Wójt przypomina o obowiązku koszenia traw i niszczenia chwastów

 Wójt Gminy Tymbark przypomina właścicielom, zarządcom, użytkownikom wieczystym oraz dzierżawcom i posiadaczom gruntów z terenu gminy Tymbark o obowiązku wykaszania traw i niszczenia chwastów na swoich nieruchomościach. Likwidacja chwastów powinna być przeprowadzona, co roku systematycznie w okresie wegetacyjnym – od wiosny do wczesnej jesieni. Obowiązek zwalczania chwastów oraz jego egzekwowanie wynika z ustawy z dnia 3 lutego 1995 r. o ochronie gruntów rolnych i leśnych (Dz. U. z 2017 r. poz. 1161).

Zaniechanie zwalczania chwastów postrzegane może być, jako forma degradacji gruntów powodująca utratę albo ograniczenie wartości użytkowej gruntów, do rekultywacji, których na własny koszt zobowiązany jest każdy właściciel gruntów stanowiących użytki rolne oraz każdy, kto ten stan spowodował. Zachwaszczone grunty stanowią zagrożenie dla upraw rolniczych, ogrodniczych oraz stwarzają niebezpieczeństwo pożarowe dla najbliżej położonych zabudowań i terenów leśnych. Zaniedbane grunty działek wpływają negatywnie na estetyczny wygląd terenu naszej gminy oraz stają się sprzyjającym siedliskiem dla bytowania i intensywnego rozmnażania różnych szkodników i gryzoni, a także stwarzają duże utrudnienia w użytkowaniu i pielęgnacji sąsiednich, zagospodarowanych działek. Poprzez samosiewy dodatkowo zarastają roślinnością drzewiastą oraz często stają się również miejscem składowania odpadów. 

W sytuacji, gdy zachwaszczona i zarośnięta działka przyczyni się do zwiększenia zagrożenia pożarowego, zaniechanie obowiązku wykoszenia działki może również rodzić odpowiedzialność karną na podstawie art. 82 Kodeksu wykroczeń, stanowiąc podstawę do nałożenia mandatu karnego.

Zwracam uwagę, na fakt, że część mieszkańców gminy stosuje pseudodegradalne zabiegi na terenie łąk i ogrodów, polegające na wypalaniu traw w okresie największego zagrożenia pożarowego, czyli w okresie wiosny i jesieni – co jest karalne zgodnie z art. 131 pkt 12 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (tj. Dz. U. z 2016 r. poz. 2134 ze zm.). Skoszoną trawę i suchą roślinność, zamiast wypalania, można pożytecznie zagospodarować poprzez jej kompostowanie pozyskując w ten sposób najtańszy nawóz organiczny służący do użyźniania pól, łąk i ogrodów. Przypominam również rolnikom, którzy złożyli wnioski do ARiMR o płatności obszarowe, że jednym z warunków otrzymania dopłaty jest utrzymanie gruntów rolnych w dobrej kulturze rolniczej.

Jednocześnie informuję, że właściciel gruntu sąsiedniego może wystąpić z roszczeniami o charakterze cywilno – prawnym w stosunku do właściciela lub posiadacza gruntu, na którym występuje zachwaszczenie – przepisy Kodeksu Cywilnego Art. 144 „Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymać się od działań, które by zakłóciły korzystanie z nieruchomości sąsiednich, ponad przeciętną miarę wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych”.

W trosce o estetyczny wygląd naszej Gminy, środowisko rolnicze oraz bezpieczeństwo pożarowe, apeluję o wywiązanie się z obowiązku wykaszania zachwaszczonych gruntów, celem uniknięcia wymienionych zagrożeń.

Paweł Ptaszek – Wójt Gminy Tymbark

zdjęcie: IWS

Historia Koła Pszczelarzy w Tymbarku – część 2.

Od lipca 1984 prezesem Koła został Jerzy Smoter i od razu padło bardzo poważne wyzwanie: przeprowadzenie pszczelarzy przez nadciągającą warozę, która już w innych rejonach robiła ogromne spustoszenie, a co najgorsze, była dla nas wielką niewiadomą. Część pszczelarzy nie dowierzała myląc warozę z wszolinką, która od dawna była w naszych pasiekach i nie robiła wielkiej krzywdy pszczołom. Trzeba było niestety włożyć bardzo dużo wysiłku, aby tych pszczelarzy przekonać i uświadomić o zagrożeniu. Dlatego też we wrześniu 1984 w mojej pasiece został zorganizowany specjalny pokaz z udziałem Kol. Narcyza Kędziory z WZP w Nowym Sączu, gdzie w ulach ze specjalnie przygotowanymi dennicami z siatką przeprowadzono pierwsze odymienie i rzeczywiście i pierwsza waroza spadła w czasie tego pokazu i pszczelarze naocznie zapoznali się z nią i jej zagrożeniem. Dalsze żmudne szkoleniem wraz z bezpłatnym dostarczeniem pszczelarzom leku do jej zwalczania pozwoliło nam, jako nielicznemu Kołu, przejść przez ten trudny okres bezpiecznie, w przeciwieństwie do sąsiednich kół, gdzie straty były ogromne. W latach 80-tych w Tymbarku został też zorganizowany przez WZP kurs rzeczoznawców chorób pszczół, którzy też aktywnie uczestniczyli w zwalczaniu chorób pszczół. Równolegle z pracami oświatowymi były prowadzone prace hodowlane mające  na celu uratować i utrzymać miejscową pszczołę, która według naszych przypuszczeń i założeń powinna najlepiej sobie poradzić z zagrożeniami chorobowymi. Założenie to okazało się zasadne i dzisiaj możemy się szczycić tym, że ta pszczoła została wpisana do rejestru Krajowych Zasobów Genetycznych i została objęta ochroną poprzez utworzenie Rejonu Zamkniętego hodowli pszczoły „Cornico Dobra”, co jest bardzo dużym osiągnięciem Koła.

Po ponownych zmianach administracyjnych kraju KP w Tymbarku na mocy uchwały Walnego Zebrania Koła z grudnia 2004 przeszło do struktur WZP Kraków. Kończąc chciałem wymienić pszczelarzy, którzy w tak długim okresie czasu pracowali w Zarządzie Koła, a to poza założycielami Koledzy: Smoter Franciszek, Edward Puchała, którzy już zmarli, oraz Stanisław Zbieg, Zborowski Kazimierz, Niezabitowski Adam, Kronenberger Stanisław, Pająk Krzysztof, Bubula Stanisław, Bubula Tadeusz, Kawula Jan, Tokarczyk Stefan i Jerzy Smoter. Być może kogoś pominąłem, lecz proszę wybaczyć, bo ma pamięć może być zawodna. Nowszą historię Koła myślę, że będą tworzyć i opiszą młodzi działacze, którzy obecnie kierują Kołem, gdyż taka jest kolej losu.

Z poważaniem Jerzy Smoter

Koło Pszczelarzy w Tymbarku

SPOTKANIA Z HISTORIĄ – KOLEKCJA PRYWATNA TYMBARK

PANIENKA Z DWORU

Zosia Myszkowska, dziewczyna z kapeluszem, panienka z dworu w Tymbarku. Niezwykła fotografia. Jedno z najstarszych zdjęć wykonanych w Tymbarku i zachowanych w oryginale do naszych czasów. Ta fotografia nigdy wcześniej nie była publikowana. Jest to nieznane zdjęcie Zofii Turskiej z lat młodości. Wykonane w roku 1906 – taka data widnieje na odwrocie tekturki, kartonika. 

Fotografia ma rzadki, niemniej jednak spotykany pośród zdjęć z dawnych lat wymiar –  54 x 120 mm, kartonik jest nieco większy, 70 x 138 milimetrów. Na odwrocie w dolnym rogu czarnym atramentem  opis – „Zosia c M. (córka Myszkowskich) w Tymbarku 17 IV 1906 „. U góry znaczek, marka Funduszu Organizacyjnego Urzędników C. K. Poczty, prawdopodobnie naklejony nieco później.

Jak widać tekturka, kartonik jest lekko nadłamany, nie uszkadza to jednak samego zdjęcia. Zachowane jest w całkiem przyzwoitym, bardzo dobrym jak na swoje lata stanie. A mamy przed sobą fotografię wykonaną 112 lat temu, z początku XX wieku. Dobrze widoczna jest cala postać.

 Piękna dziewczyna, w stroju z epoki. Proszę spojrzeć, jakże ładną  sukienkę miała panienka z dworu w Tymbarku. Proszę się przyjrzeć tej fotografii bardzo dokładnie i … zobaczyć, że w tej samej sukience Zosia płynęła na łódce w naszym poprzednim spotkaniu …  Zapraszam do moich zbiorów i kolejnego spotkania z historią Tymbarku … 

„SPOTKANIA Z HISTORIĄ – KOLEKCJA PRYWATNA TYMBARK „

Most kolejowy w Tymbarku

Most kolejowy na rzece Łososina jest częścią linii kolejowej nr 104 Chabówka- Nowy Sącz. Zlokalizowany jest na 38 km. Jest mostem jednoprzęsłowym, kratownicowym, z jezdnią dołem. Konstrukcja została wzniesiona ze stali. Pasy górne, krzyżulce i słupki zbudowane z blachownic. Węzły kratownicowe uformowane za pomocą przykładek łączonych nitami.  Most oparty jest z obu stron na kamiennych przyczółkach wykończonych tynkiem cementowo- wapiennym.   Przęsło oparte  jest na  przyczółkach z lokalnego kamienia dzięki przegubom. Z jednej strony most opiera się na parze przegubów stałych, z drugiej na parze przegubów łożyskowo- przesuwnych, co umożliwia pracę konstrukcji stalowej.

Elementy przegubowe wykonano także z odlewów stalowych. Rozpiętość przęsła w osiach podpór wynosi 35,8 m, całkowita długość konstrukcji  37,4 m, szerokość 4,7 m, wysokość ok 6 m, wysokość kratownicy wynosi 5,5 m. Wąski chodnik znajduje się po obu stronach torów, wsparty na wspornikach z kątowników, przymocowanych do konstrukcji mostu.

Balustrady wykonane z kątowników znitowanych ze słupkami przymocowanymi do wsporników. Przebiegają zarówno przez konstrukcję mostu, jak i przez kamienne przyczółki.

Nawierzchnia mostu składa się z drewnianych mostownic (podkładów) opartych na kratownicowej konstrukcji mostu. Do mostownic zamocowane są szyny kolejowe. Pod podkładami na mostownicach ułożone jest wypełnienie z blachy stalowej pomostowej. Po obu stronach toru, bezpośrednio na mostownicach ułożone są drewniane deskowania. Podkłady chodnikowe z drewna zachowane są we fragmentach.

Źródło opisu:  http://www.studiodesign.cba.pl/inwentaryzacja-biale-kartytymbark.html

wyszukanie informacja oraz zdjęcia: Sławek Sopata

HISTORIA PIŁKI NOŻNEJ (14) – ze starych kronik Krzysztofa Wiśniowskiego

Sezon 1980/1981 był ciężkim sezonem, duża ilość meczy z dobrymi drużynami tarnowskimi i sądeckimi. wymagała dobrego przygotowania fizycznego i szerokiej kadry osobowej. Po dobrze rozegranym sezonie i kilku zmianach w składzie drużyna zajmuje XII miejsce w końcowej tabeli. Grę w drużynie „Harnasia” rozpoczyna dotychczasowy zawodnik „Limanovii” Andrzej Pałka, który po zakończeniu sezonu zostaje trenerem drużyny seniorów. W rundzie jesiennej drużynę „Harnasia” wzmacniają bracia Michał i Józef Bindowie oraz grający już od rundy wiosennej Marian Ścianek.

 Tabela końcowa po rozgrywkach sezonu 1980/1981

Lp Nazwa zespołu Ilość gier Punkty Bramki
1.

2.           

Unia Tarnów

Tarnovia

30

30

50

41

78:13

64:23

3. Chemik Pustków 30 39 63:24
4.         BKS Bochnia 30 38 62:38
5. Kolejarz Stróże 30 37 41:34
6. Sandecja Nowy Sącz 30 34 49:37
7. Limanovia 30 31 38:36
8. Błękitni Tarnów 30 31 50:54
9. Okocimski Brzesko 30 27 38:47
10. Wisłoka II Dębica 30 27 42:61
11.

12.

13.

14.

15.

16.       

Dunajec Nowy Sącz

Harnaś Tymbark

Start Nowy Sącz

Radłowia

Zawada Nowy Sącz

LZS Żabno

30

30

30

30

30

30

26

24

23

21

17

15

46:40

37:64

41:59

31:61

32:76

36:86

 Sezon 1981/1982 – drużyna gra na swoim stałym poziomie, utrzymuje się w klasie międzywojewódzkiej, lecz w dolnej strefie tabeli, bez groźby spadku.

  cdn.

Foto nr 1.
Prezes KS „Harnaś” w latach 1980 – 1988. Dyrektor Jan Urbański, na jednym z klubowych ognisk.

Foto nr 3.
Działacz klubowy, członek Zarządu Harnasia – Marian Jaroszyński prowadzi przedmeczową sprzedaż biletów.

Foto nr 4.
Marian Jaroszyński – obsługa radiowęzła i współpraca z mediami.

Foto nr 5.
Sekretarz Klubu – Zbigniew Majeran oraz syn Jarek Majeran na jednym z klubowych ognisk