Dlaczego nie głosowaliśmy za udzieleniem absolutorium Wójtowi Gminy Tymbark

Poniżej przedstawiona treść jest wyjaśnieniem Wam Drodzy Mieszkańcy dlaczego część radnych nie głosowała za udzieleniem absolutorium  dla Wójta Gminy Tymbark doprowadzając do jego nie udzielenia. Jest też odpowiedzią na próby ataku na radnych oraz usilnej obrony Pana Wójta przez część ludzi piszących pod artykułami na portalu informacyjnym limanowa. in. Chodzi tu głównie o  osoby spoza Gminy, którzy nie mając wiedzy na temat tego co dzieje się w Gminie Tymbark,  mają bardzo duży wpływ na działania  obecnego Wójta (chodzi o osobę wysoko postawioną we władzach  Miasta  Limanowa oraz udzielająca się również  w Gminie Laskowa  lub np. osobie,   o której  ostatnio głośno było  z powodu  kłopotów finansowych, które przysporzył m.in. Mieszkańcom Tymbarku  ) i dla zasady bronią, jak również utwierdzają Pana Lecha Nowaka, iż sposób zarządzania przez Wójta jest bardzo dobry. Chodzą opinie, że nieformalnym wójtem  Gminy Tymbark  jest Radca Prawny, tak się jakoś dziwnie składa, obsługujący te właśnie gminy, czyli Laskową, Tymbark i miasto Limanowa.

Dla nas radnych absolutorium nie dotyczy tylko cyferek w sprawozdaniach finansowych, lecz również dotyczy samego zarządzania tj. pozyskiwania zewnętrznych środków, sposobu prowadzenia inwestycji, traktowania mieszkańców oraz realizacji podstawowych obowiązków do jakich ustawodawca powołał Gminę. Mieszkańcy naszej Gminy zauważyli na pewno, iż w okresie urzędowania naszego Wójta przepaść, która jest pomiędzy Tymbarkiem a naszymi sąsiadami jak Gminą Słopnice czy Dobra tylko się pogłębiła.  Wójt do końca 2013 roku nie zdążył przygotować ani jednego projektu drogi, kanalizacji, czy jakiegokolwiek budynku użyteczności publicznej. Wójt złożył jedynie do Urzędu Marszałkowskiego dokumentację dla inwestycji  wodociągowej, ale i tak ta dokumentacja  zawierała błędy zarówno formalne, jak i merytoryczne ( była to jedyna  inwestycja, na którą Wójt uzyskał finansowanie zewnętrzne) .

Dokumentacja projektowa jest  podstawą do przygotowania wniosku o środki unijne. W związku z tym Gmina Tymbark ani nie składała, ani nie może składać, wniosków o pozyskanie zewnętrznych środków unijnych (chociaż dzięki dobrym wskaźnikom finansowym  środki te byłoby, w przeciwieństwie do wielu innych gmin, możliwe do uzyskania). Nie wybudowano żadnej drogi z tzw. ”schetynówek”, w sytuacji gdy ościenne samorządy pozyskały znaczne środki na rozbudowę sieci dróg lokalnych. Wszystkie inne inwestycje z wykorzystaniem środków  zewnętrznych  obecny Wójt realizował dzięki wnioskom złożonym przez poprzedniego Wójta. W tym momencie wypada podziękować za to poprzednikowi.

Kolejną ciekawostką, która ma miejsce w naszej gminie jest permanentny brak przetargów. Ustawodawca dopuścił do tego, iż pewne zadania w wyjątkowych przypadkach mogą być realizowane bez ogłoszenia przetargu, jednak nie ma to być regułą. Tymczasem w  Gminie Tymbark  zasadą jest dzielenie zamówień, w celu ominięcia procedury przetargowej.  Efektem tego jest, że firmy, które realizują w gminie pewien zakres prac otrzymują bez przetargu do wykonania zbiornik na wodę na osiedlu Góry Rysie w  Zamieściu, będący odrębną inwestycją, który powinien być zlecony w drodze przetargu.  Przykładem  totalnego marnotrawstwa naszych pieniędzy jest inwestycja wodociągu wraz ze zbiornikiem na wodę w  Zamieściu. Wodociąg nie działa – brak wody. Pan Wójt wybudował wodociąg i jest oburzony na ludzi, że się nie podłączają – zapomniał tylko o wykonaniu przyłączy i o wodzie zasilającej wodociąg.

Chcemy zaznaczyć, że jest to przykład tego co się dzieje, a takich przypadków jest dużo więcej.

Problemem, który widzi widocznie tylko część radnych jest sposób traktowania Mieszkańców. Był to jeden z głównych powodów rezygnacji przez piątkę radnych z udziału  w komisji rewizyjnej. Wszystkie sprawy, skargi i inne pisma związane z problemami mieszkańców naszej Gminy były przedstawiane nam przez Wójta jako osoby nasyłane przez Pana Starostę Jana Puchałę, celem uprzykrzania kadencji Wójtowi. Były notoryczne  naciski ze strony Pana Wójta i Pana Przewodniczącego Mariana Zimirskiego, w celu odmownego załatwienia spraw,  podczas,  gdy skargi  tych osób były uzasadnione. Pan Wójt postępuje tak ponieważ,  jak ciągle powtarzał, że mieszkańcy Tymbarku to Warchoły i … .

Wracając do  wspomnianych cyferek, czyli budowania budżetu, jest to jedyna rzecz, którą Wójt wykonuje właściwie  (od cyferek na papierze gmina jednak się nie rozwinie). Niektórzy z nas, jako członkowie Komisji Rewizyjnej w latach 2010-2013, też pozytywnie oceniali wykonanie budżetów w kolejnych latach.  Również budżet w 2013 roku, jak mówi opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej, był zrealizowany  zgodnie z wymogami formalnymi, ale właśnie nie o nich chcemy mówić, ponieważ  ustawodawca dał Radzie Gminy (w tym wypadku) możliwość decydowania w sprawie udzielenia absolutorium. To Rada Gminy ocenia – oprócz czysto technicznych i formalnych wymogów – sposób zarządzania i gospodarowania.

Problem jest w sposobie realizacji (tym praktycznym ujęciu)  poszczególnych działań Wójta.

Rada Gminy podejmuje uchwały w sprawie wykonania poszczególnej inwestycji czyli wskazuje ją oraz  zabezpiecza w budżecie środki finansowe na jej realizację. Na tym rola Rady Gminy się kończy.

Każda inwestycja powinna być przygotowana pod względem właściwej dokumentacji, ale też uzgodniona z osobami, których prawa własności ta inwestycja narusza.

Nikt nie mówi, że jest to zadanie łatwe. Wymaga to umiejętności wypracowywania kompromisów, z zapewnieniem godności osobistej każdego Mieszkańca. W przypadku Tymbarku Mieszkańcy często dowiadywali się o realizacji inwestycji już w jej trakcie. Większość, chociaż czując się pokrzywdzona  (głównie poprzez fakt, iż pozbawiono ją prawa wypowiedzenia się w danej sprawie),  milczy, aby nie być na forum publicznym przedstawiona jako osoba egoistyczna i kłótliwa, jak to Wójt czynił ( i czyni) z osobami,  które jednak domagają się  respektowania swoich praw.  W 2013 roku dotyczyło to np. Mieszkańca osiedla Podlas. Zamiast  podjęcia rozmów, wypracowania kompromisu, to po pierwsze zmienia się przebieg wodociągu w sposób omijający nieruchomość będącą własnością Mieszkańca ( a wymagało to zmiany  planu oraz złożenie wniosku do Urzędu Marszałkowskiego o wyrażenie zgody na  tą zmianę), a po drugie w mediach i w prowadzonych rozmowach Mieszkaniec ten był przedstawiony przez Wójta  jako osoba aspołeczna i obarcza się  ją odpowiedzialnością za wszelkie przyszłe problemy związane z dostarczaniem wody do sąsiadujących domów.

Ponadto inwestycje te powinny być przez  inwestora ( czyli Urząd Gminy) nadzorowane, co do sposobu jej realizacji, jak i po zakończeniu. Nie zastąpią inwestora  w tej roli inne podmioty. To inwestor winien przeciwstawić się niepotrzebnej dewastacji terenu, tylko dlatego, że wykonawca wykorzystuje nieodpowiedni do danej pracy sprzęt. To inwestor powinien odebrać pracę i skutecznie przypilnować, aby tam gdzie Mieszkańcom  zostały uczynione szkody, wszystko zostało wrócone do stanu przed rozpoczęciem inwestycji.

Racje wyższej rangi, w przypadku realizowanej (planowanej) inwestycji (nie mówimy tu o sytuacjach zagrożeń losowych)  nie są usprawiedliwieniem dla wyrządzonej krzywdy poszczególnym  Mieszkańcom.

Są też przypadki, iż Wójt deklarował Mieszkańcom wykonanie poszczególnych  prac, ale  obietnic tych nie dotrzymał. Jednym z przykładów to  sytuacja w Podłopieniu. Wójt w 2011 roku na piśmie stwierdził, iż zabezpieczy osuwisko i do dnia dzisiejszego tego nie zrealizował.

Nie o taki sposób  samorządowego działania chodziło nam tworząc komitet „Nasza Gmina” i przedstawiając Mieszkańcom Tymbarku swoją ofertę. Niestety musimy powiedzieć: „pomyliliśmy się”. Oczywiście mamy świadomość,  iż takie stwierdzenie nie rozwiązuje żadnego z wyżej przedstawionych problemów. Teraz przed nami konieczność naprawy.