Święto Szkoły Podstawowej w Tymbarku – Msza Święta

Dzisiaj,  jak co roku 12  listopada, od 1990 roku, kiedy to inż. Józef Marek został patronem szkoły,  społeczność Szkoły Podstawowej w Tymbarku przeżywała swoje święto, połączone z ślubowaniem uczniów klas pierwszych.

Swoje świętowanie uczniowie, nauczyciele, rodzice rozpoczęli od udziału w Mszy Świętej sprawowanej w tymbarskim kościele. Mszy Św. przewodniczył ksiądz Stanisław Kaczka, w koncelebrze z księdzem Witoldem Warzechą.

Ksiądz Stanisław wygłosił okolicznościowe kazanie. Poprzez cztery różne przypowieści wskazał uczniom, jakie cechy powinni posiadać dobrzy uczniowie. Po pierwsze, aby nie tylko słyszeli, ale słuchali swoich nauczycieli, wychowawców, rodziców, po drugie, aby  cierpliwie podchodzili do nauki, każdego dnia zdobywali wiedzę,  po trzecie, aby wierzyli w siebie, że można coś osiągnąć, aby się nie poddawać. Czwarta cecha to, aby tak żyć, aby ślad życia przez nich wytyczony był zawsze śladem usłany dobrem i miłością.

Po zakończonej Mszy Świętej wszyscy udali się do budynku szkoły.

IWS

IWS

 

SPOTKANIA Z HISTORIĄ – KOLEKCJA PRYWATNA TYMBARK

STO LAT TEMU

„Polacy! Bije godzina odrodzenia Ojczyzny – czy nie słyszycie bijącego szczęściem jakiego nasi ojcowie i dziadowie nie znali, serca Narodu. Wielki Naród Polski powstaje, dźwiga się – by żyć życiem sprawiedliwem, wolnem, niepodległem.”

Z bramy Belwederu wypada na koniu polski ułan i niesie w świat radosną wieść. Powstaje z kolan, zrywa zaborcze kajdany Nasza Ojczyzna, Polska. Taką ilustrację możemy zobaczyć na okładce czasopisma sprzed dokładnie stu lat.  „Ilustracja Polska – Wieś i Dwór ” – oryginalny, archiwalny październikowy numer tego wydawnictwa z 1918 roku. Obok wydana w tym samym czasie, także autentyczna, stara pocztowa karta z wizerunkiem Józefa Piłsudskiego. Pocztówka tzw. gazetowa, informuje o nadzwyczajnym dodatku, który znajduje się wewnątrz czasopisma. Cytat na początku naszego spotkania pochodzi właśnie z tego dodatku.

Chwila musiała być rzeczywiście wyjątkowa, skoro w prasie ukazał się nadzwyczajny dodatek. Bieg wydarzeń i okoliczności na arenie międzynarodowej dawały wręcz pewność, że Polska odzyskuje tak długo wyczekiwaną wolność. Wydawca, tej niezwykle cennej pocztówki i czasopisma, A. Hurkiewicz , pod wpływem euforii i entuzjazmu, jaki panował już w październiku 1918 pośród wsłuchujących się w wieści dobiegające z frontów toczącej się jeszcze, ale wyraźnie dogasającej już okrutnej wojny, ogłosił nawet Piłsudskiego ministrem. W nadzwyczajnym dodatku wiadomości o tworzącej się od nowa Armii Polskiej, o słynnym 13 punkcie Woodrowa Wilsona, w którym upomniał się o utworzenie niepodległego państwa polskiego, o werbunku do wojska, które miało bronić osłabionej latami zaborów Polski.

Wewnątrz na stronie tytułowej, już właściwego, kolejnego numeru tego czasopisma, niezwykle symboliczna ilustracja. Złoty róg, uosobienie walki i idei niepodległości z dramatu Wyspiańskiego. Są także bieżące wiadomości oraz wspomnienia i fotografie.

„Wieś i Dwór ” – tak brzmiał pierwotny tytuł tego czasopisma – ukazywało się od 1912 roku. W roku 1916 do tytułu dodano jeszcze „Ilustracja Polska”. W moich zbiorach w Tymbarku znajdują się egzemplarze wydawane w latach 1914 – 1918 w czasie Wielkiej Wojny. Patriotyzm, tradycja, oświata, kultura, najważniejsze we wszystkich numerach było to co nasze, rodzime, polskie. W burzliwych, historycznych latach, niosło do domów, dworów, wsi i miejscowości, pomimo że naszej Ojczyzny nie było na żadnej mapie, poczucie, że Polska jest, żyje siłą swojej historii, wiary, siłą swoich poprzednich pokoleń ojców i dziadów. Tak było w rzeczywistości. Polski dwór i polska wieś to były odwieczne ostoje polskości. Bardzo wysoki poziom szaty graficznej, tematyka artykułów, nasza kultura, poezja, literatura, fotografie i reprodukcje zachwycają i dziś. Wystarczy spojrzeć na okładkę grudniowego numeru z 1914 roku. Wtedy to przecież na naszej ziemi i okolicach walczyły Legiony Polskie Józefa Piłsudskiego. Jakże obraz z tej okładki odzwierciedla ówczesne wydarzenia.

 Trudno dobrać słowa dla określenia czegoś co przetrwało wiek, równe sto lat, a może i już trochę więcej. Nie ma z tamtych historycznych chwil właściwie innego przekazu niż czasopisma, prasa, fotografie czy też pocztowe karty. Dokumentują i świadczą o przełomowych momentach naszych dziejów. Niezwykłej wartości, bezcenne, prawdziwe unikaty. Spójrzmy jeszcze raz na to czasopismo z końca października 1918 roku. Docierało do rąk czytelników wtedy, kiedy już Józef Piłsudski powrócił z Magdeburga do Polski. Z radością świętujemy właśnie setną rocznicę tego wydarzenia. Wielka chwila w naszej historii i życiu każdego z nas. To czasopismo to jest prezent na to świętowanie. Bezcenne, świadek naszej historii, wyjątkowe. 

Zachowane można powiedzieć w doskonałym stanie. Jak czas pokazał, był to ostatni numer pod pełnym tytułem  „Ilustracja Polska – Wieś i Dwór „. Numer z nadzwyczajnym dodatkiem, który zapowiadała karta pocztowa z Piłsudskim. Na tylnej okładce reklama ekskluzywnych towarów od Hersego. W środku na początkowych stronach także reklamy. I na tym można by było zakończyć przygodę z tym dawnym wydawnictwem sprzed lat, gdyby nie jeden drobny szczegół.

Nasza historia, nasza trudna, pogmatwana historia Polski. To nie jest tak, że od momentu odzyskania niepodległości w 1918 roku, cały czas byliśmy wolni. Ta niewielka pieczątka z adnotacją jest na to aż nad wyraz dobitnym dowodem. KC PZPR – komunistyczna, przysłowiowa jaskinia lwa. Dla przypomnienia młodszym pokoleniom, które ma być może już szczęście nie od razu kojarzyć, co znaczy ten skrót. KC PZPR – Komitet Centralny Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej – przykrywka obłudnej sowieckiej propagandy. Bolszewicki, zbrodniczy system, którym była zniewolona przez lata Polska, niesiony rękami sprzedawczyków czerwony sztandar, który w rzeczywistości oznaczał krew, zbrodnię i upokorzenie. Wspomniałem, że to czasopismo jest niezwykłe i cenne. Proszę popatrzyć na te artefakty z przeszłości, które mamy tu u nas w Tymbarku i z takiej perspektywy. Józef Piłsudski był znienawidzonym, niepokonanym wrogiem komunistycznego, bezwzględnego totalitarnego systemu. W rzeczywistości sowieci się go bali. Bali się go za życia i bali się jego etosu. Zdawali sobie sprawę, że każdy Polak, który miał w pamięci i sercu Marszałka Piłsudskiego, wiedział co znaczy czerwona zaraza ze wschodu. Być może dlatego to czasopismo, które ukazało się sto lat temu, w którym zamieszczono nadzwyczajny dodatek z wizerunkiem Piłsudskiego, było ukryte w niedostępnych archiwach KC. Czyż nie jest to sensacja. Komuniści skrywali  Piłsudskiego w swoich archiwach. Zapraszam do moich zbiorów i kolejnego spotkania z historią. Historią o której musimy pamiętać, przypominać i przekazywać nasze dziedzictwo następnym pokoleniom świętując dzisiaj stulecie naszej ukochanej Niepodległej Ojczyzny, Polski.

SPOTKANIA Z HISTORIĄ – KOLEKCJA PRYWATNA TYMBARK 

Święto Niepodległości w tenisowym klimacie

Piękna listopadowa pogoda przedłużyła sezon tenisowy, co umożliwiło miłośnikom tej  gry, świętowanie odzyskania NIEPODLEGŁOŚCI w sposób aktywny i kreatywny.

W niedzielę i poniedziałek, 11 i 12 listopada 2018 roku, na kortach tenisowych w Tymbarku, z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę NIEPODLEGŁOŚCI odbyły się Turnieje Tenisa Ziemnego (11.11.2018r.) w kategorii DEBLE oraz (12.11.2018r) w kategorii OPEN.

Ponadto, w te oba świąteczne dni, miały miejsce gry sportowo-rekreacyjne dla dzieci i młodzieży. Doskonalono bekhendy i forhendy były też szkoleniowe gemy i sety.

Kluczową rywalizacją tych świątecznych zmagań, był Turniej Deblowy. Cztery pary rozgrywając mecze systemem „każdy z każdym”- osiągnęły wyniki:

1 miejsce – Janusz Kaleta (Tymbark) – Czesław Kaszuba (Łacko),

2 miejsce – Jacek Bartosz (Limanowa) – Stanisław Duchnik (Piekiełko),

3 miejsce – Mirosław Pławecki (Laskowa) – Krzysztof Wiśniowski (Tymbark),

4 miejsce – Jan Mrózek (Dobra) – Jakub Wiśniowski (Tymbark).

Organizatorem, tego patriotycznego mitingu, było Stowarzyszenie Sportowe TYMBARK – TENNIS CLUB, pod patronatem Gminy  Tymbark.

Krzysztof Wiśniowski

Uroczystości na tymbarskim Rynku z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości

Po zakończonej Mszy  Świętej w intencji Ojczyzny dalsza część uroczystości miała miejsce na tymbarskim Rynku. Na wstępie został przez wszystkich zgromadzonych odśpiewany Hymn Polski.

Do zgromadzonych zwrócił się Wójt Gminy Tymbark dr Paweł Ptaszek.

 

Następnie został odczytany Apel Poległych przez drużynowego Kacpra Kordeczkę.

Delegacja jednostki Strzelców złożyła w imieniu Wójta Gminy Tymbark Pawła Ptaszka oraz Starosty Limanowskiego  Jana Puchały wiece na grobie legionisty i społecznika, twórcy spółdzielni,  inżyniera Józefa Marka, spoczywającego na tymbarskim cmentarzu parafialnym.

Następnie głos zabrał Starosta Limanowski Jan Puchała. 

Ostatnim punktem tej części uroczystości był występ młodzieży z klasy gimnazjalnej, z solistką Julią Dziadoń.

IWS