Wakacje DSM w Jastarni

Pobyt DSM-u  nad morzem pomału dobiega końca. Dziewczęta dzień rozpoczęły od Mszy świętej. Potem były wspólne gry i zabawy.

Wieczór to czas podsumowań i podziękowań.

Nasza kolonistka Asia ułożyła wiersz o Jastarni, który chcemy na koniec zadedykować s. Jullitcie.

Wiersz o Jastarni 

Jastarnia to miejsce pełne zwiedzania i nowych sił nabierania.

Przede wszystkim znajduje się tu morze, które ogrzać się słońcem pomoże,

Szum morskich fali, być może pochwalisz.

Znajdziesz tu muszelek dużo, które później na ozdobę w domu ci posłużą.

Nie zapomnij o zobaczeniu jastarskiego molo, gdzie wieczorem od paralotni roi się sporo.

Zostań tam do końca, a zobaczysz przepiękny zachód słońca.

Na koniec twojej podróży nie zapomnij także o kupieniu pamiątek i tych małych i tych dużych.

Podaruj je komuś bliskiemu i sobie samemu.

Gdy będziesz na nie spoglądał to myślami wyobraźni będziesz te morskie widoki oglądał.

wspólne zdjęcie grupy kolonijnej, czyli tymbarskiego DSMu  wraz z grupą z Krakowa, które opiekunami byli ks. Zygmunt i siostra Grażyna