatomiczną o człowieku, mapę historyczną Polski z portretami królów polskich, nowy globus, 3 podręczniki do historii oraz doświadczenia fizyczne bez przyrządów.

Jak w takim razie kształtowały się koszty w poszczególnych latach, wg zachowanych dokumentów?

W tzw ”Nocie dla kierownika szkoły z 1912 r.” , w której to m.in. czytamy, że:

-za przygotowanie opału na zimę zapłacono aż 144 koron. Wynika z tego, ze gminy nie zawsze należycie wywiązywały się ze swoich powinności.
– za oczyszczenie ubikacji ubikacji zapłacono 20 k,
– za mycie podłogi – 30 ,
– za obsług e szkoły u Urbańskiego dzierżawioną u niego – 20k,
– za obsługę szkoły głównej – 100 k.

W sumie wypłacono 513 koron.

W nieco późniejszym okresie, bo w 1916 roku, koszty wzrosły w związku z wynajęciem jednej sali lekcyjnej u Jana Kapturkiewicza, i tak:-
 – za najem sali – 400 k,
– za opał w sali – 600 k,
– za posprzątanie sal – 100 k,
– za utrzymanie sal – 144 k.
– za podwody (czyli przywożenie) nauczyciela religii – 80 k,
– za prowadzenie metryki szkolnej oraz inne koszty kancelaryjne – 80 k.
– na nieprzewidziane wydatki – 900 k.
Powyższa kwota miała być pokryta przez osoby zobowiązane do utrzymania szkoły tj. Radę Szkoły w Tymbarku (wg obowiązujących przepisów w Galicji).
Rada Rodziców wybierana była spośród przedstawicieli mieszkańców gmin, których dzieci uczęszczały do Szkoły. Przewodniczącym tej Rady był zawsze tymbarski proboszcz lub jego zastępca.

Kiedy kierownikiem siedmioklasowej Szkoły koedukacyjnej został Kazimierz Kierński, Szkoła zaczęła kupować nowe pomoce naukowe za pieniądze uzyskane od zapisów dzieci do szkoły, z urządzanych przedstawień oraz od wielu osób prywatnych.
Do 1930 roku zakupiono kilka map geograficznych, jak półkulę wschodnią i zachodnią, cztery mapy Europy i cztery mapy do historii Polski. Ponadto podręczniki do fizyki, botaniki, teorii literatury, sześć tablic anatomicznych i przyrządy ćwiczeniowe do fizyki.

Na przełomie 1927/28 szkoła wzbogaciła się o nowy budynek o czterech salach, który powstał na miejscu dawnej Pietrzykówki. Powstanie nowych sal lekcyjnych zawdzięcza się przede wszystkim wielu staraniom i zabiegom kierownika Kierońskiego.

W 1932 roku kierownictwo szkoły objął Leon Andrasz (po odejściu Kierowńskiego). On również troszczył się o zaopatrzenie szkoły w liczne pomoce naukowe.
Szkoła została zabezpieczona w pełni w pomoce do fizyki, chemii, w mapy do historii i geografii.
Zakupiono też wiele obrazów do botaniki, przyrody, historii i geografii.
Pomocy dydaktycznych było tyle, że nie było konieczności  przenoszenia ich z jednej sali do drugiej.

Bogusław Sowa (1955 – 2019) 

budynek szkoły w Tymbarku (rok ok.1925 ) – zdjęcie z formie kartki ze zbiorów KOLEKCJA PRYWATNA TYMBARK

Informacja o zmarłych

 
Zmarł śp. Franciszek ŚLIWA  (lat 19)  z Piekiełka 
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w piątek  (02.09.22) – Msza święta o godz. 14.00
Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie
 

Historia szkolnictwa w Tymbarku od II połowy XIX wieku do 1939

Szkoła tymbarska na przestrzeni swoich dziejów przeżywała  różne koleje losu. Brak wiadomości o jej istnieniu w XV wieku. Wiadomo natomiast, że przed 1596 została założona szkoła parafialna. Zatrudnienie przy szkole bakałarza znaczyło, że nie była to szkoła tylko z tytułu, ale istotnie w jej uczono, ale już w 1618 budynku  nie było, pozostał jedynie plac. 

Kierownik szkoły, niejaki Błażej, mieszkał na plebani, dzieci zaś uczyły się w izbie mieszkań. Dopiero w 1655 dzieci uczyły się w nowym budynku, pry którym był ogród i mały kawałek ziemi. Trudno cokolwiek mówić o działalności szkoły parafialnej w XVIII wieku, gdyż wizytacje nie przynoszą żadnych wiadomości.

W XIX wieku pomocnikami księży byli organiści, którzy spełniali także funkcje nauczycieli w miejscowej szkole. Na uwagę zasługują takie nazwiska jak: Sebastian Miernicki, Jan Woźniczko, Wincenty Andruszkiewicz.

Wiadomo, że do czasów autonomii Galicji, szkolnictwo miało dawną formę organizacyjną i opierało się o parafie i klasztory. W szkołach parafialnych uczono sztuki czytania, a co chętniejszym – pisania.

Nauki katechizmu udzielał ksiądz. Tymbark był jednak miastem i z tego tytułu posiadał szkołę parafialną wyższego stopi organizacyjnego na poziomie trywailnym, czyli jakbyśmy dziś powiedzieli trzyklasowym (zwykłe szkoły były jednoklasowe). Ksiądz dziekan tymbarski był inspektorem szkolnym na cały swój dekanat, zgodnie z reformą józefińską z 1782 r., w której to m.in. wymienione były prawa i obowiązki proboszcza:

  • administrowanie dobrami kościelnymi,
  • kierowanie szkolnictwem elementarnym przy całkowitym podporządkowaniu nauczycieli jego autorytetowi,
  • administrowanie dobrami charytatywnymi.

Zasługą dziekana tymbarskiego było czynienie starań do uzyskania pozwolenia na szkołę trywialną, które to zostały uwieńczone zostały powodzeniem w 1899 r.

Po uzyskaniu przez Galicję autonomii, Wydział Krajowy we Lwowie zakłada świeckie szkolnictwo ludowe i w ten sposób w Tymbarku powstaje szkoła ludowa.

W latach 90-tcy XVIII w. rozpoczynają swoją działalność Towarzystwo Szkoły Ludowej i Towarzystwo Czytelni Ludowej.

Trzeba podkreślić, że powstające szkoły ludowe z polskim językiem nauczania wywarły wielki wpływ na rozbudzenie poczucia świadomości narodowej u młodzieży wiejskiej, ale także i starszego pokolenia. Na wiedzą rolniczą miały dodatni wpływ nie tylko akt nauki czytania pism i kalendarzy rolniczych, ale też konkretna nauka rolnictwa na tzw. nauce uzupełniającej dla starszej młodzieży. Nauka ta obowiązywała młodzież do lat osiemnastu i prowadzona ona byłą zimą. Nauczyciele do tej nauki wyposażeni byli w specjalną czytankę, w której były zwięzłe wiadomości z sadownictwa, z hodowli bydła, z pszczelarstwa, z drobiarstwa i innych dziedzin wiejskiego gospodarstwa. Nauka prowadzona była i też w tym celu, aby przekonać młodzież aby nie opuszczała swoich terenów i nie emigrowała do Ameryki. Poprzez lepsze wykorzystane każdego zagonu i tu w kraju można nie cierpieć głodu.

Po pierwszej wojnie światowej czynna była w Tymbarku czteroklasowa szkołą, w której uczyło pięcioro nauczycieli. Mieściła się ona w piętrowym murowanym domu, którego budowę zapoczątkowano w 1884 r. a ukończono w styczniu 1897 r.

Od września 1919 r. działały w Tymbarku dwie szkoły czteroklasowe – męska i żeńska, w każdej z nich uczyło pięciu nauczycieli. W 1909 r. w Jasnej Podłopieniu utworzono tzw.eksponówkę czyli filię szkoły tymbarskiej, a w 1920 roku filia taka powstała w Zawdce. Jej kierownikiem został Józef Czeczótka.

Kierownikiem szkoły męskiej w Tymbarku od 1919 roku był Jan Filipiak, a szkoły żeńśkiej – Jan Puchała. Jednak podział szkół na męską i żeńską stał się przyczyną wielu nieporozumień i niesnasek z obu stronn, które znacznie w tym czasie obniżyły tak prestiż szkoły, jak i nauczycielstwa.

W trakcie kontroli przeprowadzonej przez powiatowe jednostki administracyjno – samorządowe stwierdzono wiele uchybień, tak w organizacji pracy, jak i w dydaktyce. a szczęście stan ten nie trwał długo, gdyż w styczniu 1925 roku powstała jedna, koedukacyjna siedmioklasowa szkołą powszechna. Kierownikiem jej został Kazimierz Kieroński. Wówczas grono nauczycielskie składało się z sześciu osób, a liczba dzieci podlegająca obowiązkowi szkolnemu wynosiła 312, zaś zapisanych było 302.

Po wybudowaniu w 1927/28 czterech sal lekcyjnych, powstała , można powiedzieć, pełna szkoła siedmioklasowa.

Nieco wcześniej od tego momentu, bo w 1925 r. filie w Jasnej Podłopienu i Zawadce usamodzielniły się , toteż część nauczycieli pracujących w Tymbarku podjęła tam pracę na stałe Do odłączenie się tychże fili zdecydowały dwa czynniki:

  • zależność budżetowa tych szkół od własnych gmin,
  • ambicje mieszkańców tych miejscowości,
  • Na ten okres przypada rozwój działalności kulturalnej szkoły powszechnej w Tymbarku,).
  • Od września 1932 kierownictwo szkoły objął Leon Andrasz (jego poprzednik został przeniesiony do Łobzowa) i to on zaopatrzył szkołę w prawie wszystkie pomoce naukowe. Kierownikiem tej szkoły został do wybuchu wojny w 1939 roku.

cdn

Bogusław Sowa (1955-2019)

Szkoła w Tymbarku (rok ok. 1922-25) Fotografia Kolekcji Prywatnej Tymbark