„Ecce Homo” – Misterium wielkopostne

Grupa Młodzieżowa z Tymbarku przygotowała, jak już stało się kilkuletnią tradycją, Misterium wielkopostne zatytułowane „Ecce Homo”. Spektakl przedstawiał sceny z życia w obozie koncentracyjnym, w czasie II wojny światowej. Inspiracją były losy lokalnego bohatera kapitana Tadeusza Paolone, który w czasie okupacji trafił do obozu.W obozie odznaczał się dobrem, wspierał innych i pomagał współwięźniom. Przykładem jest współwięźniarka Zofia Posmysz (żyjąca nadal pisarka, która całym swoim życiem daje o tym świadectwo).  Zaangażowany w działalność konspiracyjną  kapitan Tadeusz Paolone (w obozie miał nosił nazwisko Lisowski)  zginął rozstrzelany w Auschwitz-Birkenau.

Przejmujące sceny z życia obozowego – min. rozstrzelanie więźniów, cichy śpiew pieśni „Krzyżu święty”  w obozowym baraku, sceny w obozowej kuchni z ratowaniem więźniarki przed samobójstwem, czy odkrywanie przez niemieckiego oficera ogromu zła obozu – na długo zapadają w pamięć oglądających. 
Przedstawiane sceny poprzez komentarz, w formie czytanych listów głównego bohatera i jego przemyśleń, odnoszą  sceny obozowego życia do poszczególnych  stacji  drogi krzyżowej Jezusa. Powracają fundamentalne pytania o sens życia, o realność zła, jego dominacje  w świecie …  o miejsce Boga w tym wszystkim i o możliwość czynienia dobra w takiej sytuacji, co czyni nas wolnych. 
 
Młodzi artyści z wielkim realizmem  ukazali życie obozowe, trudne relacje i wybory, zmaganie ze złem i walkę o najmniejsze dobro, niosą przesłanie nadziei. 
Dobro można czynić wszędzie…nawet to najmniejsze nie zostanie zapomnienie. Ma sens. Zakorzenia w Bogu.
 
Można pogratulować młodym artystom wyboru tematu ( we wrześniu br. zostanie uroczyście nadane imię kapitana Paolone tymbarskiej bibliotece;  na tą uroczystość, jeżeli pozwoli zdrowie, przybędzie Pani Zofia Posmysz), odwagi w jego ujęciu, profesjonalizmu i autentyzmu w grze aktorskiej,  głębokich tekstów. Na duże uznanie zasługuje realistyczna, jak też różnorodna, scenografia (przygotowana pod okiem Emilii Puchały). 
 
Zespół prowadzony przez  reżysera spektaklu Roberta Zająca przygotował dla widzów  swoiste rekolekcje (jak ujął to w słowie końcowym ksiądz proboszcz) u początku Wielkiego Tygodnia.
 
Organizatorzy zapraszają na następne spektakle, które odbędą się poniedziałek, wtorek, środa o godz.19 oraz dla szkół: wtorek, środa o 10-tej.
 
wybrane dwie sceny z Misterium:
 

Niedziela Palmowa w Parafii Podłopień

Niedziela Palmowa w Parafii Podłopień rozpoczęła się obrzędem poświęcenia przyniesionych przez wiernych palm wielkanocnych oraz procesją palmową do kościoła, którą poprowadził ksiądz proboszcz Wiesław Orwat. Na  Mszy świętej, której przewodniczył ks.proboszcza a w koncelebrze ksiądz prałat Franciszek Malarz, została zaśpiewana Męka Pańska. Zaśpiewali Mirosław Staniszewski, Lucjan Bożek, Piotr Rapacz i Krzysztof Hutek ((poniżej fragment wykonania). Po Mszy św. odbył się tradycyjny już konkurs palm wielkanocnych.

zdjęcia z konkursu palm wkrótce

informacja/zdjęcia: IWS

Zwyczaje związane z Niedzielą Palmową

…spisane przez Jana Wielka (zawarte z Zeszycie Muzeum Regionalnego Ziemi Limanowskiej Nr 1, 1991 r.)

„Na ten dzień chlupcy przygotowali palmy. Niektórzy  robili je bardzo wysokie, mocując gałązki wierzbowe z kuciami do wysokiego kija i wiążąc je batem pasterskim lub rzemieniem. Często palma strojona byłą kolorowymi wstążkami z bibuły. Z poświęconej palmy wybierano niektóre gałązki i wbijano je w pole orne, co miało chronić przyszłe planu od gradobicia jak również od zarastania kąkolem.”

„Palmy miały do 7 metrów wysokości. Po powrocie z kościoła domownicy zrywają po jednej baźce, co ma chronić przed chorobą gardła.”

„Poświęconą palmą głaszcze się bydło w stajni, aby je uchronić od chorób. Później palmy wiąże się u powały (stropu) stajni”.

HISTORIA PIŁKI NOŻNEJ (31) – ze starych kronik Krzysztofa Wiśniowskiego

Funkcja Kierownika Drużyny KS Harnaś w Tymbarku, do tej pory nie obsadzona, znajduje swojego beneficjenta. W październiku 1988 roku, były zasłużony zawodnik Harnasia, Zbigniew Zborowski, przejmuje obowiązki Kierownika pierwszej drużyny Harnasia.

Pierwszym meczem z nowym Kierownikiem drużyny było spotkanie w Poroninie w dniu 2 pazdziernika 1988 roku. Harnaś zagrał w składzie:

Tadeusz Pyrc – Piotr Niezabitowski, Wojciech Majeran, Czesław Kordeczka, Jacek Pyrć – Ryszard Wroński (35..M.Oraczko), Tomasz Majeran, Jarosław Majeran, Grzegorz Dziadoń – Adam Urbański, Witold Filipiak (37..K.Mirek, 89..P. Czyrnek) – Rezerwowi – Krzysztof Mirek, Jan Szewczyk, Piotr Czyrnek, Marian Oraczko.  Gole dla Harnasia – 65..A.Urbański, 80..J.Majeran.

Na trenerskiej „ławce” oprócz zawodników rezerwowych zasiedli: Trener drużyny – Krzysztof Wiśniowski, Kierownik – Zbigniew Zborowski i Sekretarz Klubu – Zbigniew Majeran.

Po zakończeniu rundy jesiennej sezonu piłkarskiego 1988/1989 następuje kolejna kluczowa zmiana, tym razem w pionie szkoleniowym. Funkcję Trenera pierwszej drużyny, obejmuje Marian Tajduś – dotychczasowy szkoleniowiec TURBACZA Mszana Dolna. Trener Krzysztof Wiśniowski przechodzi do pracy szkoleniowej z drużynami trampkarzy a po przejściu trenera Andrzeja Sipaka na emeryturę (w roku 1990) szkoli także drużyny Juniorów.

cdn.

Foto nr 1.
Marian Tajduś – na trenerskiej ławce, w jednym z pierwszych meczy jako nowy szkoleniowiec

Foto nr 2.
Krzysztof Wiśniowski – na kibicowskiej ławce wraz z sympatykiem Klubu Edwardem Szczepaniakiem i legendą   tymbarskiej piłki nożnej – Leonem Filipiakiem.

Foto nr 3.
Drużyna przed meczem z Glinikiem – boisko Harnasia -28 sierpień 1988 r.
od lewej: Zbigniew Zborowski – Kierownik, Krzysztof Wiśniowski – Trener , Adam Urbański, Krzysztof Mirek, Józef Klimek, Tomasz Majeran, Tadeusz Pyrc, Marian Oraczko, Piotr Niezabitowski, Jan Szewczyk, Mariusz Osiak, w dole: Czesław Kordeczka, Piotr Czyrnek, Bogdan Ślusarczyk, Grzegorz Dziadoń.

Foto nr 4.
Sytuacja na boisku w meczu z Glinikiem – 28.08.1988 r. Adam Urbański przy piłce, Ryszard Wroński po lewej i Grzegorz Dziadoń (8)

Foto nr 5.
Krzysztof Wiśniowski – Trener drużyny Seniorów – komentuje z grupą kibiców przebieg meczu – po prawej Zbigniew Leśniak, tyłem kibic Łącki, po lewej, Jacek Kurek, Marek Lasek, Tomasz Urbański.

Foto nr 6.
Po meczach, czasem dyskusje i komentarze odbywały się w terenie – tym razem na „tamie” – Tadeusz Pyrc, Bogdan Puchała, Marek Lasek.