„Ojcowie Konspiracji Ziemi Limanowskiej 1939-1942” – spotkanie pierwsze: Skrzydlna

W sobotę, 25 stycznia, w Sali Św. Kingi w Kościele parafialnym w Skrzydlnej zainaugurowano projekt edukacyjny: „Ojcowie konspiracji Ziemi Limanowskiej 1939-1942”. Autorem projektu jest historyk, nauczyciel, regionalista Przemysław Bukowiec. W latach 2020-2022 mija 80 lat od powstania pierwszych organizacji konspiracyjnych w Beskidzie Wyspowym i Gorcach. Społeczny i wojskowy opór wobec niemieckiego okupanta tworzył się spontanicznie, często z oddolnych, lokalnych inicjatyw. Z czasem na teren Beskidów  dotarły organizacje: Służba Zwycięstwu Polski, Związek Walki Zbrojnej, Związek Walki Czynnej i inne. Przedstawiciele różnych grup społecznych i profesji, początkowo jednoczyli się wokół cywilnego oporu przeciwko niemieckiemu okupantowi. Prowadzono nasłuchy zagranicznych stacji radiowych, redagowano biuletyny i podziemną prasę w celu przełamania hitlerowskiej propagandy. Gromadzono broń, organizowano pomoc dla ukrywających się oficerów, żołnierzy WP. Zbierano informacje na temat terroru prowadzonego przez niemieckiego okupanta.  Część osób zaangażowana w konspirację poniosła najwyższą ceną za swoją działalność.    

Obszar działań konspiracyjnych obejmował Skrzydlną, Dobrą, Słopnice, obecną gminę Limanową, ale też i Tymbark, m.in. za sprawą Zofii Turskiej i jej działalności na rzecz partyzantki.                                                                                                                                  

Cele projektu – ocalić od zapomnienia. Skrzydlna I spotkanie.

Organizatorzy projektu pragną przypomnieć sylwetki, postaci, biorących aktywny udział w tworzeniu zrębów konspiracji w czasie II wojny światowej na obszarze Ziemi Limanowskiej. To także historia ofiar hitlerowskiego terroru, masowych egzekucji i obozów koncentracyjnych. W ramach projektu przygotowano cykl spotkań, gdzie zainteresowani tematyką będą mogli poznać zapomniane wydarzenia z kart historii limanowszczyzny. 

 W czasie spotkania w Skrzydlnej, dr Dawid Golik z krakowskiego Oddziału IPN, przypomniał sylwetkę porucznika Władysława Szczypki „Lecha”, organizatora konspiracji, drugiego komendanta Obwodu ZWZ-AK Limanowa, twórcę Oddziału Partyzanckiego „Lecha” w Gorcach, który zginął w tragicznych okolicznościach. W drugim wykładzie, Przemysław Bukowiec przypomniał historię powstawania konspiracji w 1939 r. na obszarze Beskidu Wyspowego. Jednym z pierwszych  ośrodków była Skrzydlna wokół, której z czasem powstały kolejne komórki konspiracji. Przywołano tragiczną historię pierwszego komendanta Obwodu ZWZ Limanowa, kpt. Wacława Szyćko „Wiktora” oraz mieszkańców Skrzydlnej i okolicznych miejscowości, zaangażowanych w powstawanie zrębów konspiracji. 

Projekt jest realizowany przez Stowarzyszenie Miłośników Historii, Tradycji i Kultury Ziemi Skrzydlańskiej, współorganizatorami są samorządy: Gminy Dobra, Gminy Limanowa, Gmina Słopnice oraz Gminny Ośrodek Kultury w Dobrej. Projekt jest realizowany pod honorowym patronatem Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Krakowie.

Spotkanie ciszyło się bardzo dużym zainteresowaniem, o czym świadczy pełna sala i konieczność donoszenia krzeseł.  Po wykładach wywiązała się dyskusja. Głos zabrał Andrzej Cieślak, syn Jana Cieślaka  – jednego z bohaterów dzisiejszego wykładu, który wyraził radość, że dożył faktu, iż powstała inicjatywa mająca na celu ocalenia od zapomnienia bohaterstwa mieszkańców Beskidu Wyspowego, a o tym zawsze marzył Jego Ojciec (np. wskazując Szczawę jako miejsce, gdzie pamięć o partyzantach jest kontynuowana). Na spotkaniu był też Pan Jan Grzywacz  syn innego bohatera,  jakim był Jan Grzywacza.

Poniżej wykład Przemysława Bukowca 

Małgorzata Lis – Prezes Stowarzyszenia – organizatora projektu

 

Przemysław Bukowiec – historyk, regionalista

dr Dawid Golik – historyk (IPN Kraków)

Andrzej Cieślak (przemawia) – syn bohatera Jana Cieślaka

Jan Grzywacz (na pierwszym planie, w rogu) – syn bohatera Jana Grzywacza 

 

O pielgrzymce na Jasną Górę druhów z OSP Piekiełko – materiał Biura Prasowego Jasna Góra

Po raz 24. na Jasnej Górze kolędowała Orkiestra Ochotniczej Straży Pożarnej z Mszany Dolnej i Piekiełka pod dyrekcją Piotra Rataja. Do jasnogórskiego sanktuarium w niedzielę, 26 stycznia, wraz z muzykami tradycyjnie przybyły rodziny i bliscy.

„Są nowe twarze w orkiestrze, są młodzi ludzie, bo to oni są większością osób w orkiestrze, cieszymy się, że jest ten narybek, że nie ginie ta tradycja, nie tylko kolędowania, ale także grania przez cały rok, służenia nie tylko w straży, ale poprzez granie służenie całej społeczności – opowiada Lidia Kasprzyk z Ochotniczej Straży Pożarnej w Mszanie Dolnej – Orkiestra koncertuje nie tylko na uroczystościach kościelnych czy patriotycznych, ale również podczas różnych imprez organizowanych, przeglądów orkiestr, wyjazdów zagranicznych. I wtedy to jest nie tylko promocja naszego regionu zagórzańskiego, ale jest to reklama Polski poza granicami państwa. W zeszłym roku orkiestra grała na wyjeździe w Grecji, na Węgrzech i w Chorwacji”.

„Jesteśmy tutaj już po raz 24. i z przyjemnością, z wielką radością przyjeżdżamy tutaj kolędować, i te kolędy chcemy wyśpiewać dla małego Jezusa, dla Maryi – mówi Andrzej Czernik, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej Piekiełko – Tutaj, w tym miejscu, chyba każdy Polak znajduje siły do dalszego pielgrzymowania ziemskiego, żeby mieć siły i do pracy, i w rodzinie, i do kolejnego przyjazdu”.

Posłuchaj rozmowy

„W Piekiełku jest bardzo prężnie działająca wspólnota wiernych, strażacy i parafianie, tam bardzo dobrze się pasterzuje, bo ludzie są gorliwi, chętnie śpiewają, modlą się dobrze i dużo – opowiada ks. Witold Warzecha z parafii Tymbark, kaplica w Piekiełku – To święte miejsce tutaj, to tak jakby to był przedsionek Nieba. Zabieramy cząstkę tego Nieba wracając do siebie z tego miejsca”.

„Już drugi raz udaje mi się pielgrzymować ze strażakami, to jest taka bardzo intensywna, pełna modlitwy i pełna zawierzenia Maryi pielgrzymka. Od samego początku, kiedy wsiadamy do autokaru, czas jest organizowany w takim duchu oczekiwania na przybycie do Matki Bożej, modlitwy, zawierzamy tych wszystkich, którzy nie mogą jechać. Zawierzamy wszystkich zmarłych, modlimy się za nich i powierzamy te wszystkie intencje, których jest bardzo dużo w dzisiejszym świecie Matce Bożej” – mówi s. Sara Wróbel, nazaretanka, która pracuje w Tymbarku w parafialnym przedszkolu integracyjnym.

Pielgrzymi modlili się podczas Mszy św. odprawionej o godz. 11.00 w jasnogórskiej bazylice. Eucharystii przewodniczył ks. Jerzy Raźny, proboszcz parafii św. Michała Archanioła w Mszanie Dolnej, a homilię wygłosił o. Zygmunt Bola, paulin. Po Mszy św. odbył się koncert Orkiestry i Chóru z Mszany Dolnej i Piekiełka.

o. Stanisław Tomoń
BPJG/ mś
2020-01-26, niedziela, godz. 13.30

zdjęcia: Biuro Prasowe JASNA GÓRA

cały materiał z galerią zdjęć: http://www.jasnagora.com/news.php?ID=13600

III Festiwal Kolędowy „Małemu Jezusowi” w Pasierbcu

W niedzielę zakończył się III Festiwal Kolędowy „Małemu Jezusowi” w Pasierbcu, który trwał trzy dni. W szkole podstawowej w Pasierbcu wystąpiło blisko 500 uczestników. Wśród nich byli też młodzi artyści z Gminy Tymbark, jak też znani nam już z naszego Tymbarskiego Kolędowania 2020 i/lub uczęszczające do tymbarskich placówek oświatowych.  Szczególnie kategoria „Zespoły 0-1” została zdominowana przez Tymbark, wszystkie trzy miejsca należały do nas (Dzieci Świata, Przedszkolaki Najstarszaki, Rock’n rollowi Kolędnicy).  Pierwsze miejsca zdobyli też: Schola Cioci Agatki (Tymbark) oraz Dzieci z Gór Beskidu (Podłopień).  Laureatami Festiwalu zostali: Antonina Burdek (Tymbark),  Zosia Kurek (Podłopień), Matylda Kapitan (Tymbark), Emilia Kordeczka (NP „U Coci Agatki”), Joanna Garbacz (PS Tymbark), Anna Papież (PS Tymbark), Lena Śliwa (Tymbark), Aleksandra Garbacz (Tymbark), Zuzann Staśko (Tymbark).

Niedzielny Koncert Laureatów, w pięknej, bajkowej, scenografii, otworzyła Dyrektor SP  w Pasierbcu Rozalia Kuchta oraz inicjator i organizator Festiwalu ksiądz kustosz Bogdan Stelmach. Nie zabrakło innych atrakcji, ciast i frytek przygotowanych przez Panie z pasierbieckiej parafii, ale przede wszystkim loteria osobiście prowadzona przez księdza Bogdana, tak że nie wiadomo kiedy minęły pięć godzin wspólnej rodzinnej, parafialnej, imprezy.

IWS 

IWS